Witajcie Majóweczki!
Mam na imię Ania i postanowiłam w końcu oficjalnie się ujawnić ;-) Podczytuję Was od początku jednak sama nie mialam odwagi wcześniej zacząć pisać bo moja ciąża jest zagrożona. Ciągle pojawiają się plamienia których przyczyny lekarze nie potrafią podać na 100%. Stresuje mnie to tym bardziej że w poprzedniej ciąży nie miało to miejsca. Mam nadzieję jednak, że z tygodnia na tydzień będzie już coraz lepiej. Aktulanie jestem po raz kolejny na zwolnieniu i mam wrażenie, że taki stan utrzyma się już do końca ciąży.
Troszkę o sobie. Mieszkam w Tczewie, mam już trzyletniego Marcinka a także kochającego męża ;-) Teraz z niecierpliwością czekamy na 4 maj. Jednak przyznam, że w chwilach kiedy pojawia się znowu plamienie chciałabym zasnąć i obudzić się w kwietniu.
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko w ten pochmurny (przynajmniej na pomorzu) dzień
Mam na imię Ania i postanowiłam w końcu oficjalnie się ujawnić ;-) Podczytuję Was od początku jednak sama nie mialam odwagi wcześniej zacząć pisać bo moja ciąża jest zagrożona. Ciągle pojawiają się plamienia których przyczyny lekarze nie potrafią podać na 100%. Stresuje mnie to tym bardziej że w poprzedniej ciąży nie miało to miejsca. Mam nadzieję jednak, że z tygodnia na tydzień będzie już coraz lepiej. Aktulanie jestem po raz kolejny na zwolnieniu i mam wrażenie, że taki stan utrzyma się już do końca ciąży.
Troszkę o sobie. Mieszkam w Tczewie, mam już trzyletniego Marcinka a także kochającego męża ;-) Teraz z niecierpliwością czekamy na 4 maj. Jednak przyznam, że w chwilach kiedy pojawia się znowu plamienie chciałabym zasnąć i obudzić się w kwietniu.
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko w ten pochmurny (przynajmniej na pomorzu) dzień