reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

Wiecie co, ja mimo wszystko też bym wolała cesarkę ale jeszcze to dokładnie przemyślę. Z tego co mi widomo to teraz robią cesarkę jedynie jeśli istnieje jakieś zagrożenie dla życia dziecka lub matki. Nawet niedawno moja koleżanka, okazało się w 8 m-cu że dziecko zmarło i musiala rodzić naturalnie bo nie było już zagrożenia dla niej a tym bardziej dla dziecka. Dla mnie to jest niezrozumiałe bo i tak wystarczająco przeżyła fakt że straciła dziecko to jeszcze zmuszać do porodu naturalnego to moim zdaniem hańba.
 
reklama
Cześć Dziewczyny :) Bardzo się ciesze, że mogę do Was dołączyć :) Jestem mamą prawie 3 letniego Adrianka i teraz spodziewam się majowej niespodzianki, termin mam na 16 maja :)
 
Witamy Marzeniak !! :)

Wiecie co dziewczyny strasznie dziś się boje o moje dziecko :( czy Wy też tak macie czasami?
Dochodzi do tego jeszcze fakt, że od samego początku praktycznie nie mam żadnych objawów ciąży. Cieszy mnie to, ale z drugiej strony wolałabym wiedzieć, że dzidzia jest i właśnie w ten sposób daje o sobie znać.
 
ladybag, cesarki na życzenie wycofane a i owszem, zależy od tego ile zechce lekarz, u nas od 500 do 1000 zł, czyli tzw łapówka
szwagierka przy porodzie nie została nacięta i ją tak porozrywało, że przez dwa miesiące mała problem z załatwieniem się

Katharina, ja mam tak samo, nie wiem czy z dzidziolkiem wszystko oki, bo mi nie daje żadnych sygnałów , jedyna możliwość przekonania się to usg, jeśli będe juz w stanie takim że będe musiała sobie dodatkowo zrobić usg, to napewno tak zrobię
 
Witamy Marzeniak !! :)

Wiecie co dziewczyny strasznie dziś się boje o moje dziecko :( czy Wy też tak macie czasami?
Dochodzi do tego jeszcze fakt, że od samego początku praktycznie nie mam żadnych objawów ciąży. Cieszy mnie to, ale z drugiej strony wolałabym wiedzieć, że dzidzia jest i właśnie w ten sposób daje o sobie znać.
no Kochana, ja dzis tez mam taka faze na zamartwianie sie :sorry2: ale staram sie zaraz doprowadzic do pionu :tak: Tez nie mam objawów... ale trzeba byc dobrej mysli w końcu nie każda kobieta w ciaży musi mieć mdłości i tym podobne rewelacje :baffled: Ja mam wizyte za 2 tyg u lekarza i tez sie nie moge doczekac bo chcialabym uslyszec ze jest dobrze, wtedy moze troche bym sie uspokoiła....
Kochana a Ty nie miałaś jeszcze usg? Może widok maleństwa by Cie uspokoił...
 
ja w pierwszej ciazy nie mialam zadnych dolegliwosci.Troche bolaly mnie piersi,ale to wszystko.Wogole czulam sie pelna energi a jakiekolwiek zachcianki pojawily sie dopiero w 5-tym.Ciaza byla jak najbardziej zdrowa lekarz nawet zartowal ze ma pacjentke ktora na nic sie nie uskarza.Dlatego nie martwcie sie bo kazda kobitka przechodzi ten czas inaczej:-)
 
Ja przy pierwszej ciazy jakis wiekszych obaw nie mialam,mimo ze nie mialam tez specjalnie dolegliwosci ciazowych:baffled:
A teraz caly czas cos mi dolega,a piersi mi wybuchna za kilka dni doslownie:dry:,a mam dziwnie zle przeczucia.Boje sie,ze rozwoj sie zatrzymal i dzidzia jest za mala albo cos....Jakos takie watpliwosci mnie mecza.A na usg dopiero za 2.5tygodnia:-(Mam nadzieje,ze to po prostu zwykle glupie obawy,a nie przeczucia matki:no::-(
 
reklama
Witajcie dziewczynki. Niektóre straczki mnie może jeszcze pamiętają ;-)
Bardzo się cieszę, że jest Was tyle:-)
Próbowałam wcześniej zaglądać ale nie dałam rady każda wizyta na majówkach kończyła się płaczem ale dziś ni się udało i nie płaczę a cieszę się waszym szczęściem.
Jestem 3 tygodnie po zabiegu i czekam na pierwszą @ i doczekać się nie mogę. Staranka rozpocznę jak wszytsko dobrze pójdzie może w grudniu.
Mam ndzieje, że nie pogniewacie się na mnie za takie "wtrącenie" ale jest to pewnego rodzaju "terapia" dla mnie.

Buziaczki dla Wszystkich, dbajcie o Siebie i maleństwa :-):-):-):-):-)
 
Do góry