reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy listopad 2013

reklama
mamuśka jest super babka ;-)

melonowa ja też miałam z tym problem i zawsze ucinam krótko i odpowiadam że jeszcze takiego psa nie stworzyli co by nie szczekał. Nie denerwuj się
 
moim sąsiadom przeszkadza że nasz pies szczeka na ich kota jak ten po podwórku łazi i że nasz pies sika na ogrodzenie oddzielające podwórka:))) ale jak ich jamnik potrafił wyć 7 godzin non stopem pod oknami to było ok
 
annie - super Mama:) można ją "zabrać" do krakowa?:)

Kinga - cieszę się, że już jesteś spokojna :)

gdynianka, nonek - mnie też teraz w ciąży wychodzą liczne bakterie... mój lekarz mówił, żebym się nie przejmowała - ale wiecie, że to szarlatan ;);)

maryś - wyobrażam sobie jak się cieszysz:)

Jolka- udanej podróży... dziś nawet w krakowie mniejszy ruch :)

avocado - czy robisz takie cudeńka tez na zamówienie?:)
 
ach juz mam w dupie nie wyje przed 6 ani po 22 wiec cisza nocna jest zachowana a moi sasiedzi twierdza ze nie slysza jak wyje... jedna sasiadka co mieszka za sciana cos gadala to ja przeprosilam ale nie rzucala sie ani nic ;p
 
oj słuchajcie my mamy to samo, mamy pieska który mieszkał z rodzicami M. oni starsi ludzie byli ciągle w domu, ale po ich śmierci psiak musiał przywyknąć do siedzenia w domu samemu nawet po 10 godzin. Przepraszaliśmy sąsiadów, nikt nie miał do nas pretensji poza jedną sąsiadką której mieszkanie nawet nie przylega do naszego ! mieszka piętro wyżej po przekątnej i twierdzi że on tak wyje że ona nawet w łazience go słyszy a pisze prace naukowe i jej to strasznie przeszkadza. Kiedyś nawet kopała nam w drzwi jak M. kilka gwoździ przybijał w przedpokoju :D Jak wyskoczył do niej z tym młotkiem na klatkę :D dobre to było, od tamtej pory mamy nawet spokój bo wcześniej i straż miejska była wzywana i baba wyskakiwała na klatkę za każdym razem jak my do domu wracaliśmy i wrzeszczała "uciszcie tego psaaaaaa!!!" :D
Pilnujemy się żeby nie wychodzić z domu wcześniej niż 6 i nie wracać później niż 22 ;) szkoda mi go, bo on się męczy, bardziej żal mi psa niż walniętej sąsiadki. Z resztą jak chodziliśmy do pracy do psiak był sam od 7.30 do 16.30 a wszyscy sąsiedzi pracujący i po prostu nikomu normalnemu to nie przeszkadzało :)
 
Jestem już po wizycie, później opiszę wszystko w odpowiednim wątku, bo teraz Misiek mnie woła. Dzisiaj ma taki dzień, że nie mogę go praktycznie ani na chwilę opuszczać
 
Hej witam wieczornie:tak: My z sistra obeszlysmy sklepy a to w sumei ja zrobilam zakupy a ona 2 bluzki kupila:baffled: ja strasznie nie lubie nie zdecydowanych ludzi a ona stanela w kolejce do kasy i 3 razy wymienila 2 bluzki:baffled:


ale ja jestem bardzo zadowolona bo mezowi kupilam sliczne 2 koszulki sobie jedna i kostium kapielowy, synkowi 3 bluzki i malej opaske granatowa w biale kropeczki:-) reszta zakupow po 23:happy: po naszej rocznicy slubu bo nie chce zeby maz doznal szoku :laugh2::rofl2:


ja juz picie glukozy mam za soba ale moja miala dziwny ale bardzo dobry smak tak jakby byla juz mieszana z jakims smakiem nie umiem powiedziec z czym ale smaczne bylo:tak:
 
reklama
Do góry