reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

reklama
melonowa super, że wszystko ok:-)
aaga84 ja mam podobnie po dłuższym wysiłku, ale te moje objawy nie są zbyt nasilone, czuję tylko zwiększone napięcie brzucha, ale w dotyku nie jest on twardy. Tylko że mi w ogóle brzuch nie twardnieje, chyba jestem wyjątkiem pod tym względem.
Ja mam z kolei taki problem, że po wysiłku takim jak np. sprzątanie, kiedy dużo się schylam, kucam itp. strasznie boli mnie kręgosłup. Do tego stopnia, że jak potem się nachylę, to nie mogę się wyprostować:crazy:
laperedhil mój co prawda z kumplami nie wychodzi wcale, ale też nie wie, w którym jestem tygodniu. Kiedyś mu to wypomniałam, to usłyszałam, że on sobie głowy pierdołami nie będzie zawracał, wystarczy mu, że wie, kiedy rodzę.

Prasowanie na mnie czeka, ale jakoś nie mogę trafić do garderoby:-p

Zauważyłam, że ostatnio się dużo lepiej czuję, mam nadzieję, że tak już zostanie. W upały czułam się fatalnie, teraz odżyłam i znowu zaczęły mnie cieszyć spacery, pogoda jest fantastyczna. Z niecierpliwością czekam na jesień, nie tylko dlatego, że będzie z nami Sebastian, ale dlatego, że ja naprawdę kocham tę porę roku. Uwielbiam chłód, deszcz, wiatr i atmosferę jak z horroru. Złotą polską jesień i spadające liście zresztą też. Jest tak melancholijnie, nostalgicznie i nastrojowo... Każdy ma jakieś dziwactwa:-D
 
napiszę do kobiety od tych pościeli żeby mi jakiś rabat dała za przyciągnięcie klienteli :-):-):-) fajnie że się też skusiłyście :tak:
 
i-carrie - ja ciebie doskonale rozumiem, bo dla mnie jesień to też ukochana pora roku :))) Jak ostatnio mówiłam mojemu M., że już nie mogę się doczekać, to popukał się w czoło...:-p I pomyśleć, że rok temu jesienią mieliśmy tu gołe posadzki, układaliśmy panele i czekaliśmy aż wreszcie ten nasz dom nazwiemy DOMEM :)
 
ja też uwielbiam jesień... a najbardziej momenty jak się można pod kocykiem z kubkiem kakao zakopać w drugiej ręce dobra książka a deszcz bębni o szyby :tak:
 
reklama
kurde dziewczyny bo zaraz zacznę odprawiać taniec na wywołanie deszczu tak się nakręciłam :tak: a jak dodamy do tego obrazka nasze dzieciątko śpiące w łóżeczku obok to już będzie pełnia szczęścia :-D
 
Do góry