reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie z Łodzi

witam :D
mieszkam w Łodzi (niedaleko makro), a 29.01.2005 urodziłam wojtula. niedawno skonczyl rok :) to moje pierwsze szczescie wiec porownania z innymi szpitalami nie mam, niemniej ja bylam zadowolona :) nie przychodza mi do glowy zadne zastrzezenia ::) szkoda tylko ze nie pamietam nazwiska tej poloznej ktora odbierala moj poród ??? ale to byla taka babka ok 40stki w krótkich ciemnych wlosach. byla przy mnie rózniez taka polozna w okularach (tez krotkie ciemne wlosy tyle ze duzo mlodsza) - byla bardzo mila. z tym ze pamietam takie niesamowite poczucie bezpieczenstwa przy tej bardziej doswiadczonej. mimo tego ze byla dosc konkretna, nie rozczulala sie nade mna ;) mialam jednak poczucie ze jej rady bardzo mi pomagaja. swiadomosc ze ona dokladnie wie co robi pozwolila mi sie troche lepiej czuc ;) trzymam kciuki za was i mam nadzieje ze troche rozkrecimy ten wątek ;D
 
reklama
PADDIG czekałam właśnie na takie wiadomości czyli same dobre bo jedzonko i łóżka to mało dla mnie ważne ale to ze w Madurowiczu dobrze się rodzi to supcio i dzięki za wiad.
Gratulacje córeczki niech się zdrowo chowa
 
Kate!

Dzięki! ;D A poza tym to witam sąsiadkę , ja też mieszkam na Piotrkowskiej :laugh:.


Trzymam za Was kciuki dzewczynki- za szczęśliwe i szybkie rozwiązania i dużo zdróweczka dla waszych maleństw.
 
PADDIG hejki a gdzie dokładnie mieszkasz?
Dzięki za życzenia szczęśliwego rozwiązania hihihihi mam nadzieję że tak będzie. ;)
 
To ja Anetastak dobrze pamietasz , no okazało sie ze nie ma tej mukowiscydozy wynika to z testów , ale nigdy nie mozna jej wykluczyc do konca, jeszce poszłysmy na badania a ona załapała zapalenie puc i jest coraz gorzej a nie lepiej, ja w 33 tyg i mam zapalenie oskrzeli , mówie ci katastrofa, maz pomaga ile moze a nie zawiele moze , ja juz padam na twarz Natalka ma wyjsc w środe ale wiesz taka niedoleczona , nie wiemczy zle czy dobrze moze zorganizuje mini szpital w domu i sie ostro za nas wezmę. Dom to dom, a te szpitalne bakterie sa wstretne, pozatym do ICZMP mam jakies 45 km i teraz bede zmuszona dojezdzac jeszcze do środy oby do środy.
 
Wiesz ty dałas Boryskowi soku a ja Natalc dałam loda w szpitalu bo miala zranione przez laryngologa gardlo i kazali mi dac cos zimnego na to gardlo no i wyszlo mi bokiem i widze ze tobie tez.
 
NINA12 CO TAM U WAS JAKIE WIADOMOŚCI CO Z WASZĄ CÓRCIĄ ?
MAM NADZIEJĘ ŻE WSZYSTKO W PORZĄDKU
TRZYMAJCIE SIĘ
 
Witajcie.Dawne mnie nie było.Ale około 2 tygodnie nie mielismy intrnetu.Najpierw zastrajkował nam samochód, później DVD, a na końcu staruszek komputer, no ale już jestem.
U nas wwszystko dobrze, po za tym ze finansowo zrobi sie krucho.Najpier trzeba około 2.000 włozyc w naprawe smochodu, no a póxniej nadchodza swieta, a razem z nimi chrzest Oskarka.

Kamilek zrobił sie ostatnio bardzo bojowy, krzyczy, pyskuje:).Dzisiaj postawiłam go do kąta:)
stanąl nburmuszony, i mruczał coś pod nosem.Starmy sie nie zwracac na to jego zachowanie uwagi, ale niestety czasami sie nie da.
Oskarek, robi dalsze postepy.JUz sam stoi, chodzi przy meblach, i własnie demontuje nam wieze.SZKODNIK.
 
reklama
No, ładne rzeczy nie było mnie dwa tygodnie, a tu wszstkie zapomniały o naszym wątku.
Cisza, aż w uszach dudni.
Szkoda, że Was nie ma :(
Chyba zacznę sama ze sobą rozamawiać:)
 
Do góry