niom - a ja dziś grzecznie zaliczyłam ... kościółek.. Tak, tak... mieszkając zaledwie 100m od kościoła - poszłam tam pierwszy raz od 3 lat... A wszystko za sprawą mszy św. za babcię i dziadka mojego M..
Cieszę się, że byłam na tej mszy (zaznaczę jeszcze, że z teściową - bo dziadkowie byli jej rodzicami) - jakoś teraz pewniej się czuję, że ktoś "na górze" dodatkowo będzie nad nami czuwał ))
Cieszę się, że byłam na tej mszy (zaznaczę jeszcze, że z teściową - bo dziadkowie byli jej rodzicami) - jakoś teraz pewniej się czuję, że ktoś "na górze" dodatkowo będzie nad nami czuwał ))