Dzień dobry! Ależ napisałyście wczoraj! Już wieczorem nie miałam siły siedzieć przed komputerem i postanowiłam nadrobić z samego rana, a tu od piątkowego wieczoru 10 stron do przeczytania. My wczoraj z mężem na małych zakupach byliśmy, potem obiadek, a po południu wybraliśmy się na lody. Zresztą ostatnio mam straszną ochotę na lody. W zamrażalniku muszę mieć jakieś opakowanko, ale i tak wolę w jakiejś lodziarni takie pyszne z polewą.
Justysiu21 witamy na majówkach!
Confi ja kupiłam dokładnie taką poduszkę jaką wstawiłaś. Zapłaciłam za nią 29 zł w Carrefurze. Wydaje mi się odpowiednia dla noworodka, ale w praktyce się okaże. Raczej bałabym się maleństwo tak od razu kłaść na brzuszek, a be poduszki tak dziwnie. No, ale zobaczymy, bo życie samo zweryfikuje nasze plany. No i prześliczne bukiety!!!
Paula a Ty dbaj o siebie! I zpraniem też za bardzo nie szarżuj! Wiesz jak to się kończy...
ula28 - też miałam problem z szyjką ale jak tak sięgne wstecz to modliłam sie o każdy tydzien a dziś gdy zostało mi te kilka tygodni zaledwie to mam wrażenie że troche tu posiedze jeszcze bo wszelkie objawy zanikły a 3 razy S na mnie nie działa
,wręcz przeciwnie.
Ja też miałam wcześnie skurcze, potem szyjka zaczęła mi się skracać, a teraz jak już jestem gotowa to wszystkie objawy ustąpiły i pewnie jeszcze przenoszę.
Ja dziś zrobiłam pożegnalny obiad ...tj zamówiłam ... pizzę, wielką paskudną tłustą pizzę
!!! bo coś czuję że niebawem będę musiałą o niej zapomnieć :-(
a jutro... co jutro mogę pożegnać.... hmmm może kfc?
Ja jak na szkole rodzenia usłyszałam, że podobno w czasie karmienia piersią nie można jeść orzechów to pobiegłam prosto do sklepu i kupiłam od razu 2 paczki. No i też jeszcze pizze muszę koniecznie zamówić, ach i ostatnio Mac Donald mi się marzył. Co prawda całe wieki tam nie byłam, ale teraz mam ochotę na cheesburgera!
No i co do tej kawy - to ja też dziennie rano piję jedną. Kiedyś piłam więcej, ale teraz choć a jedna... No i zawsze piłam czarą, a teraz pijam z mlekiem. Położna mówiła, że jak się ma ochotę to należy się napić, ale po takiej kawce dobrze jest wypić szklankę wody, żeby zneutralizować te niekorzystne czynniki. I to samo mówiła odnośnie późniejszego okresu - jak będziemy karmć piersią - że dobrze jest jest wypić tuż przed samym karmieniem, bo wtedy do tego mleka jakieś niekorzytne rzeczy nie dojdą, a do następnego już się w dużej mierze zneutralizują.
Coś sie dziś źle czuje, chyba jakieś przeziębienie mnie łapie, tylko nie wiem z czygo, bo u nas teraz tak ładnie.
Boli mnie gardło, zaczyna sie katar i kichanie, taka jakaś rozbita jestem. W sumie to nie mam temperatury, ale tak mi źle. Zarzyłam paracetamol, ale niewiele mi pomógł. Mam tylko ogromną nadzieje że dzidzi mój stan niezaszkodzi.
Dziś pokupiłam ostatnie rzeczy z listy dla siebie do szpitala i maluszka. Została mi tylko masc na brodawki, bo za bardzo nie wiem jaką. jakie wy kupiłyscie???????
Jeśli chodzi o brodawki to znowu napiszę to co na szkole usłyszałam - żeby smarować własnym mlekiem, a maści to już w ostateczności. No i pocieszę Cię, że ja też kicham i mam katar. Całą ciążę rzadnego przexiębienia, a tu na koniec.
No i jaz zaczynam dziś 39 tydzień. Strach się bać!!!