reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy listopad 2013

dzisiaj kupuję zatem buraki;-) czy z teorii wyszedłby synek;-) bo ja rano 20 działałam z mezem, a ok. 10.00 czułam pobolewanie owulacyjne, nie ukrywam, ze wieczorem znowu działałam;-) wiec trudno stwierdzić czy ten poranny plemniczek dotarł czy wieczorny ;-)
 
reklama
Na przeziębienie jest też w aptece syrop, *spam* ok 18 zł, właśnie dla kobiet w ciąży i karmiących. Same naturalne składniki: czosnek, sok z maliny, czarnej porzeczki i witamina C. A ostatnio też widziałam tabletki na gardło
.
Ale mam lenia dzisiaj... Nic mi się kompletnie nie chce. A GÓRA prasowania na mnie czeka....;-)
 
hej!
Dziewczyny wy tu o mdłościach o zapachach a u mnie narazie nic tylko te pobolewania podbrzusza!
W pierwszej ciąży juz nie pamiętam kiedy dokladnie mi się te objawy pojawiły ale chyba tez nie od razu!
Już nie mogę się doczekać kiedy mojej córci powiemy ona juz nam wmawiala to dziecko normalnie!
mnie też dziś len dopadł
 
My też jeszcze cisza.... jutro 5 tydzień... wizyta u lekarza 2 kwietnia... mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i po świętach nasze dzieciaczki będą skakać z radości na wieść o rodzeństwie :) Synek już od dłuższego czasu nam mówi , że chciałby być starszym bratem a córeczka, że będzie pomagać... :) zobaczymy co na to dziadkowie... :-) oby było wszystko dobrze... ehh.. dopada mnie strach... chyba bardziej niż w dwóch poprzednich ciążach... czy dam radę czy wszystko będzie dobrze... wizytę mam dopiero po świętach.. pobolewania w brzuchu ... ból leców... piersi wypełniające stanik... niby wszystko ok... ale wariuję.. ;) muszę się ogarnąć... wy też tak macie? ...

 
Siema dziewczyny. Chyba znalazlam winowajce mojego bolu..... Przez 2 dni nie mialam duphastonu , czekalam az przyjdzie paczka z Polski. Przez te 2 dni nic mnie nie bolalo. Od wczoraj wieczorem kiedy zazylam dupka po 2 dniach przerwy znowu odczuwam bol tego jajnika. Podejrzewam ze to duphaston, nie powinnam go sama odstawiac ani sama zmieniac dawki , ale moze jak zmniejsze z 2 x1 na 1x1 to sie nic nie stanie. Wiem ze owulacja w cyklu w ktorym zaszlam w ciaze byla z prawego (policystycznego)jajnika. On bolal i przed ciaza ze wzgledu na torbiele. Ale teraz przechodzi samego siebie. Podejrzewam ze dodatkowa dawka progesteronu wplywa na niego jak na moj zoladek jogurty :) a moj zoladek nie toleruje od 2 tyg zadnych jogurtow i bardzo sie buntuje :)
 
Chyba bede musiala zadzwonic meago. Moj progesteron przed ciaza byl w normie mialam problemy przez te wielotorbielowate jajniki i zeby uregulowac mi cykl przepisano mi duphaston ale mam go brac nadal do konca 12 tc. Nie wiem. Zastanawiam sie czy go znowu nie odstawic na 2 dnii nie pojsc w poniedzialek na badanie progesteronu .... Bo jesli okaze sie ze jest w normie to po co mam meczyc ten biedny jajnik......
 
Witam Nowe Mamuśki :) Paula, mamy podobny termin, u mnie kalkulatory wyliczaja termin miedzy 31.10 a 3.11. U lekarza byłam wczoraj, ale wizyta ograniczyła się tylko do wypisania skierowania na usg... na 22.03. Wiec jeszcze trochę poczekam na potwierdzenie. A lekarz drugi z najlepszych w mieście wiec zobaczę jak będzie po następnej wizycie
 
reklama
Dziewczyny co myślicie o tym aby założyć nowy wątek? o tym jak i kiedy powiedzieć w pracy o ciąży? widziałam takie na innych "miesiącach" i fajnie to wychodziło :)
 
Do góry