reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

reklama
madalińska witaj :) napisz cos o sobie
marys25 ja kupilam dzisiaj podklady poporodowe, jedna pake chusteczek mokrych i taki mokry papier toaletowy i tez ryjek mi się cieszy hehe
brackiee to twoje kociacki?
Gusiak88 trzymaj się najwazniejsze ze z mala wszystko w porzadku a nawet jak będą cie tak dlugo trzymac to dasz rade robisz to dla swojego bąbelka
 
Dzień dobry :)
ale mi się dzisiaj nic nie chce, leżę z dzieciakami w piżamie a tu zaraz jakiś obiad dla nich trzeba ogarnąć ;/ Dzisiaj wizyta u gin i mam nadzieje, że będzie ok. W tym tyg pewnie też będę robić badania w tym glukozę... wczoraj przyjechali do nas znajomi zaprosić na ślub 7 września, za tydzień mam panieński i z jednej strony chcę się wyrwać z domu a z drugiej nie chce mi się ruszać. Dzisiaj spałam prawie całą noc, znajomi jak przyjechali o 16 to pojechali o 24 i chyba padłam ze zmęczenia.:baffled:
 
akaiah, zwolineczka- udanej wizyty :)

akaiah- nie martw się, mój mały przez ostatnie dni też bardzo mało kopał. Aż sie bałam. Ale od wczoraj nadrabia i to ostro:-)

madalińska- witaj! napisz nam coś o sobie :tak:

martula- podzielam zdanie dziewczyn- idź. Zawsze to jakieś wsparcie psychiczne. A psiak słodki:tak:

Ja dziś miałam ciężką noc. M pchał się na mnie jak nie wiem. Jedynym plusem tego było to, że non stop poprawiał mi koc, żebym brzuszek miała przykryty. A najlepsze jest to, ze on tego nie pamięta, bo miał mocny sen. O 3 obudziłam się na siku, on też. I wpadł na genialny pomysł odpalenia pralki! Z dobrą godzinę nie mogłam zasnąć, w przeciwieństwie do niego. Jak już zasnęłam, to mnie psy obudziły, bo znów jakiegoś jeża wypatrzyły. Tak więc od 6.30 praktycznie nie śpię. Napiłbym się kawy...:-( idę robić zaraz placki ziemniaczane. Miałam taką ochotę na nie wczoraj wieczorem, ze szok. Ale się powstrzymałam. Za to dziś nie odpuszczę:-D
 
Ja w środe robie glukoze, mocz i morfologie...wiec czeka mnie conajmniej 2 h kiszenia w osrodku.Wizyte mam 28 sierpnia, pewnie bedzie mnie wazył, da zwolnienie, i przejrzy wyniki badan.Remontu u mnie ciąg dalszy, kupe kurzu, stukania, pukania...wrrrrr:wściekła/y:Pogoda u mnie idealna jak dla mnie, chłodno!:-)Nie wiedziałam, ze kiedys to powiem...ale kocham jesien!!!!
 
MADALIŃSKA WITAJ !! i opowiedz cos o sowbie wiecej ktory tydzien , czy znasz płec ? skad jestes ?:))


ja juz po wizycie , nie robił usg, ale badał serduszko wszytko ok. moje kurcze są spowodowane zbyt dużym wysilkeim fizycznym. torbiel rośnie ale nie znacząco.i nie jest wypełniony ropą. jak urośnie mam się zgłosić na czyszczenie.. ból kręgosłupa i calej miednicy - okropieństwooooo..


usrula - to nie takie proste nauczyć mojego M sprzatania, wczoraj poprosilam go aby zamknął szyflady z ręcznikami bo są przy samej podłodze i sie jeszcze zacinają , i poprosilam o odłozenie wanienki na szafę bo mialam kilka w niej rzeczy bo się powoli pakuje do szpitala, i nie zrobił tego -.- , doputy na niego nie nawrzeszczałam.. zrobił obiad , ok. ale zrobił taki barłóg w chacie , poprosilam zeby posprzątał po sobie tzn, skorupki po czosnku czy cebuli , noże , widelce do zlewu.. a on poweidzal ze nie bo on pracuje..no KUR..!! wiec wczoraj do 21 sprzatałam chate, a on siedzial przy kompie w ktorym nie było neta bo coś sie zepsuło..i próbował coś czarować.. padłąm jak skarpeta o 21.30..
 
