reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Mamy majowe 2009

Haaaaa!!!
Ale dziś miałam nosa :-D
I czuję że to nie koniec :-):-):-)
Skończyła się cisza, rozpoczęła burza
Se se se se se (zacieram ręce na kolejne wiadomości) :-D

:-):-):-)

no, no - moniqsan - skoro czujesz, że to nie koniec.. ;-):-D to ja może pójdę kosmetyczkę spakować, hihi :-)

ale i ja się naprawdę baaardzo cieszę z dzisiejszych wiadomości :happy2: miałam przeczucie co do Marzeny (za długo nie odpisywała)
 
reklama
no, no - moniqsan - skoro czujesz, że to nie koniec.. ;-):-D to ja może pójdę kosmetyczkę spakować, hihi :-)

Ty :sorry2:
To może lepiej ja pójdę to pakowanie uskuteczniać? :cool2:
Na razie pomaluję sobie paznokietki u stóp (domaluję kolejną warstwę, bo malowanie było 3 dni temu ale coś się z boczku przytarło :-p )

Ojej, ale blisko. Każde spojrzenie na mój suwaczek powoduje skok ciśnienia :happy2:
 
a powiedz mi moniqsan - jak to jest z tymi paznokietkami podczas porodu? Można je mieć pomalowane czy też nie (coś mi się kiedyś obiło o uszy, że położna i lekarz kontrolują stan Twojego krążenia właśnie po paznokietkach - chodzi o to czy sinieją..). Lakier bezbarwny powinien przejść, ale kolorek?? :confused::sorry2:
 
agakm

Właśnie sama nie wiem :sorry2:
Jak zapytaliśmy na szkole rodzenia to babka nie bardzo wiedziała co odpowiedzieć. Mowiła że niby nie, niby właśnie sinienie ... Potem zaczęła mówić że kiedyś były słabe lakiery i odpryskiwały. I w sumie stanęło na niczym :confused:
Zaraz zapiszę sobie na lodówce (na mojej liście dopoakowywania) "paznokcie", żeby jak zadzwonię do szpitala zapytać o nie i w razie czego zmyć przed przyjazdem do szpitala ;-)
 
:biggrin2:iwee - no cudnie za jednym zamachem parka.. bosko... buziak...

marzena - gratulacje z calego serduszka...


mela - no kochana z pewnoscia synek boski...gratulacje..

kobitki dziekuje slicznie za mile slowa... bardzo mi cieplutku na serduszku sie zrobilo.. u mnie ok... myszka rosnie... ja jakos dochodze do siebie.. boli ciezko mi chodzic i siedziec a o stniu nie ma mowy.. ale jestem strasznie szczesliwa ze wszystkie kochane mi osoby mam przy sobie... i myszka jest zdrowa i przybiera na wadze...:biggrin2::biggrin2::biggrin2:

jola - sliczne malenstwa... a jaka ty szczupla... i to tak szybciutko szok...

maja - corcia swietna i jaka duza...

patusia - oj kochana nie widze cie tu...

kurcze przepraszam ale nie odpisze wszystkim mamusia bo myszka mi sie obudzila... postaram sie wieczorkiem...


[video=youtube;m2lfZNQi-N4]http://www.youtube.com/watch?v=m2lfZNQi-N4[/video]
[video=youtube;m2lfZNQi-N4]http://www.youtube.com/watch?v=m2lfZNQi-N4[/video]​




[video=youtube;GsUm4mzeR5M]http://www.youtube.com/watch?v=GsUm4mzeR5M[/video]
[video=youtube;GsUm4mzeR5M]http://www.youtube.com/watch?v=GsUm4mzeR5M[/video]​



a to stronki z moja mala myszka!!!:biggrin2::biggrin2::biggrin2: filmiki z porodowki i z domku...
 
Marzena80 - moje gratulacje !!
Iwee - dla ciebie specjalne podwójne gratulacje ;-)
Dziewczyny wracajcie szybko do nas z opowieściami i fotkami :-)

Paula - mała jest przesłodka :tak: ale ci zazdroszczę że ty już po....
 
Paula7 - fajniutkie filmiki :-) słodka niunia :happy2: a widzę starszy syn już próbuje na siebie zwrócić uwagę.. :-D

hej hej,
jeszcze raz dziękuję WSZYSTKIM!! jesteście Kochane!!
Opis porodu zamieściłam na wątku "nasze porody". jak jakies pytania to piszcie.
pozdrawiam,
i zaczynam się zastanawiać nad wątkiem "baby blues" :sorry2:
M&m's - Super, że dałaś radę bez znieczulacza! Gratuluję:-) Niemiło wyszło tylko w związku z Twoim M... :-( eh.. A dlaczego masz pomysł na wątek "baby blues". Jakieś problemy? Grunt to nie przesadzić w stresie o dzidzię.. Trzymam kciuki :tak:
 
paula ale się spłakałam.
najpierw sama, a potem mąż przyszedł oglądać filmik z porodówki i znów.
Chyba moje hormony za mną nie nadążają :sorry2:
Superowa ta Twoja myszka :tak:
 
reklama
a wy co spać wszystkie poszły czy jak?? :baffled: :cool2:

właśnie spiłam inke z mleczkiem i wynalazłam zarąbiasty sposób na siedzenie przed kompem ;-) siedze sobie na tej dużej piłce jaka ma się do aerobiku - jak również jest ona dostępna na salach porodowych :-)
że ja na to wcześniej nie wpadłam :sorry2:
i jeszcze sobie słucham Micheala Jacksona i się bujam do rytmu na tej piłce :happy2:
 
Do góry