Ja do szpitala mam wziąć tylko rzeczy dla siebie, dla maluszka wszystko dają, tylko ubranka na wyjście ale to przygotuję i mąż mi przywiezie ;-) W ogóle właśnie mi powiedział że już w środę przyjedzie
a miał być za dwa tygodnie :-) więc jednak ciasto będzie wcześniej hihi Też bym bardzo chciała piersią karmić ale zobaczymy jak to będzie, moja mama mówi że ja byłam taki uparciuch że nie chciałam i koniec i na butelce się wychowałam. Smoczek biorę ze sobą bo może się przydać, butelkę jak coś mi przywiozą, laktatora w ogóle nie kupowałam, jak będzie trzeba to dokupię ;-) Także tego...w przyszłym tygodniu będę miała już złożone łóżeczko, pościel nawlekę jak wrócę ze szpitala już, wszystko jest już przygotowane w komodzie więc żaden problem.
Strasznie nie mogę się już doczekać porodu, w ogóle mam jakies takie przeczucie że będę wcześniej rodzić, daję sobie jeszcze ze 4 tygodnie
no, może być różnie i torbę mam już prawie spakowaną niech czeka (czekam za koszulami bo zamówiłam na allegro)
Zajadam jabłka, lecę na Kuchenne Rewolucje
Dobrej nocy bez koszmarów Buziaki kochane