tsarina
MamaPower!
mamamatysia ten Twój gin to jakiś znachor! On wywołuje porody! Tylko, szkoda, że nieco nieudolnie... przykro, że poród nie był "imprezą godną polecenia"- tekst velvet stał się u mnie kultowy
, ale masz już synka przy sobie i to jest najwazniejsze
