reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

Ja w jednej pacy powiedziałam już ponad miesiąc temu (pod koniec września). Tylko, że tam się nie bałam, bo mam bardzo miłą dyrektorkę i wiedziałam, że ona też się ucieszy. No i też tak było. W drugiej pracy bardzo się bałam powiedzieć, bo tu dyrektorka już nie jest tak miła, ale ja się miło rozczarowałam. Powiedziałam jej w połowie października i było wszystko o.k. Stwierdziła tylko, że to już chyba najwyższy czas i pogratulowała mi. Tak, że życzę każdemu tak jak ja miałam!
 
reklama
Ja w pracy powiedziałam, że jestem w ciąży w 7 tyg. Jako że pracuję w laboratorium chemicznym to było konieczne a poza tym chciałam uniknąć sytuacji, kiedy będę musiała iść na zwolnienie a firma nie będzie na to przygotowana. A tak nie było takiego zaskoczenia kiedy okazało się że nie mogę pracować bo ciąża jest zagrożona. Co prawda wróciłam na próbę do pracy na 1,5 tyg ale znowu było ze mną gorzej tak więc ponownie jestem na zwolnieniu. Zwolnienie jest 100% płatne ale wyliczana jest średnia z 12 ostatnich miesięcy. Przyznam szczerze żę najbardziej boję się sytuacji kiedy zostanę wezwana do ZUSu w celu uzasadnienia konieczności zwolnienia w ciąży. Nie cierpię załatwiać żadnych urzędowych spraw a szczególnie w w/w firmą.
No nic dziewczynki, zbieram się na USG po którym będzie wiadomo, czy mogę dalej leżeć w domku czy jednak mam się położyć do szpitala.
No to trzymam kciuki aby wzytsko wyszło dobrze na usg! :tak::tak::tak:
Ja w jednej pacy powiedziałam już ponad miesiąc temu (pod koniec września). Tylko, że tam się nie bałam, bo mam bardzo miłą dyrektorkę i wiedziałam, że ona też się ucieszy. No i też tak było. W drugiej pracy bardzo się bałam powiedzieć, bo tu dyrektorka już nie jest tak miła, ale ja się miło rozczarowałam. Powiedziałam jej w połowie października i było wszystko o.k. Stwierdziła tylko, że to już chyba najwyższy czas i pogratulowała mi. Tak, że życzę każdemu tak jak ja miałam!
No to zazdroszcze... nie wiem jak bedzie u mnie :baffled: pewnie beda gadac ze nie bedzie komu pracowac itd... Poza tym ja chciałabym sie starac o zmiane godz pracy bo chodze na 7 wiec musze wstawac o 5 a niestety wtedy nie czuje sie za dobrze :baffled: no i w nadgodzinach juz chciałabym nie przychodzić... no i tu znowu zacznie sie gadanie...:-( takie mam babska wstretne w pracy... ech...
 
Już wróciłam z USG i jest dobrze. Mam dalej odpoczywać ale wystarczy domowe leżakowanie. Malulszek ma juz 8 cm i rośnie mały tancerz ;-)
Pozdrawiam
 
dziewczyny slyszlam w koncu serduszko!!!!!!!!!!!!!!
bije i ma sie dobrze!!! a to najwazniejsze!!!
jestem najszczesliwsza mama na swiecie!!!:))))))))))
a z usg to jeszcze troche poczekam bo zaginal moj list od poloznej o mojej ciazy wiec dopiero dzis w koncu ruszylo,wiec pierwsze usg bedzie w grudniu:( ale to nic! wazne ze serduszko slyszalam!!!!!!!!!
ania77 ale duza dzidzia!!!! jejku jak ten czas szybko leci...dopiero nasze maluszki rozmiary mialy w milimetrach a tu juz 8 cm!!!!:))
mam dzis wspanialy dzien!!!!
i taki zycze kazdej z was!!!!
 
Witam
Ania pytałam o rocznik bo ja tez 77.
U nas choróbsko w nocy walczyliśmy z bardzo wysoka gorączka Tomaszka i dalej walczymy. Byliśmy u lekarza i niestety antybiotyk gardło i do tego katar i brzydki kaszel. Dostał zawiesinę, ale jak będzie problem z podawaniem to mam przyjść po zastrzyki.
Boli mnie żołądek i niestety pojawił się ból gardła. Do tego jestem padnięta bo w nocy czuwałam przy synku przy takiej gorączce to strach spać.
 
witam,
anecik, ania77 cudowne wieści :-)

ja znowu zaczne o zwolnieniach, księgowa z pracy powiedziała mi ze do zusu nie trafilo zaświadczenie potwierdzające moją ciąże i naliczono mi wyplatę w wysokości 80 % - no ale przecież na zwolnieniu pisze B, nie rozumiem wogle

a te 100 % to jest 100% podstawy czyli tego co mam na umowie, czy 100 % tego co faktycznie miałam płacone i od czego faktycznie potrącane są składki??
 
Fajnie mamuski ze wasze dzidzie ladnie sie rozwiaja:-Dja mam wizyte u lekarza w polowie listopada, i okropnie przez kilka ostatnich dni sie czulam, ledwo zylam ale przeszlo, a juz sie wybieralam wczesniej do lekarza, na tej wizycie jak bedzie okej to sie dowiem czy chlopiec czy dziewuszka:-)
Macie uczucie pieczenia i swedzenia skory plecow jak siedzicie???a dokladnie jak sie opieracie o cos twardszego??mnie strasznie swedza...denerwujace to jest, a z drugij strony zaczne chodzic niedlugo z drapaczka:crazy:
 
Mnie zawsze wszystko swędzi, ale nie zauważyłam, żeby ostatnio jakoś bardziej plecy :) śmiesznie :)
Mnie martwi tylko ciągły brak jakichkolwiek objawów ciąży ... ale wiem, że wszystko dobrze :)
Nie mam jeszcze brzuszka, czy któraś z Was też tak ma? Tylko trochę piersi zrobiły mi się jakby twardsze.
Pozdrowienia
 
reklama
Do góry