reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

zaraz mnie trafi wcięło mi całego posta uuuuuuuu
ankka super wieści b. się cieszę.
fiolka ja rodzić będę bez znieczulenia co mnie b. przeraza ale pocieszam się że jak dwa razy dałam radę to dam też trzeci choć wiele bym dała za możliwość znieczulenia. postanowiłam już że nie będę zwlekać z oksy jak trzeba będzie to się odrazu zgodzę.
noukie ja cię podziwiam z tą pracą :tak:pamiętaj odliczamy do 32
do szpitala butelki nie biorę mają swoje w razie "w" ale liczę na to, że mała będzie ładnie piła z piersi. Biorę dwie pieluszki tetrowe i pampki na początku te oryginalne potem przejdę na biedronkowe, chusteczki nawilżane i smoczek. Kosmetyków też nie biorę po kąpieli położne natłuszczają same.
 
reklama
Witam wszxystkich, u mnie ciemno ale to nic, humor jest bo to ostatni dzień pracy i jutro raniutko wyjazd do Polski!!!:happy2::happy2::happy2: Nareszcie spotkam sie z rodzicami i całą rodzinką po 8 m-cach:happy2::happy2::happy2:
Jestem tak podekscytowana, że az mnie roznosi:tak:
Miłego dnia wszystkim a wizytującym życze wspaniałych wieści:-)
 
Liwuś a zdecydowałaś się już na jakieś wielorazówki, zakupiłaś coś?
Ja chyba po Nowym Roku dopiero, choć może wcześniej uda mi się kupić chociaż część pieluch, najgorsze to, że to tyle kosztuje i jakby się chciało cały komplet od razu to kilka stówek :no:

Kupie z pupusa tak jak Ty :) i tez po Nowym Roku. A kupie za kasę z becikowego albo z ubezpieczenia,zobaczymy ktore szybciej będą :) Nie wiem jeszcze ile sztuk ale na początek myslalam o 5-ciu. Póki co mam jeszcze czas do namyslu :)
 
Hej dziewczyny!

A u mnie słoneczko świeci :szok: :-D
Bulkaasia to super, szczęśliwej podróży życzę;-)
Ja też myślałam o pieluchach wielorazowych, chciałabym kupić kilka sztuk na wypróbowanie żeby sprawdzić jak się sprawują, ale jeszcze się zastanawiam;-)

Miłego dnia brzuszki :-p
 
Fiolka jeśli będę miała okazję rodzić sn to bez znieczulenia, ewentualnie rozważam tens porodowy, tylko jeśli wcześniej trafię na oddział to nie zdążę wypożyczyć, chyba, że zgodzą się na spotkanie w szpitalu i nie będzie za późno :dry: Zaczynam się denerwować bo w końcu nie wiem jak moja Mała się ułożyła a jak się dowiem to "zaraz" będę rodzić pewnie :-p

Od czego zacząć? fajna ściąga odnośnie pieluszkowania, tu zakupów na pewno nie zrobię, ale z teorii skorzystam ;-)

Słońce świeci, ale ziiiimnooo, przewietrzyłam trochę chałupę i marznę teraz :p
Biorę się za zupę za wczasu, bo koleżanka nas odwiedza dziś, to głupio będzie przy niej w kuchni stać ;)
A jeszcze odkurzyć muszę bo mi wczoraj córa koleżanki wafle ryżowe po pokoju rozniosła, nakruszyła aż miło :-D

Miłego dnia Wam :tak:
 
Dzięki za doradztwo.
Ja nawet nie wiem gdzie rodzić będę a jak to też nie wiem:sorry2: mam nadzieje że mały ułożony jest dobrze bo nie wyobrażam sobie cc.
Co do znieczulenia to ja miałam rodzić gdzie jest podpajęczynówkowe i tego się nie bałam bo koleżanka dużo pozytywnych rzeczy mi poopowiadała ale komplikacje jak wiecie i teraz muszę się zdecydować albo na szpital który ma znieczulenie zewnątrzoponowe które mnie delikatnie mówiąc przeraża, to grzebanie w kręgosłupie chodzenie chyba z jakimś cewnikiem :zawstydzona/y: i jeszcze porozmawiałam z endokrynolog na ten temat to jeszcze bardziej jestem na nie.
Lub w szpitalu gdzie mają ale tylko gaz rozweselający :blink:

Dziś pospałam :tak: mój ma wolne, po południu szkoła :-p
 
Hej, witam się i ja :happy2: Musiałam dziś małą do przedszkola rano zaprowadzić bo M. o 5 rano wyjeżdżał do roboty. Zimno jak sie masz, ja w rozpiętej kurtce, bo zapiąć się nie da, ale muszę się jakoś przemęczyć na razie :dry: Jeszcze mnie czeka powrotny kurs z przedszkola. Stąd mam ciut dalej, więc wcześniej się muszę zbierać do wyjścia. Wróciłam i brzucho boli, jakoś mi twardniej znowu dzisiaj :confused2:
Fiolka ja znieczulenia nie chciałam przy małej i teraz też nie chcę. Zawsze to jednak ma wpływ na dzieciaczka i ja chciałam jak najb. naturalnie. Powiedziałam sobie, że dla maleństwa zniosę wszystko, choć oczywiście nie jestem masochistką i wolałabym uniknąć bólu. Położna mi proponowała, bo niestety miałam wywoływany poród i przez 10 godzin "siedziałam" w skurczach co 2 minuty,a rozwarcia 0 :dry: Wzięłam tylko kroplówkę wzmacniającą, żebym z sił nie opadła i tyle. Tym razem liczę na samodzielną decyzję mojego małego faceta :tak:
Jej, noukie współczuję tej pracy do 38 tyg. masakra jakaś :no: Ale trzymaj się dzielnie jak do tej pory ;-)
Co do torby do szpitala, to ja jeszcze się nie dowiadywałam, co muszę mieć swojego, a czego nie. W sumie jeszcze zdążę...
A w ogóle odnośnie ułożenia, to dziś mi się śniło, że mały mi się już ułożył główką w dół i byłam lekko zawiedziona rano po przebudzeniu, że jednak nadal jest w poprzek :confused2: Mam nadzieję, że jeszcze się przekręci :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Fiolka ja bym brała gaz, to najlepszy bo najłagodniejszy sposób, bo chodzi o kwestię oddychania, również tens jest bezpieczny. Znieczulenia żadnego ani podpajęczynówkowego ani zewnątrzoponowego absolutnie bym nie wzięła, może się skończyć różnie dla Ciebie i dla dziecia. Ja bym nie ryzykowała. Znieczulenie do cc wiadomo, ale do sn można sobie poradzić inaczej.
Tzn. nie rodziłam jeszcze więc od praktyki tego nie znam :p ale mam takie odczucia po szkole rodzenia.
 
Do góry