reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuski grudniowe

reklama
Aurelka dziękuję

Mummy3 ;-) no właśnie jestem po rozmowie z mężusiem i chyba coś pozytywnego znalazłam, ogarnę teraz trochę dom, w razie czego to mój Kamil zrobi zakupy i coś tam razem jeszcze w poniedziałek przygotujemy, keksy upieczone, takie wysokie wyrosły :szok: wyjezdza jutro z Francji wiec przy porodzie bedzie raczej napewno :-) więc w sumie tak jak chcieliśmy. Jeszcze chwila i kto wie może znów dwie magiczne kreseczki ujrzycie czego z calego serca życzę ;-)

Nathani no może akurat się zacznie, nie będę przynajmniej się bała że nie zdążę ;-)

Mikaaa dziękuję, no jakby nie było jest po terminie więc musi to być niebawem :-) Akurat jedna dziennie :-D


Już się uspokoiłam, moja dziecinka czka, wypina dupke i zadowolona jest jak zwykle, strasznie rozrabia ;-)
 
Ostatnia edycja:
Bakusiowa jeśli Cię to pocieszy to ja też byłam na obserwacji 3-dniowej, wróciłam do domu na chwilę, poogarniać , zjeść rogale i zaraz wróciłam na porodówkę ;) Wyszłam ze szpitala w piątek a w niedzielę w nocy powrót, więc może i u Ciebie tak będzie, pamiętam jak bardzo chciałam na tej obserwacji już urodzić :cool2: ale za to posłuchałam serduszka mojej Małej po trzy razy dziennie co też było bardzo przyjaznym uczuciem i przyzwyczaiłam się do warunków szpitalnych, także same plusy ;-)
 
Nathani wiem wiem kochana, juz niedlugo, ale wiem tez jak stresujace jest to oczekiwanie, ale mowie Ci nawet sie nie obejrzysz i bedzie tulila Lenke i potem wejdziesz na forum i napiszesz „dziewczyny jestem prze- happy” :)

mikaa taki wewnetrzny niepokoj to ja czulam tuz przed kazdym porodem, kciuki sa :). No bedziemy sie brac sie do roboty bedziemy, tylko narazie to polog trwa, ale i tak bitych 6 tygodni nie zamierzamy czekac, niegrzeczni jestesmy hehe, ale my zawsze tacy, no i chce wykarmic Henryczka, bo uwielbiam to :), ale chyba jesli chodzi o te sprawy to zdamy sie na los, troche adrenalinki nie zawadzi :)

Joanna dziekuje :). Zycze Ci z calego serca, abys poczula sie przeszczesliwa i spelniona, mysle, ze jestes. Ja znalazlam w zyciu swoj zloty srodek i codziennie placze ze szczescia :) kazdy z nas jest kowalem wlasnego losu i to od nas zalezy czy poczujemy sie szczesliwi, wiesz smieje sie sama z siebie, bo jeszcze kilak lat temu zanim R poznalam to wogole nie widzialam sie w roli matki i zony, a teraz czuje sie spelniona i z duma jak ktos pyta „job description?” to ja mowie „mummy and wife” :) :). Jak corcia sie chowa?

Bakusiowa nooo cos pozytywnego, buziaki. Bedzie dobrze, ja to wiem. No i moja tesciowa tez piecze keks :), a ja zajelam sie innymi rzeczami, barszczykiem itd, moj maz lasuch wszystko podjada, tlumaczy, ze musi smak ocenic, aj nie wiem gdzie on to wszystko miesci. :). Wczoraj z tesciowa zrobilysmy pierwsza partie eggnog – to jest koktajl na bazie rumu :), wiec panowie jak sie wczoraj dorwali to malo zostalo, tesciowa tez probowala, a ja patrzylam :), dzisiaj chyba naszym panom dorobimy :).


