amethys
mother of five
tesciowe to potrafią krwi napsuć... dobrze ze moja to jest jak anioł i za to ją bardzo szanuje... Musze jej to powiedziec nie sie kobiecinka ucieszy
A mnie ogarnęło szaleństwo pieczenia... idziemy na grilla wiec aby nie pójść z pustymi rękoma to upiekłłam szarlotkę z moimi tajemnymi przyprawami a ze zostało kruche ciasto pieka sie jeszcze babeczki z owocami lata z kruszonka ... pachnie tak ładnie ze sąsiadka mnie zaczepiła na balkonie czy nie dałabym jej spróbowac...ach ci tubylcy ....[FONT=lucida grande, tahoma, verdana, arial, sans-serif] dla nich jak cos sie robi samemu w domu od zera to juz trzeba byc mistrzem swiata )))[/FONT]
A mnie ogarnęło szaleństwo pieczenia... idziemy na grilla wiec aby nie pójść z pustymi rękoma to upiekłłam szarlotkę z moimi tajemnymi przyprawami a ze zostało kruche ciasto pieka sie jeszcze babeczki z owocami lata z kruszonka ... pachnie tak ładnie ze sąsiadka mnie zaczepiła na balkonie czy nie dałabym jej spróbowac...ach ci tubylcy ....[FONT=lucida grande, tahoma, verdana, arial, sans-serif] dla nich jak cos sie robi samemu w domu od zera to juz trzeba byc mistrzem swiata )))[/FONT]