reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy listopad 2013

Do nowicjuszek: witamy serdecznie i zapraszamy do dopisywania się do naszej listy https://www.babyboom.pl/forum/listopad-2013-f495/lista-listopadowek-watek-bez-komentarzy-66576/
(trzeba podac dane pirivem do mnie)

Aaga- 100 lat i lekkiego porodu! :)

A gdzie się podziewają np. BunnyCukino i Justynka? Zawsze tak aktywne, a teraz cicho sza.

Też już chwilę się nad tym zastanawiam...

kaskaleczna masakra z teściami!

anoula82 to będziesz miała dzidzia drobnego i dobrze dla Ciebie :)

Dziewczynki moja sprawność osiągnęła dno. Bez stękania przy wstawaniu/zmianie pozycji się nie obejdzie! Hania daje czadu -znaczy nie tyle co kopie, ile się przeciąga, przekręca itp. Normalnie mam wrażenie czasem, że muszę przytrzymać brzuch bo mi go rozerwie :D Coś mi się zdaje, że to będzie dziecko-wiatr, nie do złapania i nie do ogarnięcia!

Przeczytałam książkę i się strasznie nazwruszałam i sama nie wiem, czy to te hormony? Michalak "W imię miłości" Co chwila łzy podcierałam, tak mnie rozłożyła ta książka. O 10letniej dziewczynce, która zjawia się u pewnego człowieka i oznajmia, że jest jego wnuczką.

Czy któraś z Was juz ma skierowanie na GBS? Ja dostałąm i jakoś to mi się wcześnie wydaje, bo wyczytałam, że to dopiero po 34 tygodniu się robi.
 
reklama
rojku mam to samo... jak chcieliśmy pofiglować ze starym to mnie musiał jak walenia na plaży obracać :baffled: no na szczęście go to nie zniechęciło

akaiah biedulo :no: mam nadzieję że za to wszystko Ci wynagrodzi spokojnym i szybkim porodem

aaga84 wszystkiego naj a męża na ponton wrzucaj ;-)

powiem Wam jakie mój chłop ma pojęcie o dziecku i jego rozwoju... mówię mu że duże dzieciątko i wogóle a on: To nasze dziecko będzie grubasem?? :confused: napewno po Tobie bo u mnie nie ma takich w rodzinie. Powinnam być zła ale tak mnie rozczulił czubek że zaczełam się śmiać :-D:-D:-D
 
Hej dziewczyny odnośnie pracy licencjackiej to was podziwiam serio dwa tygodnie to medal sie należy nie wiem jak wyglądały wasze wymogi bo ja męczyłam sie z nią dobre 3 miesiące w sumie jak literature zabrałam w listopadzie to pracę oddalam na gotowo w czerwcu i nie miałam dużo poprawek oczywiscie nie pisałam cały czas
 
najważniejsze mocne postanowienie ja co prawda jak bym się spieła to w miesiąc może bym napisała to zależy od pracy ja musiałam mieć min 60 stron czyli cztery rozdziały i praca była badawcza wiec wykresy tabelki pochłoneły mnóstwo czasu nie wpomne już o końcówce przed komputerem siedziałam po 14 godzin małej to chyba się nie podobało:-) Najgorsze jak o 2 w nocy przed drukowaniem przestawiły mi się marginesy i wszystko się tak porozjeżdżało że ja wyłam w mój tata nie wiedział co ma robić więc siedział i mnie przytulał:-)
 
moze dam rade, no wyjscia nie mam :-p
dziewczyny mam mega problem z zasypianiem, w ogole mecze sie codziennie przez 2 godz zanim nie usne i byle co mnie budzi i znowu nie moge zasnac :-( spalam 4 godz jestem wykonczona a zasnac znow nie moge, moj se poszedl o 17 i znowu wracac nie ma zamiaru a jak wroci to przed druga i znowu natrzaskany i ja bede miala po spaniu przez kolejne 2 godz a jutro ten dentysta :-( no ja chyba psychicznie juz nie wyrobie :-(kur&$ rockman mi sie trafil!!! on spelnia pasje a ja?? :-:)-(
 
Heloł z rana :)

annie. Właśnie tak z nim jest. Wiem, że ostatnio bardzo ciężko pracuje i jeszcze dowaliłam mu tę szkołę rodzenia wieczorami. Ma prawo być zmęczony. Ale urodziny ma się raz w roku... Ja robię wszystko, żeby jego dzień był wyjątkowy. Wyniosłam to z domu. A on nie rozumie, że oczekuję, żeby było ciut milej niż na co dzień, a wczoraj to w ogóle masakra. Nie odzywał się, bo był zmęczony i wydukał w drodze do auta po szkole rodzenia - wszystkiego najlepszego. Myślałam, że w domu będzie lepiej. Siedział na kanapie rozwalony... A jak mu podziękowałam za miłe urodziny i zamknęłam się w sypialni, to się tak obraził, że dziś jak wychodził, to się nie pożegnał nawet. A zawsze co rano przychodzi przed wyjściem do łóżka mnie poprzytulać i pogłaskać. Takiego focha walnął. Brak słów...

Dobry tekst z tym grubasem :) Jak to chłopy nie mają pojęcia :-D
laperedhil powodzenia u dentysty. Może przed snem pij mleko albo melisę czy nerwosol... Może uspokoi wewnętrznie i lepiej będzie CI się spało. Ja korzystam ze stoperów, bo muszę mieć ciszę jak makiem zasiał. Może też spróbuj. Bo jak późne powroty chłopa Cię rozbudzają to może się od nich odetnij stoperami...

Wczoraj na szkole rodzenia ćwiczyliśmy na szmacianych lalkach z fizjoterapeutą jak trzymać, podnosić, nosić , przekręcać malucha. Jak chronić staw biodrowy, główkę itp. Fajne zajęcia, tylko nie da się tego zapamiętać i tak pewnie większość będzie instynktownie się robiło...

Dziś też mam zajęcia w szkole wieczorkiem. Źle mi się spało. Mam plan spróbować coś namalować na ścianie w dziecinnym pokoju. Jak nie wyjdzie to będę szybko zamalowywać :p i planuję dziś krem z pomidorów zrobić.
Macie może jakieś wypróbowane proste przepisy na coś z cukinii lub bakłażana? Nakupowałam tego, miałam porobić faszerowane, ale nie mam weny i szukam prostszej alternatywy.
 
......
 

Załączniki

  • DSC00525.jpg
    DSC00525.jpg
    24,2 KB · Wyświetleń: 21
Ostatnia edycja:
reklama
Witam się znad pysznej kawki :)

Dziewczyny-licencjatki - ja swoją pracę magisterską napisałam w trzy tygodnie pomiędzy pracą (od 9 do 17), budową domu i przygotowaniami do ślubu :p Dało się! Broniłam się pomiędzy jedną konferencją a drugą i potem wróciłam do pracy jeszcze :-) Wam też się uda :))

Agusia - wszystkiego naj naj naj - te chłopy to drugi już temat rzeka po teściowych...tyle, że te drugie do rzeki same nie wejdą, trzeba je na siłę z pontonu albo do drewnianej skrzynki :tak: taka robota :-p

Adaś szaleje od wczoraj, nie wiem czy wam się już tak zdarzyło, ale już dwa razy wystawił stópkę koło pępka i dosłownie było ją widać :) Tak a propos, Rojku, sądzisz, że ciężko mi będzie urodzić 5-kilowego klopsa naturalnie? :p

Dzisiaj jestem waleniem...leżę i sapię...:-)
 
Do góry