Uciekam na karmienie, a potem do kuchni, po tych swietach chyba strajk oglosze i nie wejde do kuchni przez rok, ale na szczescie szwagierki przylatuja w sobote i tez beda pomagaly przy gotowaniu :).
aaaaa no i jutro koniec swiata hehe, mam nadzieje, ze przed poludniem, bo potem mamy plany :)
 
Ostatnia edycja:
Zagladam na chwilke ja miałam ciezka noc moja córa jedna i druga poszły spac wczoraj o pólnocy później wstawanie do młodszej a rano oczy na zapałkach miałam teraz tez od godziny Julita oczy wielkie po kapaniu ani mysli isc spać:dry: Adgama sliczna córcia Fiolka kochana gratuluje:tak: W poniedziałek juz wigilia mnie czeka w sobote porzadkowanie juz ostatnie przed swietami a w niedziele bede piec ciasta i sałatki robic,dzis zrobilam szarlotke z jabłkami pyszna wyszła:-p Trzymam &&&&&&&&&&&&&& za reszte nie rozpakowanych myslami jestem z wami:-):tak:
 
Mummy Sofie jest super, I choc potrzebuje duzo przytulania to nic bo ja to uwielbiam, Maya jako starsza Siostra jest fantastyczna.
Ja tak jak ty jestem za bliskim kontaktem z dzieckiem. Maye tak chowalam I Sofie ma to samo.
 
No to dziewczyny chyba dzisiaj w nocy moja kolej. :szok:
Brzuch mi się napina, że o ja Cię nie mogę. A do tego skurcze raz krzyż, raz brzuch. I tak co 10 minut jak na razie. Oby to było dziś!
Dam znać którejś sms'em, albo jutro na forum jak się uspokoi. Na razie idę brać kąpiel, a potem zadzwonie do cioci mojego M która jest położną. Trzymajcie &.! :-D
 
Idę się położyć . Spijcie słodko mamuśki te które już tulą i te które jeszcze czekają. Życzę, żeby ruszyło i skurcze rozkręciły nam wszystkim :-Di wbrew gadkom o końcu świata porodziły się maluszki :tak: buziaczki
Aurelka życzę z całego serca żebyś dziś tuliła, a ja jutro Cię skreślę z listy ;-) trzymam daj znać.pa
 
Witajcie po intensywnym dniu :-D
Moja corka ma takiego powera, ze sie w glowie nie miesci. Dzis byla na dworzez babcia chyba znow przeszla kilometr za wozkiem, potem drzemka, po poludniu znajomy wpadl to troche palakala, ale sie przyzwyczaila, w domu tez chodzi jak najeta, zjadla kolacje, potem kapanko i troszke mleczka i jeszcze nie spi:dry: Jak ja z nia bylam w pokoju to sie bawila w najlepsze, pokazywala gdzie mama ma oko itd a gada, jak najeta. Nie wiem skad tyle ona ma energii.
My dzis prawie skonczylismy bigos, jutro bierzemy sie za galarete. Synus nie pcha sie na swiat. Takze chyba sobie pojem na te swieta :-D
Jutro maz chyba wreszcie jedzie po prezent dla mnie :tak: W koncu cos wymyslil :-)
Trzymajcie sie dziewczyny juz nam duzo nie zostalo. Ja to dziwnie mam bo zaczelam sie lepiej czuc...troche spojenie mnie boli jak sie bawie z corka i musze wstac z podlogi, no i ogolnie jak wstaje z lozka, a tak to jakbym w ciazy nie byla....
 
reklama
Aurelka trzymam kciuki by się rozkręciło :) dawaj nam znać :tak:

Ja też coś myśle że będę mogła jeść do woli w te święta ;-) a jak nie urodze przed świętami to chyba bym chciała już w 2013 :tak:

Bakusiowa też bym się zdenerwowała :baffled: ale z drugiej strony nigdy nie wiadomo co kolejny dzień przyniesie. Może już na dniach coś się samo rozkręci :tak:
 
Do góry