reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Hej
Miałam dziś wielką ochotę coś popisać ale małą mi jakieś choróbsko rozkłada i cały dzień na mnie wisiała. Rano jeszcze było ok, nawet byłyśmy na spacerze, a po drzemce wstała z luźną kupą, przytkanym nosem i gorączką:baffled:. Oby to tylko jakieś przeziębienie i nic poważniejszego bo jakoś cienko mi się widzi lecieć do Polski z dzieckiem osłabionym po chorobie :/. A tak w ogóle to mam deja vu bo w zeszłym roku dokładnie tydzień przed wylotem do Polski Emma dostała biegunkę, którą wlokła się przez cały nasz pobyt.
 
Madzik zdrówka dla E
Ja już w kierat po uszy wpadłam:-(
Czasu zero na nic. W szkole już ruszyli z kopyta, od początku masa lekcji. Zosia nie bardzo może się z siostrą po południu wybawić więc też "lekcje odrabia", szlaczki, literki powyciągała i smaruje. Dobrze, niech ćwiczy łapkę.
Ewula w żłobku póki co super, zostaje sama na 2h i nie ryczy, zjada co dają. od poniedziałku będziemy jej wydłużać codziennie o godzinkę.
W ogóle to przekochana ostatnio jest, nacieszyć się nią nie mogę. Nie pamiętam już kiedy jakieś jęczydło jej się załączyło, zaczepia, zagaduje, buziaki daje i sama całkiem sporo się bawi, więc po pracy jakoś idzie wszystko ogarnąć. Strasznie mi szkoda tych godzin kiedy z nią nie jestem. W weekend trochę nadrobimy:tak:
 
Hejka dziewczyny:)

Tak Truskawkowa biorę na trochę Młodego bo wesele niedaleko więc mogę w razie czego go zapakować do samochodu i przywieźć do domu. Przyjadą moi rodzice żeby w nocy z nim być ale niestety obawiam się że nie daliby rady go uśpić beze mnie no i ogólnie sporadycznie ich widzi więc nie wiem czy zostałby bez nas sam.

Madzikm oby to był tylko jakiś jednorazowy incydent:tak:

Magda super że jakoś to wszystko ogarniasz. Powiem Ci że zauważyłam już nie jeden raz że dzieci które zaczęły chodzić do jakiejś placówki typu przedszkole, żłobek itp. szybko "łapią" samodzielność chociażby w takich zwykłych czynnościach jak zabawa. Z tego m.in. powodu chcę K oddać za rok do przedszkola:) No a poza tym on uwielbia z dziećmi zabawę a tu ma tylko 6-letnią kuzynkę do zabawy, oczywiście pod warunkiem że się nie nabomba z jakiegoś powodu:-D:-D
 
Kroczku - powiem Ci, że niby fajnie oglądać jak się dziecko zachowuje na takiej imprezie, ale dla rodziców zabawa średnia, zawsze ktoś za maluchem musi biegać. My nie mieliśmy kogo zabrać jako opiekunki do Emmy na wesele, na którym byliśmy w czerwcu, i o ile Emma zachowywała się super, goście byli nią zachwyceni, to my z mężem praktycznie nie siedliśmy na tyłku, nic nie wypiliśmy, mała była w łóżku przed 23, mąż przed 24 a ja chwilę po nim. Jednak imprezy pokroju wesela lepiej wychodzą bez takich maluszków.

Emma niby lepiej, bo gorączka nie wychodzi ponad 38 stopni, ale z pupy, za przeproszeniem, się leje. I kompletnie nie wiem od czego, raczej nie od jedzenia, biorąc pod uwagę gorączkę pewnie jakiś wirus albo bakteria:baffled:
 
Madzikm a może ząbki?

Jestem świadoma tego że prawdopodobnie będę uziemiona przez jakiś czas na weselu ale mimo wszystko zabieramy Kubusia bo wiem że gorzej będzie jak go zostawię bo będzie ryk i będę musiała w kółko jeździć:no: Wolę chyba się przemęczyć do tej 19 bo dłużej nie wytrzyma:)
 
Witam :-)
Madzik zdrówka dla małej.
Kroczek na Twoim miejscu też bym wzięła dziecko ze sobą. Jak będziesz siedzieć i się martwić czy nie płacze to też się nie pobawisz.

Mi ostatnio czasu brakuje na wszystko. Zaraz się biorę za porządki i w końcu zrobię jakiś porządny obiad. W tygodniu po pracy to coś na szybko było. Na razie zrobiłam zupę a jeszcze będzie rybka :tak:

Gdzie reszta??????
 
Ja dla odmiany wstałam o.... 7... już okna pomyłam, 3 pralka kończy prace no i żurek już gotowy:-) teraz kawka sie delektuje. Potem pomyje podłogi i weekend;-)
 
reklama
Do góry