reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy listopad 2013

Z lewatywą, to w niektórych szpitalach robią swoją, więc możesz jeszcze dopytać, bo może nie potrzebujesz mieć swojej, chyba, że chcesz robić w domu przed.
 
reklama
ja po spotkanku wesola :-) jedna mama mieszka bliziutko mnie wiec bedzie z kim spacerowac :-D
przyszla mi torebka termiczna avent wyglada jak nowka niesmigana a niecale 30zl z przesylka ;-)
mezus przyniosl gyrosa :-D teraz herbatka i ciasteczja :-)
jutro pojedziemy do askotu odebrac darmowa butelke i grzechotke niah niah niah :-D

mnie ta lewatywa przeraza :-p mam nadzieje ze uda sie w domu zrobic, bo ja z tych problemowych w innym miejscu niz dom :-D
 
Hej dziewczyny.
Mam już wyniki fosfatazy. Norma jest do 104, a ja mam 191. Czyli wynik spadł od ostatniego badania o 30. Cieszy mnie to. Co prawda nie wiem, czy w dobrym tempie spada, ale już coś. We wtorek zrobie jeszcze raz, żeby mieć wynik na świeżo. Mam nadzieję, że nie będę musiała iść do szpitala.
Dziś czułam się super, aż do 15. Nagle zmiana o 180 st. Brzuch boli, mały napiera główką dość mocno, a mi do tego niedobrze... Sosik z grzybów wyszedł wg domowników pyszny, ja nie jadłam, bo za bardzo się boję, że będę się po nim czuć jeszcze gorzej.
 
kaskaleczna męża NIP też weź na wszelki wypadek, bo mogą mu wypisać zwolnienie na opiekę nad Tobą. Zazwyczaj przy cesarce tak robi, ale podobno przy SN też się zdarza.

Lewatywa to chyba bez znaczenia czy w domu, czy w szpitalu. Bylebyś się "cała" opróżniła zanim wyruszysz w trasę do szpitala, bo w drodze to może być ciężko dokończyć :p
Ale lewatywy nie musicie robić, ale ja chyba wolę zrobić, żeby, tak dosadnie pisząc, potem z dzieckiem nie wylazło...
 
Hej dziewczyny :)

dostałam info że kanapa na nas czeka więc jestem szczęśliwa bo nareszcie będzie można ogarniać kącik dla Neli.

Ja na lewatywe się godzę bez dwóch zdań bo tak jak rojku nie chcę żeby coś dodatkowo ze mnie wyszło :-D
 
reklama
Do góry