reklama
R
rojku
Gość
annie. a próbowałaś suszonych moreli? Żeby nie przeczyściło, to mówią, żeby nie zjadać więcej niż 5ciu. Może jakbyś zjadła z 10 to by coś poszło?
Hej laski, nie mam dziś coś energii. Cały dzień Was podglądałam ale nie mogłam się zebrać żeby coś napisać. Normalnie czuję się jakby ktoś ze mnie spuścił powietrze :/ a jutro ta nieszczęsna szkoła rodzenia. Najchętniej bym nawet tam nie jechała :/
Co do kłopotów z zaparciami to moja Mała chyba się jakoś inaczej ułożyła i od jakichś 3 tygodni widzę zdecydowaną poprawę ale to co mogę polecić z własnej walki z tym problemem - a to naprawdę cholerny kłopot - to pestki słonecznika zjadane w dużych ilościach czereśnie popijane wodą! aktualnie śliwki działają pięknie no i ja dobijam się popijając pomidory mlekiem czekolady w zasadzie w ogóle nie jem...nei licząc tych nieszczęsnych Twixow raz na tydzień )
A gdyby to wszystko nie pomogło to chyba faktycznie siemię lniane, otręby i tak jak pisze akaiah płatki owsiane Kupca
Chyba dziś dół mnie dopadł, w czwartek koncert na który się szykowaliśmy od października...wtedy musieliśmy zrezygnować z pójścia bo zaszłam w pierwszą ciążę i termin porodu miałam na 25 czerwca więc wiedzieliśmy że miesiąc później możemy mieć głowy zajęte czymś innym. Jak stało się jak się stało i w ciąży już nie byłam dostałam pensje za zwolnienie na którym byłam i ta pensja była wyższa o kwotę która pozwoliła mi kupić dwa bilety na ten koncert. Zła byłam że dostałam tą pensje wyższą, te pieniądze czułam że mi się nie należą , przecież w ciąży już nie byłam i żeby źle tych pieniędzy nie kojarzyć kupiłam bilety. I teraz klops - ja iść nie mogę bo tyle godzin stania w tłumie nie jest dla mnie najlepszym pomysłem więc M idzie sam a mój bilet sprzedajemy i za odzyskaną kasę kupimy coś małej. I jakoś tak mnie to wszystko zasmuciło dziś, przewrotny los. Zła jestem że M idzie, że ja nie mogę, i jakoś tak ryczeć mi się chce :/
Idę spać Kochane, przepraszam że piszę tylko o sobie, jutro na pewno będzie mi lepiej...
P.S. Kinga najlepszego kochana! buziaki dla Ciebie )
Co do kłopotów z zaparciami to moja Mała chyba się jakoś inaczej ułożyła i od jakichś 3 tygodni widzę zdecydowaną poprawę ale to co mogę polecić z własnej walki z tym problemem - a to naprawdę cholerny kłopot - to pestki słonecznika zjadane w dużych ilościach czereśnie popijane wodą! aktualnie śliwki działają pięknie no i ja dobijam się popijając pomidory mlekiem czekolady w zasadzie w ogóle nie jem...nei licząc tych nieszczęsnych Twixow raz na tydzień )
A gdyby to wszystko nie pomogło to chyba faktycznie siemię lniane, otręby i tak jak pisze akaiah płatki owsiane Kupca
Chyba dziś dół mnie dopadł, w czwartek koncert na który się szykowaliśmy od października...wtedy musieliśmy zrezygnować z pójścia bo zaszłam w pierwszą ciążę i termin porodu miałam na 25 czerwca więc wiedzieliśmy że miesiąc później możemy mieć głowy zajęte czymś innym. Jak stało się jak się stało i w ciąży już nie byłam dostałam pensje za zwolnienie na którym byłam i ta pensja była wyższa o kwotę która pozwoliła mi kupić dwa bilety na ten koncert. Zła byłam że dostałam tą pensje wyższą, te pieniądze czułam że mi się nie należą , przecież w ciąży już nie byłam i żeby źle tych pieniędzy nie kojarzyć kupiłam bilety. I teraz klops - ja iść nie mogę bo tyle godzin stania w tłumie nie jest dla mnie najlepszym pomysłem więc M idzie sam a mój bilet sprzedajemy i za odzyskaną kasę kupimy coś małej. I jakoś tak mnie to wszystko zasmuciło dziś, przewrotny los. Zła jestem że M idzie, że ja nie mogę, i jakoś tak ryczeć mi się chce :/
Idę spać Kochane, przepraszam że piszę tylko o sobie, jutro na pewno będzie mi lepiej...
P.S. Kinga najlepszego kochana! buziaki dla Ciebie )
BunnyCukino
Fanka BB :)
oj do rocznicy troche jeszcze zostalo poprostu maz taki cudowny jest bo nie moze sie nadieszyc powiekraajaca sie rodzina a ja juz tak mam ze jak on jest mily to i ja jestem mila. ale dziekuje za zyczenia:-*marys25;9971440]Bunny i Wam również wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ))
Gusiak ja proponuje rozgrzac palce przed nakuciem mi to pomagalo bo tez na pocztku roznie z tym pomiarem mialam wiec albo najpierw nacieralam palec aby byl cieplejszy od innych albo mylam dlonie w cieplej wodzie
A
avocado
Gość
...
Ostatnio edytowane przez moderatora:
laperedhil
Fanka BB :)
no ja Wam powiem ze przynajmniej w ciazy nie mam problemu z "2"
ja generalnie mam IBS wiec przed ciaza sie meczylam wiecznie z brzuszkiem ogolnie, a w ciazy jest cudnie i moze po ciazy juz tak zostanie?
a ja taka gule czuje tez, jak mi sie maly ulozy fajne to uczucie - hahaha :-)
chyba cos zlapalam w oku - piecze, boli i zaczyna mi sie cos zbierac! nosz #$T$#%Y!!
ja generalnie mam IBS wiec przed ciaza sie meczylam wiecznie z brzuszkiem ogolnie, a w ciazy jest cudnie i moze po ciazy juz tak zostanie?
a ja taka gule czuje tez, jak mi sie maly ulozy fajne to uczucie - hahaha :-)
chyba cos zlapalam w oku - piecze, boli i zaczyna mi sie cos zbierac! nosz #$T$#%Y!!
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 168 tys
- Odpowiedzi
- 52
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 182 tys
Podziel się: