reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Witam Kochane! Melduję się oczywiście w dwupaku... Sporo już napisałyście od rana.
Mamamatysia, Nina27- ogromne gratulacje dziewczyny

2 osoby urodzily w tym szpitalu co ja bede rodzic (patusia44 i mamamatysia) ciekawe jak ich wrazenia z tego szpitala.
To Mamamatysia zmieniła jednak szpital?

Ide sobie prysznic wezme.... Jesu ale sie nakrecilam... Teraz naprawde jak ktos przyjdzie, to chyba zabije bez pytania ode wejscia ;-) Hiehie.....
Ale tylko my wiemy jakie to jest dla nas uciazliwe! Podobnie jak dotykanie brzucha! Nosz... QWA... Czy ja chodze i dotykam wszystkich po brzuchu?!
Co do tych odwiedzin to u mnie położna też mówiła, że najlepiej byłoby przez pierwsze 4 tygodnie ograniczyć je do minimum. Wiadomo, że tak sie nie da, ale na samą myśl mnie też krew zalewa. A dotykanie brzuszka to dla mnie też straszna rzecz! Nie nawidzę jak mi go ktoś dotyka - oprócz męża oczywiście. On jak najbardziej, ale inni... NIE!!!

Kasia1208 a ja chyba jeszcze bardziej chcę.
Idę dziś do gina na wizytę i muszę się wypytać jak to jest z porodem po terminie.... bo coś czuję że będzie po terminie ten mój smyk...
Slonkoonline zawsze możesz wytłumaczyć gościom że teraz tobie i dziecku potrzebny spokój a im mnie odwiedzających tym lepiej, bo każdy będzie chciał wziąć na ręce itp zarazki i co gorsza jakis podziebiony gośc itp... Albo wywieś kartke odzwiedziny za miesiąc.... ;-)
Ja w tej chwili jestem 2 dzień po terminie i mam dziś po południu jechać do szpitala na jakieś badania odnośnie łożyska, a jeśli nie urodzę do 8.05 to w ten dzień do szpitala. Ale jak to będzie wyglądało to nie wiem. Może dziś się coś konkretniej dowiem na tym badaniu w szpitalu.


kurcze dziewczynki zastanawialam sie komu moge dac moj numer komorkowy kiedy bede w zpitalu, zeby ta osoba dala wam znac co u ciebie,, termin cc mam na 21.. chyba by to musialabyc dziewczynka ktora ma termin po mnie... no wiec ktora sie zglasza na ochotnika???:tak:
To może lepiej takiej, która już urodziła, bo taka, która ma termin po Tobie to też nigdy nic nie wiadomo czy w ten sam dzień jednak nie wyląduje w szpitalu. A te, które już urodziły to chyba znajdą 5 minut, żeby napisać nam.
 
Ja juz sie zaoferowalam numerem, ale jak slusznie marzena zauwazyla, mozemy jednoczesnie byc w szpitalu.
Siedze wysmarowana kremem do depilacji. Tym razem tylko pachy i nogi... Po ostatniej akcji dziekuje za krem w okolicach @.... Hiehie.... Poczekam na meza z goleniem. Nie wiem czy wasi mezowie sa tacy delikatni. Moj to nawet jak kiedys mi pache poprawial, bo nie mialam lusterka, to jakby kotka glaskal ;-) az krzyczalam, zeby sie nie bal i mocniej przycisna maszynke. A jesli chodzi o golenie @ no to juz wogole jest taki delikatny, ze tylko dac sie golic.

Ide sie dziewczynki powoli szykowac. Teraz musze isc do kolejki po numerek, w ktorej bede siedziec do 13.30 zapewne od 11. A pozniej znow na wizyte.... Wyobrazcie sobie, ze w przychodni pomysleli, zeby zrobic zapisy. Ktore wogole nic nie zmienia! Bo zeby teraz isc na wizyte, to bedzie trzeba przyjsc na 15, 2 tygodnie przed planowana, zeby sie zapisac. No ale znajac baby wsiowe, to znow beda kolejki robic od 11 i to samo bedzie co jest.... tylko nie w ten sam dzien a na 2 tyg. przed!
 
Wlasnie rzucilam okiem na strone Biedronki i od dzis sa bodziaki z krotkim rekawem, pakowane po trzy sztuki w cenie 15zl. za cale opakowanie. Polecam! Dobry material i cena tez. Aczkolwiek wzornictwo nie powala ;-)
 
dzieki slonko.. tez ci wyslalam numer..:-)

a teraz chetne do numeru mojego te dziewczynki ktore urodzily... kto na ochotnika???
 
Wykapalam sie.... Przed prysznicem zeskrobalam z nog krem, no i zrobil mi sie twardy brzuch. Pewnie od wygibasow jakie musialam wykonac. Wiec pomyslalam sobie, ze jak wejde pod prysznic to minie, bo przeciez tak jest jesli to nie te porodowe skurcze. No to wlazlam... Mocze sie.... mocze.... a brzuch jak byl twardy tak jest! No i jak to zinterpretowac? Hm...?
 
Marzena80 jak pisałam ostatnio na forum z mamamatysia to pisała o tychach. Teraz zagladam do tego watku to wyglada na to ze nina27 tez tem chciala rodzic wiec moze sie spotakły:)
 
Ja lece do przychodni... Mam nadzieje, ze nie urodze z nudow ;-)
Wroce pewnie kolo 14....
Prosze sie grzecznie i bez komplikacji rozpakowywac :-D a pozostalym co sie nie rozpakuja milego, slonecznego dnia!
 
reklama
i ja się witam, wczoraj pojechaliśmy na spacer nad morzem :tak: :-)
matko jaki wypasik był........
może nie była tak genialna pogoda jaką miała Confi, ale jak na tutejsze warunki było naprawdę ślicznie :tak:
a dziś u nas takie świątko małe - mamy wolny dzień od pracy, więc każdy się leniwi ;-)

kupiłam wczoraj taki krem na te moje rozstępy co mi się pojawiły na łydkach, jeju jaka ulga bo nieźle chłodził....

no to teraz biore się za czytanie waszych rannych postów
 
Do góry