reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Witam wszystkie Majóweczki.

Przede wszystkim gratulacje dla wszystkich nowych mamuś. Super !!!! Macie juz upragnione maleństwa.

Ja chociaż bardzo bym chciała to nie nadrobie już dziś tego co pisałyście.

Dziś jestem po wizycie i muszę Wam się pochwalić, że mój dzieciaczek grzecznie w końcu zanurkował główką w dół więc myśl o cesarce oddala sie ode mnie.

No i szyjka krótsza o centymert. I dzis cały dzień ze skurczami. Ciekawe kiedy mój synek zechce sie urodzić. W każdym badź razie od dziś mąż wraca z "odstawienia". Może zadziała ten system:)


 
reklama
barmanko - wspólczuję Ci tej irlandzkiej służby zdrowia.. no masakra.. Ja nie powiem, żebym miałą wszystko idealnie prowadzone - bo przed chwilą się rozpisywałam o tym.. Ale co jak co - wszystko co dot. dziecka mam porobione i wytłumaczone..
 
Barmanka ja sę na tym waszym angielskim systemie nie znam, ale nie moglaś chodzić do szpitala do jakiegoś polskiego lekarza? Chyba ich tam dużo? Albo nie mogłaś prowadzić ciąży w tej polskiej przychodni?
 
Barmanka ja sę na tym waszym angielskim systemie nie znam, ale nie moglaś chodzić do szpitala do jakiegoś polskiego lekarza? Chyba ich tam dużo? Albo nie mogłaś prowadzić ciąży w tej polskiej przychodni?

kochana ja chodzę do polskiej przychodni, moim lekarzem prowadzącym jest polski ginekolog (taką decyzję podjęłam ze względu na wadę wzroku)...
ale oni (irlandczycy) nic sobie nie robią z wyników robionych w polskich przychodniach... wyżej opisałam sytuację z moim łożyskiem (wykryto ją w polskiej przychodni, na scanie w irl szpitalu nic nie pokazało - miałam list od lekarki, zdjęcia.... i co? opis powyżej w poprzednim poście)

dla nich nie ma znaczenia że masz jakieś badania itp. oni wychodzą z założenia że jeśli do 16tc (o ile dobrze pamiętam, bo teraz z nerwów to mogło mi sie pomieszać) nie poronisz to znaczy że już do końca ciąży jest wszystko glancuś picuś i zawsze na każde pytanie dostajesz odpowiedz "it's ok"
 
A w Polsce przy tej wadzie wzroku, którą masz miałabyś robione cc? Moja kuzynka wróciła do kraju na około 2 miesiące przed porodem i miała tu cc, ale ona ma bardzo dużą wadę wzroku. Ja nie mam znią zbyt dobrego kontaktu, ale sądzę, że waśnie dlatego wróciła i rodziła tu, bo w Anglii pewnie jej nie chcieli zrobić.
 
miałabym....
chyba ze 2-3 dziewczyny z majówek mają robione cc ze względu na oczy, a ich wada nawet -5 nie przekracza...

ja do Polski na czas porodu nie chciałam i nie chce wracać z kilku powodów... kiedyś już o tym pisałam...przepraszam ale nie chce wracać do tego tematu i go na nowo wspominać bo jest on dla mnie drażliwy i wywołuje zbyt duże negatywnych emocji :-(
 
Ty mnie nie strasz, że przy małych wadach też cc robią. Ja sama mam, ale bardzo małą i nawet okularów nie noszę, bo kiedyś lekarka (ale internistka) mi powiedziała, żebym nie nosiła, bo jak będę nosiła to wtedy ta wada będzie zdecydowanie szybciej postępować i co trochę będę musiala mocniejsze szkła zmieniać. Pewnie, że jak coś jest daleko to ja tego nie widzę, ale może dzięki temu moje oczy bardziej pracują i są zmuszane do jakiegoś wysiłku i rzeczywiście nie zauważam, żeby wzrok mi się pogarszał. No, ale skoro w Anglii i Irlandii kobiety rodzą naturalnie nawet przy dużych wadach wzroku to może rzeczywiście cc nie jest konieczna. W końcu to są dobrze rozwinięte państwa, a nie kraje trzeciego świata. Może to u nas za bardzo się ze wszystkim cackają?
 
reklama
No, ale skoro w Anglii i Irlandii kobiety rodzą naturalnie nawet przy dużych wadach wzroku to może rzeczywiście cc nie jest konieczna. W końcu to są dobrze rozwinięte państwa, a nie kraje trzeciego świata. Może to u nas za bardzo się ze wszystkim cackają?

naturalnie rodzą kobiety z innych państw, bo tubylczynie mają cc na żądanie..... :baffled:

ja się pożegnam, idę poprasować to co mi wyschło, potem poczytam książkę bo obiecałam sobie że dziś ją skończę :-) paaaa
 
Do góry