reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Confi, dziękuje za ten artykuł.:tak:
czytałam to już wprawdzie wcześniej, ale lepiej przeczytać wiecej razy, niz wcale.
Tak, szokujace to jest. Tylko nie wiem, czemu w większości przypadków lekarze mówią, że wystarczy podać lek kilka godzin przed porodem:confused:
Jak juz pisałam, jestem na jutro umówiona z lekarzem, to oczywiście dopytam.
Myślę, że jeśli chodzi o zdrowie i życie naszych Maluszków, to każda z nas będzie walczyła jak lwica, żeby jak najlepiej je ochronić.
 
reklama
Porównując listy:
Kasicy212
(lista majówek)
https://www.babyboom.pl/forum/maj-2...zystkich-majoweczek-2009-a-21963/#post3580647
i Sheeppy (lista rozpakowanych majówek)
https://www.babyboom.pl/forum/maj-2009-f259/rozpakowane-majowki-narodziny-dzieci-25641/
Kolejne mamy do rozpakowania to:

6. Marzena80
Termin porodu: 2 maja


9.Justyna_O
Termin porodu: 5maja


10. Bazylia123
Termin porodu: 5maja

12. Isabela
Termin porodu: 6 maja


13. mana
Termin porodu: 6 maj


15. xatia
Termin porodu: 8 maja


17.pomnik
Termin porodu: 8 maja


18.Kasia1208

Termin porodu: 10 maja


19.
Anecik
Termin porodu: 10 maja


20. elus77
Termin porodu: 10 maja


22.
ewelina_ms81
Termin porodu: 11 maja


23. ilunka
Termin porodu: 11 maja


24. guska35
Termin porodu: 11 maja


25. Malgoss
Termin porodu: 11 maj


(...) itd. :rolleyes: :rofl2:
 
U mnie został wykryty paciorkowiec, który jest bardzo groźny dla maleństwa i na wykrycie którego są właśnie robione te wymazy

Tego paciorkowca nie leczą wcześniej, ponieważ powraca i na nowo się odnawia
Dlatego jest podawany tylko i wyłącznie antybiotyk w prakcie podrodu - min. 6h przed urodzeniem dziecka
Więc jak tylko poczuje "właściwe skurcze" muszę czym prędzej jechac do szpitala lub kiedy zaczna sączyć mi sie wody

Potem ten paciorkowiec w niczym nie przeszkadza i nie jest podejmowane jego leczenie - jest niebezpieczny tylko i wyłącznie dla noworodka
 
Ja tez nie mialam robionego wymazu. Musze sie dokladnie wypytac tego mojego gin ale to kurde za tydzien;/ klauduśka chyba metoda mojej siostry na wywolanie porodu na Ciebie nie zadziałała ale ja i tak tez sproboje ale jeszcze nie teraz.
 
Właśni mam już wynik wymazu i sie okazało, że mam i streptococcus, i candide...

Nie jest to na pewno powód do radości, ale paradoksalnie powinnaś odetchnąć z ulgą. Wyobraź sobie co by było gdyby te bakterie nie wyrosły ? :baffled:
Przynajmniej wiesz na czym stoisz.
Jednakże dalej obstawiam przy swoim - to paranoja z tym własnoręcznym pobieraniem wymazu :baffled:

Natomiast jeśli chodzi o wcześniejsze (przed porodem) leczenie, to zależy to od lekarza. Akurat mój stwierdził że tak czy siak trzeba leczyć, a podczas porodu antybiotyk jest podawany swoją drogą. Dostałam globulki robione z amoksycyliną. Oczywiście w wymazie po antybiotykoterapii wyszło, że Streptococcusa nie ma. Co jednak wcale nie musi być prawdą, bo to cholerstwo bardzo ciężko wyleczyć, i najprawdopodobniej te antybiotyki spowodowały po prostu wybicie większości kolonii, które po jakimś czasie znów się namnożą.
Słyszałam jednak, że są lekarze, którzy zostawiają te sprawę swojemu obrotowi, zaznaczając że trzeba podać przy porodzie, I chyba nie jest to błędem lekarskim.
Ale logika podpowiadałaby jednak leczyć to zakażenie. Bo co w przypadku kiedy wody odejdą pierwsze (to najgorsza z opcji, bo wtedy bakterie na pewno mają kontakt z niemowlęciem, nie jest już chronione przez pęcherz płodowy i bakterie automatycznie przedostają się do płodu), albo kobieta przyjedzie do szpitala na 2 godziny przed 2-gą fazą porodu? Wtedy każde ograniczenie ilości tych niebezpiecznych drobnoustrojów ma znaczenie.

A jeśli chodzi o candida albicans, Confi ma rację. To mało groźny dla dzidziusia drożdżak, no i łatwo się leczy :tak:
 
Dopisuję się do listy, bo termin mam na 7 :-)
patusiaaaa85 może ja jestem jakoś wyjątkowo odporna, albo kluczem do sukcesu jest kąpiel w wannie :-) Mój lekarz na ostatniej wizycie poradził mi jeszcze kieliszek czerwonego wina, może spróbuję?
 
Dopisuję się do listy, bo termin mam na 7 :-)
patusiaaaa85 może ja jestem jakoś wyjątkowo odporna, albo kluczem do sukcesu jest kąpiel w wannie :-) Mój lekarz na ostatniej wizycie poradził mi jeszcze kieliszek czerwonego wina, może spróbuję?

Jesli kluczem do sukcesu faktycznie bedzie wanna to tez mi sie nie uda bo mam tylko prysznic. Tonący brzytwy sie chwyta wiec moze jak nie piwo i goraca kapiel to wino pomoze.
 
Tylko czy nie za dużo tych procentów? :-) :-)
Słowa mojego gin.:
"Jak się bardzo niecierpliwisz to napij się kieliszek wina. Tylko kieliszek!, a nie wielkiego kielicha, żebyś nie pojechała na porodówkę nawalona!"
:-)
 
He wesoły lekarz;) po dluzszej abstynencji to i jednym kieliszkiem wina mozna sie upic ale to chyba trza miec naprawde slaba glowe. Jak wyprobujesz to daj znac czy sa efekty
 
reklama
No własnie moniqsan najbardziej sie boje ze najpierw odejda wody i bakterie beda mialy kontakt z malenstwem :-(no nic nie ma sie co zamartwiac bo to i tak nic nie da :-(
 
Do góry