hej dziewczyny!
Cicho tu od rana. Ja wstałam o 5:30, nie wiem, co się dzieje:-)
Akaiah ja mam tak samo- czuję się źle w swoim ciele i nie mogę się doczekać, kiedy znów będę miała figurę sprzed ciąży. Przytyłam mniej niż za pierwszym razem, wagę startową też miałam niższą, ale czuję się gorzej niż wtedy i nie wiem, dlaczego:/ no i wszyscy mi mówią, że nie mam dużego brzucha, a strasznie mi ciężko... Jeszcze tylko 2 miesiące.
Super, że pomogłaś tej dziewczynie! Od razu widać, kto takiej pomocy naprawdę potrzebuje.
maju31 sytuacja trudna, na pewno ci ciężko, ale wszystko jakoś się ułoży. Jesteśmy z tobą! Pamiętaj, że twoja mała córeczka cię kocha i potrzebuje, bądź silna dla niej. A wszystkie te procedury w sądach w podobnych sprawach są po prostu upokarzające:/
My kupiliśmy w końcu wózek, pojutrze powinien dotrzeć:-) X-lander x-move, 3w1, mam nadzieję, że się sprawdzi.
Zdecydowaliśmy też, że jednak idziemy na wesele 21.09
jakoś trudno mi sobie wyobrazić siebie na parkiecie, ale co tam, najwyżej sobie posiedzę i zjem coś dobrego i opuścimy imprezę pewnie zaraz po oczepinach.
Tylko już się lekko wkurzyłam, bo na tym weselu będą tez moi teściowie, a zawieźć i odebrać ma nas mój ojciec albo brat. No i mówimy, że my pewnie wcześnie wrócimy, bo ja będę zmęczona. Mój teść zaczął już kręcić nosem, że jak to, wyjdziemy z wesela o 1? Że przecież ja się dobrze(?!) czuję, więc mogę posiedzieć i potańczyć i coś tam jeszcze mruczał pod nosem - oczywiście chcą wracać razem z nami, żeby nie musieli sobie transportu załatwiać. Chyba mu się coś pomyliło jeśli myśli, że ja w zaawansowanej ciąży będę siedzieć i czekać, aż on łaskawie skończy pić i zechce wrócić do domu. Ja jestem ważniejsza. Mąż na szczęście po mojej stronie.
Wreszcie wrzesień, Dawid dziś w końcu do przedszkola! Już nie mogłam się doczekać:-)