reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy listopad 2013

ja się jutro umówię na wizyte przed świętami jeszcze. z infekcją musze powalczyć. dzieki dziewczyny za dobre rady. i mam nadzieje ze zobacze za tydzien serduszko mojego maleństwa ! :) bedzie to 6 Tydzien :)
 
reklama
Ja już odliczam godziny do wizyty... U mnie wróciły mdłości, nie mam apetytu, znów mi się chce spać i czuje się strasznie ociężała. Mam tylko nadzieję, że lekarz potraktuje mnie poważnie, założy kartę ciąży i podejdzie profesjonalnie. W poprzedniej ciąży inny lekarz potraktował mnie beznadziejnie i dopiero w 8 tygodniu założył kartę ciąży i zlecił badania. Teraz idę do innego.
 
ja cale szczescie jem normalnie. mdłości mam tylko jak wyjde z domu, i bedą dookoła obce zapachy z zewnątrz, do szkoły muszę dojeżdzac 20km, to też jadąc autem niezbyt się czuję. siedząc w domu czuje się najlepiej.
 
Witam Was...martwie sie troche,moze to głupie..ale czytam, ze większosc z Was ma codzienne mdłości,ja nie miałam ich ani razu..nie wiem co mam o tym myslec...wizyte mam 28 marca...z 1 i 2 synem miałam lekkie na początku, ale były..a teraz NIC.

Rembember-trzymaj sie kochana,tak jak piszą dziewczyny, tak widac miało byc...uda Ci na pewno,to tylko kwestia czasu!
 
kingaoO myśle ze to kwestia tego że kazda ciąża i kazda kobieta jest inna, a jeżeli to twoja 3 ciąza myślę że po prostu przejdziesz ją lżej :) :tak:powodzenia ! :-D
 
akaiah -dziekuje Ci za wsparcie,mam nadzieje, ze jest tak jak piszesz...bardzo pragne tego dziecka.od kiedy wiem, ze jestem w ciazy(moze dziwnie to zabrzmi)...wszystko odmieniło sie na lepsze...
 
kingaoO wcale dziwnie to nie brzmi, bo u mnie również sie zmieniło na lepsze :) :-) mimo ze mam teraz lekki mętlik w głowie , typu ze trzeba teraz robić remont, nie wiem czy skończe szkołę. ale postaram się i pokaże ze można :) nie martwmy się na zapas ! :)) :no::rofl: trzeba się cieszyć:) i ciesze sie ze3 znalazłam to forum, nie czuje sie sama, i ciesze sie ze mogę tez kogoś podnieśc na duchu i wesprzec.
 
reklama
u mnie to samo,musimy szybko wyszykowac moje mieszkanie...zeby sie do niego wprowadzic przed porodem,bo ciezko jest mieszkac w 4 w jedym pokoju,nie mowiąc o 5...narazie mieszkamy z rodzicami,ale marzy mi sie intymnosc,i spo0koj w ciazy,a moja mama lubi sie we wszystko wtrącac,wszystko kontrolowac,mam tego dosc...a teraz moje hormony tego nie zniosą,juz byla kłotnia, a ona w cale nie odpusciła, nie chce gtak dalej...wiec trzymajcie kciuki, oby jak najszybciej na swoim!
 
Do góry