Mamusie z Łodzi

[mamusiaagusia]

Agawa, nistety nie mogłsm sie dziś skontaktować z koleżanką farmaceutka.Spróbuje jutro.
Co do serduszka to ja nie mam pojęcia, cóż to może oznaczać.Wynika mi że powiększona komora serduszka, ale co więcej.Naprawde nie wiem.
Mam nadzieję,żenic poważnego.

 

[mandzia]

Witam po dłuższej przerwie!!!!!

Nie odzywałam się bo chwilowo nie miałam dostępu do netu
Teraz też mam troszkę ograniczony do niego dostęp ale postaram się tu zaglądać w miarę możliwości. Możliwość taką będę miałą szczególnie wieczorami.

Witam wszystkie nowe kobitki

U mnie wszystko w porządku. Już zaczynam wariować bo termin mam na 21 lutego a u mnie wciąż nic się nie dzieje. Jeśli do niedzieli nie zacznę rodzić to w poniedziałek sama mam się zgłosić do szpitala. Tak bardzo chciałabym już urodzić......

Pozdrawiam!!!!!

 

[kate75]

MANDZIA wreszcie jesteś
nie wariuj za chwilunie będziesz tulić maleństwo
POWODZENIA

 

[ulik]

śliczne fotki anetas ;D

 

[marianeczka]

czesc
nie mialm neta...
z tytusem przezylam koszmar. goraczka nie chciala spadac, ale w koncu antybiotyk zadzialal i teraz jest juz ok. w piatek ostatnia kontrola. niestety, nadal nie wiadomo, co to bylo, grunt, ze sie skonczylo
a u nas wielkie zmiany. pawel dostal prace w irlandii i juz w poniedzialek wylatuje. a ja dopiero w czerwcu, jak zamkne sasje. chyba umre przez te 3 miechy...

 

[ulik]

czyli drenaż trwa...
pieprzony kraj
niedlugo żadnych znajomych tu nie będę miala!!!

 

[sylwia-lesiak]

halo czy ktos tu mjeszcze zaglada
jestem z okolic i studiowalam w lodzi jak ktos napise to podam wiecej szczegolow

 

[marianeczka]

fajne fotki, anetas
pozwolilam sobie wrzucic je na kwiecien
ale mamy przystojnych synow...
dobrze moze, ze beda tak daleko od siebie, bo by dziewuchy masowo schizofrenii sie nabawily

 

[nina12]

witam ,16 lutego urodziłam w 36 tc w rydygierze córke niestety wcześniak z rzadką wrodzoną wadą serca o nazwie wspólny pień tętniczy,teraz Ninusia leży w Matce Polce na intensywnej terapii i czeka na poważną operacje z mężem jesteśmy w szoku ta wada jest bardzo śmiertelna! w 50% dzieci umierają w pierwszym miesiącu a 70-85% dożywa roku,nie mogłam małej nawet przytulić miałam cesarke ,boje się że operacja sie nie powiedzie i nigdy już jej nie przytule!!!!!! poród w rydygierze nie wspominam dobrze wszyscy olali problem a w szczególności mój lekarz prowadzący nazwiska nie wymienie bo nie jestem mściwa.czy któraś z was ma podobny problem a może wiecie coś na temat forum z tą wadą serca?

 

[kara1980]

Dawno sie nie odzywalam bo moja niunia powaznie chora i siedzimy w ICZMP a ja sie na chwile wyrwalam do domu bo z moim brzusiem mi ciezko tam siedziec bez przerwy i jeszcze te france na oddziale nie dały mi łózka przy mojej niuni wiec siedze całe dnie na fotelu i juz ledwo zywa jestem, chodze na noc do tego hotelu w ICZMP ale on nie jest 5 gwiazdkowy nawet 1 gwiazdkowy nie jest - cos okropnego no ale jakos mi leci staram sie nie zalamywac bo druga niunia w drodze i tak chce napisac do ANETAS ze tak mi sie spodobaly ime twojego synusia ze nakrecam mojego meza zebyśmy tez tak dali naszemu, ale mój mężus ma problem z wymową R i tak jakos troche nie moge go przeknac bo on chce Maxymiliana.