Ostatnia edycja:
madalińska witaj.

Ja nadal wyszukuje wózków, chociaż chciałam ten tako i sypialni. Dzisiaj strasznie mi dzień leci, musze sie zabrać za obiadek bo już 14.
Ja wizytę mam 23, nie widziałam szkraba od 10 lipca, bo lekarz poszedł na urlop w sierpniu. Oczywiście mam złą morfologię ciesze się że glukoza dobrze wyszła. A co do ważenia rano weszłam jestem w szoku rośnie;/
 
trochę mnie nie było... mój szalony dwulatek zepsuł komputer... jak mamuśka za długo siedziała to wyłączał z gniazdka i comp padł.... ruszyliśmy z budową, zalaliśmy fundamenty, bło trochę zamieszania... dzidziuś szaleję w brzuszku prawdopodobnie mała Julka... wizyte miałam 12 sierpnia przytyłam 3kg niby nie dużo a czuję się jak słoniątko przy moim wzroście 153cm, ważymy 50kg z maleństwewem wszystko w porządku... :D aaa i jesteśmy na etapie oduczania dwulatka od pieluchy, już miesiąc się męczymy... małe postępy są.... ale bardzo mozolnie nam to idzie....
 
Cześć Dziewczyny,


ja znowu od rana latam :) a miałam przystopować od poniedziałku. Ale miło też czas spędziłam, bo pojechałam odwiedzić koleżanki z pracy, pokazać się szefowej, bo się dopytywała o mnie i zawieźć zwolnienie. Ciepłe przywitanie i 2 godzinne pogaduchy – miło było :)


Dodatkowo koleżanka z pracy sama z siebie naszykowała mi 2 torby ciuszków po swoim synku i bujak. Jakiś mam dobry okres :)


Zaraz zabiorę się za segregcję. Nadal nie mam mebelków w pokoju dziecinnym, może do 2 tygodni dojadą (tzn. M się zlituje i już będę mogła układać, a tak wszystko w kartonach na podłodze – ehhh. Ale bliżej niż dalej. Dziś u nas chłodniej ciut, więc i ja lepiej się czuję. Pod wieczór mamy szkołę rodzenia.


Akaiah strasznie mi przykro, że się tak męczysz. Zagoń trochę chłopa do pomocy, albo nic mu nie rób w domu – on pracuje? Super tekst, bo Ty na wakacjach pewnie jesteś... A z tym kopaniem nie przejmuj się, mój też ostatnio jakiś grzeczniutki... Dobrze, że wizyta ok.


nonek ja próbowałam „jeździć” po sklepie wózkami tako i jak dla mnie ok :) choć serduszko skłądani mnie ku jedo fyn bardziej – jakoś trafiłydo mnie i będę na nie polować, ale te tako też mi przypadły do gustu.


Ursula a co psu było? Coś z kręgosłupem? Dobrze, że dziś lepiej. Biedna psinka... dobra ta taktyka z psią wodą – uśmiałam się.


Cześć madalińska :)


Martula trzymaj się! A Kudłaty nieziemski :)


Kinga ja wstaję regularnie co 2 godziny do wc – czasami dużo się nazbiera, a czasami tak jak Tobie, kilka kropelek :)


Gusiak nie martw się, jak tylko Mała się podniesie, to wypuszczą Cię do domu. Trzymam kciuki, aby stało się to szybciutko. Leż, odpoczywaj, czytaj, graj w gry, pisz, rysuj. Zajmij sobie myśli, a czas szybciutko zleci.
 
reklama
Do góry