reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy lipiec 2013

reklama
Malgosiaaa: Wiem że dam sobie radę. Mnie bardziej chodzi o ten katar. Teraz sobie wkręcam i boję się żeby nie miała żadnego zapalenia ucha, bo to niebezpieczne przy locie samolotem. Ogólnie nie ma jakiś specyficznych objawów, jedynie co to ciągnie się za uszy i tak jakby sobie tam grzebała paluszkiem.

Dziewczyny czy któraś z Was leciała samolotem z dzieckiem które miało katar?

Całą noc przez to prawie nie spałam :-:)-:)-(
 
Prija ja ci nie pomogę w swoim życiu leciałam tylko dwa razy samolotem.

My dziś pojechaliśmy na cały dzień do moich rodziców, Gabryś chodził po podwórku i był mega zadowolony przez co przez cały dzień spał góra 20 minut. Ale za to padł o 19:30 i pewnie będzie spał cała noc.
 
Hej Mamusie:)

Znowu mała nieobecność mnie dopadła,ale cóż sama z Bulinką byłam,tatuś na wyjazdach a dzisiaj impreza służbowa-taki to sobie pożyje;)

U nas nadal noce nie przespane,pobudka co 2 godz,Ewelina245 Bulinka śpi ze smoczkiem i faktycznie jak się zorientuje że brak to wrzask,ale i tak to nie pomaga musi dostać coś do picia tzn herbatkę lub mleko:( Moja Zuzia na noc pije mleczko 210ml z kaszka;)
A co do bajeczek to uwielbia "Trzy świnki"i "Brzydkie kaczątko"siedzi jak zaczarowana:)

Dziewczynki dziękuję za słowa otuchy,co do Bulinki,nieraz mam wrażenie że sama ze wszystkim jestem:(
Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI:)
 
U nas ze smoczkiem ten sam problem, najgorzej teraz z katarem, ciężko jej się oddycha ze smoczkiem w dziobie, ale bez niego ciężko zasnąć. I też się wybudza w nocy niestety :-(

Ja się pakuję teraz i popijam melisę. O 3 w nocy wyjazd do Londynu, o 6.25 wylot. A Julcia oczywiście jeszcze nie śpi :dry:
 
Hej:-)
My się przygotowujemy do jutrzejszego dnia- idziemy do żłobka na 8 a jak już się denerwuję i pewnie nocy nie prześpię.
Oficjalnie imprezę z okazji 1-szych urodzin wyprawiamy 21.06 :-D
Prija z pewnością pamiętam Cię z jak najlepszej strony :-) Jak Wam minęła podróż?
Wiśnia super ta Twoja Zuzia:-) Nigdy nie jesteś sama - zawsze masz nas choćby wsparcie wirtualne :tak:
 
Hej,
Nastrój okropny i pogoda okropna. No cóż, nie spałam dziś za dużo , mały od godziny i 22 minut w żłobku a ja ryczę i ryczę. Czuję pustkę.
Przepraszam , że tak tylko o sobie .
Miłego dnia
 
reklama
hello poniedziałkowo!
Dobrze, że w weekend ma być mega cieplusio!

Wiśnia - piękna Bulinka, ile mierzy i waży?

Prija - jak droga? Czemu się nic nie odzywasz? jak dałyście radę? Pisz!!

Tuśka - otrzyj łzy głowa do góry, kop na tyłek i zajmij się sobą! Pamiętaj, że Mikołaj odbiera to co Ty czujesz, a nie będzie mu łatwiej, jeśli dajesz mu sygnały, że Tobie jest źle! Myśl pozytywnie, to wszyscy na tym skorzystacie!
A propos, gdzie ta imprezka urodzinowa? chyba pierwsza na forum? możemy się wprosić?:zawstydzona/y: to będzie jak case study dla pozostałych:-)

Dziewczyny powiedzcie mi w jakiej formie "podajecie" dzieciom bajki? Mała Zu ma kilka sztywnych książeczek i uwielbia je gryźć, duże książki najchętniej by rwała lub też brała do buzi. Zastanawia mnie czy moja Zu jakaś nieogarnięta jest czy ja nie wiem jak ją tym zainteresować?:happy2: Pomocy:)

Miłego dnia Mamusie!
 
Do góry