reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Kurcze juz sama nie wiem co zrobic. Z kim nie rozmawiam to mi mowi zeby sie nie przejmowac tylko zostac z dziecmi a specjalizacje w taki czy inny sposob skoncze. Jak nie na rezydenturze to na etacie albo jak bedzie trzeba to pare miesiecy za darmo. Ze pol roku na tle pracy zawodowej to niewiele a dla dziecka to ogromnie duzo. Jesli chodzi o opieke to nie jest najgorzej bo teraz to juz obie babcie nie pracuje. Tesciowa powiedziala ze moze siedziec ale z jednym dzieckiem. Wiec drugi do drugiej babci albo do zlobka. Mialam jechac dzisiaj do pracy ale musze to jeszcze przemyslec i pojade jutro.

Ogolnie mam dzisiaj fatalny dzien. Przez te mysli o pracy nie moge sie z niczym obrobic. Do tego jeszcze Ignas spadl mi z lozka!!!! Polozylam go na moment i stalam obok! Ale odwrocilam sie do Tymka! Ignas w placz, Tymek w placz co brat placze. Masakra jakas. Na szczescie nic sie raczej nie stalo. Sturlal sie po prostu i spadl mozna powiedziec "na cztery lapy" bo na brzuszku wyladowal. W glowe sie chyba nawet nie uderzyl. Ale szlochal dobre pare minut. Nawet przy cycu. Teraz usypia. Musze go obserwowac.
 
reklama
Witajcie

Dzisiaj u nas pada i Filip zaczyna wydziwiać bo spaceru nie bylo :no:. Obiad przygotowany, prasowanie machnięte,, dom ogarnięty - plusy siedzenia w domu podczas brzydkiej pogody.:-)

Marcia - no powiem, że masz ciężką decyzję do podjęcia. Na pewno podejmiesz taką, która będzie odpowiednia dla całej rodzinki. Jak Ignaś po "lądowaniu" ? mam nadzieję, że ok .

Agunia - fajna zabawka, muszę i ja coś takiego zakupić.

Evelinkaaa - trzymam kciuki za żłobek.

Edysiek - mój piszczy jak się cieszy a jak jest wkurzony to drze mordkę na całego :baffled:


Znowu powieksza nam sie rodzina .....ale nie rodzenstwo dla Filipa :no:, kuzynka będzie miała synka w styczniu. W mojej rodzinie na 5 "nowych" dzieciaków ( 2014) tylko jedna dziewczynka się urodziła.:rofl2:

Kurcze pierwszy raz od niepamiętnych czasów siedze na kompie (tak to tylko telefon ) szok normalnie, aż jakoś mi dziwnie.

miłego popołudnia
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny stało sie -starszak poszedł dziś do przedszkola, a ja o mało nie dostałam zawału:szok::szok: Obyło sie bez płaczu-ciekawe czy po powrocie będzie zadowolony....
Dziś ogarniam mieszkanko, a od jutra będę nadrabiała wpisy;-)
 
Cud się stał! Jakoś tak my się z Olciem przetrzymali bez żarcia 3h, że po tym czasie zjadł 180ml! Co prawda tak przy 130ml miał ochotę się poddać, ale byłam dzielna ;) No i tak udało nam się dzisiaj 2 razy po południu, z czego to drugie było po kąpieli i zaraz po zasnął, więc mam bardzo entuzjastyczne podejście do tego co noc przyniesie. Może nie będzie 6 pobudek...
 
Marcia no nie doradzę bo nie wiem czy i jak potem mogłabyś staż odbyć:-(

Truskawkowa i inne przedszkolno-szkolne mamy:-) trzymam kciuki za kolejne dni w przedszkolach i szkołach:tak:

Viltuti no brawo dla Olusia i dzielnej mamy:-) Za to mój Dzieć się jakoś pogubił bo domaga się jedzenia co 2h a potem usypia w połowie i niedojada i takie koło zamknięte:no:
 
Ja tylko się przywitam - na weekend robikismy spotkanie rpdzimne i chrzciny. Wszystko na wyjeździe u moich rodziców. Teraz wróciliśmy. Dzieci marudne, my zmęczeni a tu jeszcze wszystko do rozpakowania... ech... ale było ok :-)
 
Ja swojemu zwiększyłam dawkę jedzenia bo co zjadł to się darł, po 200ml dał sobie spokój :D jeśli chodzi o picie to z tym dalej lipa :/ prawie wcale nie pije wody :/
 
Witam po przerwie,
wpisów chyba nie nadrobię a przeprowadzka jest w trakcie :D
Starszak pierwszy dzień w nowym przedszkolu i jest super zadowolony póki co. Ciekawa jestem jak i u was poszedł ten pierwszy dzień w przedszkolach i szkołach :)
Kroczku mój miał tak kilka dni w zeszłym tygodniu, jadł co 2h a ja miałam dosyć bo musiałam się spakować i zająć jeszcze drugim maluchem grrr ale już mu przeszło. Dziś dostał marcheweczkę i chyba był zadowolony z urozmaicenia :D
Ech a przede mną reszta rozpakowywania ale szczęśliwa jestem bo już u siebie :D
 
reklama
U nas jednak lipa z minioną nocą, Olek budził się co godzinę na kilka ciapnięć mleka a o 3 stwierdził że dosyć spania i pokokosił się przez godzinę by o 4 zmajstrować mega kupala... i pospał do 7, by zrobić powtórkę z rozrywki.
Baraszkuje nadal i nie wygląda mi na chętnego do spania... :baffled:
 
Do góry