reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Moi chłopcy poszli spać jakieś 30 min temu :confused2: z dnia na dzień coraz później chodzą spać pewnie jutro będą spać do południa..
 
Agunia - dziś już wróciliśmy, udało nam się super ominąć wszystkie korki i szybko byliśmy w Krakowie. Po południu i jutro jak ruszy exodus pielgrzymów byłaby masakra z przejazdem przez Kraków.
W piątek godzinę wyjeżdżaliśmy z Kraka bo wszystko było pozamykane.

Milenko - to to mi się wyświetliłaś na whatsup :)?
 
madzikm TAK.napisałam do Ciebie o co chodzi,jak wolisz to odpisz na sms;-) ;)

KATJUSZKA moja od 2dni zasypia koło 16-17 i idzie spac po północy i to z wilkim krzykiem,a o 4-5 budzi się na mleko,także rozumiem trochę.Tyle że moja po mleku spi do 8,30.Rozwalił nam się rytm kompletnie,najlepiej żebym ją budziła rano koło 7 to może koło 13 poszłą by na drzemkę,ale mi się nie chce wstawać skoro ona spi:hmm:
 
Milenka a nie dałoby się jej przetrzymać do 19? Pewnie nieźle by umiliła te 2-3h. Jak się E na spanie zbierało ok 16 to zrezygnowaliśmy z drzemek. Od początku spoko dawała radę wytrzymać bez tego spania. Z ulgą pożegnałam te drzemki, bo latem to dla mnie katorga, cały dzień rozwalony, bo ona spać musi po obiedzie, a tak zjadamy i znowu wybywamy. Jak spała w dzień to budziła się o 7, a tak śpi codziennie do 9. Gorzej będzie się w żłobkowy rytm wbić, ale p oparu dniach powinna się przestawić
 
reklama
MAGDA Ona od ponad tygodnia nie spi w dzień i wytrzymywała do wieczora,a ostatnie 2dni po prostu kładła się na łózku i mówiła że trzeba spac i zasypiała.Dziś udało się ją przetrzymać ,jak się wybije z sennego amoku to goni do 21.Ja kocham spać rano dlatego mi to teraz pasuje że ona czasem i do 9 spi,ale od września zacznie się pobudka o 7 to chciałabym wrócić do drzemek.
A do tego to zasypianie po północy jest na moim łózku,nie da się przełożyć do łóżeczka o dla mnie to kosmos bo ona od początku nauczona sypiać sama.
 
Do góry