Jolka6621
Fanka BB :)
No i znów mam gorszy humor
Chciałam dziś być miła. Znajoma (kobieta po 50) poprosiła mnie, abym zawiozła ją do ośrodka zdrowia w miejscowości obok, bo nie ma kto jej zawieść, a o 15:45 ma wizytę kontrolną (skręciła kostkę, czy coś tam). Mimo upału, wsiadłam w samochód i zawiozłam. o 16:10 miała wyjść. Wyszła o 17:25! i głupio się tłumaczy, że kolejka była. Więc pytam kulturalnie, czy nie mogła dać mi znać, żebym jechała do domu, a nie w taki upał w samochodzie 2 godziny czekała? Na co ona, że przecież nic nie robiłam, to się nie zmęczyłam! no ja pitolę!
A do tego R. dostał przed momentem telefon, że musi wracać wcześniej z urlopu za granicę. I zamiast za tydzień, to jedzie w ten weekend! Trafia mnie, jak sobie pomyślę, ze wróci dopiero pod koniec sierpnia:-(
Chciałam dziś być miła. Znajoma (kobieta po 50) poprosiła mnie, abym zawiozła ją do ośrodka zdrowia w miejscowości obok, bo nie ma kto jej zawieść, a o 15:45 ma wizytę kontrolną (skręciła kostkę, czy coś tam). Mimo upału, wsiadłam w samochód i zawiozłam. o 16:10 miała wyjść. Wyszła o 17:25! i głupio się tłumaczy, że kolejka była. Więc pytam kulturalnie, czy nie mogła dać mi znać, żebym jechała do domu, a nie w taki upał w samochodzie 2 godziny czekała? Na co ona, że przecież nic nie robiłam, to się nie zmęczyłam! no ja pitolę!
A do tego R. dostał przed momentem telefon, że musi wracać wcześniej z urlopu za granicę. I zamiast za tydzień, to jedzie w ten weekend! Trafia mnie, jak sobie pomyślę, ze wróci dopiero pod koniec sierpnia:-(