reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

Caroline - bardzo mi przykro, naprawdę, aż ciarki przechodzą! Życzę powodzenia, następnym razem na pewno się uda!
MagdaPoznan - też mam wieczorami naprawdę duży brzuch, rano jest zupełnie inaczej, ale to na pewno wzdęcia:)

Dziewczyny, taka piękna pogoda, że ja już nie mogę w pracy wytrzymać. Tym bardziej, że wiem, że popracuję jeszcze tylko chwilę i pożegnam się z tym pracodawcą (umowa agencyjna, więc prawo mnie nie chroni przed zwolnieniem). Kompletnie nie mam motywacji i zapału do pracy, jakoś nie widzę sensu... Normalnie leń niesamowity!
 
reklama
Już wszystko zrozumiałam z tym Coomsem. Dziękuję !!!:-)

Caroline na pewno uda się następnym razem, trzymam kciuki !!!

Ja wieczorem mam brzuch jak balon, ale w poprzedniej ciązy też tak miałam i czasami wieczorami zaczynał mnie pobolewać.
 
Caroline wiem co czujesz, trzymaj się cieplutko...
Dzień jakoś zleciał, mój Filip zasnoł przed 17 więc czeka nas rewolucja w nocy... :(
Ja rano brzuch mam płaski, ale za to wieczorem wielgaśny... :)
Co do grupy krwi to miałam oznaczaną po poronieniu mam 0 RH+ Po poronieniach sprawdzają czy to konflikt serologiczny przypadkiem nie był powodem poronienia...
 
Caroline_1810 - bardzo mi przykro trzymam kciuki żeby szybciutko się udało :) życzę dużo zdrówka i myśl pozytywnie.

ale jestem senna a tu jeszcze praca do napisania ;( jutro po zaliczenie praktyk i po wpis na uczelnie hiihi już mi się nie chce ;p

 
Caroline przykro mi bardzo. oby następnym razem było ok, czego Ci z całego serca życzę.
Mama Kangura tak, jestem na l4. póki co mam do końca kwietnia, ale nie chcę wracać już do pracy. strasznie mnie stresuje atmosfera jaka tam panuje. kierowniczka niby mi mówi, żebym pracowała dopóki tylko dam rade, a za chwilę słyszę, jak nadaje do innych pracowników, że jestem już bezużyteczna, bo nie dźwignę, itp. szkoda słów...mam nadzieję, że lekarz nie będzie mi robił problemu z wypisaniem dalszego l4.
Dziś leżałam pół dnia plackiem. bolał mnie brzuch. przestraszyłam się, bo tak długo i normalnie funkcjonować nie mogłam, tzn. chodzić i coś robić. jedyną rzeczą jaką zrobiłam były naleśniki. a później się okazało, że to przez problemy z trawieniem. i jak ręką odjął-przeszło. usg dopiero 8maja i mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku:-)
 
Mam megaśną fazę na pomidory. Odkąd w sklepach można kupić takie dobre, polskie to nie mogę się opanować :D Dobrze, że to warzywo... :tak:

To tak jak ja. Nic tylko bym jadła kromeczki z pomidorkami. Albo pomidorki+ogóry+feta .... mniamm. No i chyba muszę lecieć to zrobić, bo w brzuchu burczy. Nie wytrzymam do rana :D

fałd zwisający lub stojący zobaczę hehe
ciekawe kto tam siedzi.
teściowa jak narazie podpadła że jej sie imie Leon dla chlopca nie podoba... a tak jest w miare ok.
dziś jedziemy kupic auto- oby było ok, bo już mnie meczy szukanie ich przez meza i ciagłe pytanie...a ten, a może ten...
ehh
po drodze nam trzy wykupili, wiec może ten bedzie nasz.
macie tak ze wieczorami macie wiekszy brzuch?
ja jak biore prysznic to mam wrazenie że jest a rano już z nowu nie mam.

Teściowej się nie słuchaj. W mojej rodzinie imię Aniela się nie podobało, ale teraz się już przyzwyczaili. Leonem też nie są zachwycenia, ale na szczęście do nas należy wybór. Nie zadowolisz każdego ;)

Co do brzucha, to nawet jak w ciąży nie jestem, to wieczorem jest większy. Ale co do wzdęć, to fakt potrafią mnie tak wybombić, że na 6ty miesiąc wyglądam.

Caroline_1810 tulę mocno i trzymam kciuki za owocne starania!

A ja wylądowałam na L4 - zawalone zatoki, zaczynam kaszleć, więc tydzień spędzę w domu.
 
witam was w pochmurny dzionek :( zapowiada się chłodny dzień niestety, zaraz gorszy humor
dziś mój mężuś będzie robił przemeblowanie w sypialni :-) i to mnie bardzo cieszy :-D

miłego dzionka ... jak znajdę czas to zajrzę dziś do was :tak:


 
Witam się i ja:-) Byłam dzisiaj na badaniach, pobrali 5 próbek krwi. Wyniki pod koniec tyodnia.
U nas słonecznie i cieplutko, termometr już pokazuje 18 stopni, więc pewnie cały dzień spędzimy na dworze.

Caroline bardzo mi przykro.
 
reklama
Do góry