reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
I ja nie rodzę :wściekła/y:!!! Wczoraj dzień na polach mokotowskich, pies aż sobie łapkę zdarł tak szalał ;-)... dziś już po śniadanku na dworze, pogoda piękna :-)my w trakcie sprzątania mieszkania bo wczoraj już sił nie było, a dziś mają znajomi wpaść z zaproszeniem na ślub (to będzie już 4:-); i jeszcze conajmniej 2 się szykują), normalnie maj i czerwiec zapowiadają się nieźle... Oby Kubuś tylko dał radę i możliwość chociaż na 3 być :-);-)... a wieczorem chyba pojedziemy na grila do znajomych... Wszystko super, a humor mam jakiś dziwny :dry:... Okien myć nie znoszę z resztą ja mam takie, że i tak nie ma sensu bo nic nie widać że myte bo mi od środka zaparowały i czekają na wymianę... ALE... wymyśliłam że mam w garderobie przecież szafę z 4 lustrami od sufitu do podłogi więc je mogę umyć... może to wreszcie wywoła moje dziecię na świat :tak::-):-)...
 
Ja też nie rodzę, choć wczoraj wieczorem wcale nie byłam tego taka pewna :baffled:. Biegunka, nudności, dreszcze i skurcze- wszystko co można by sobie życzyć jako zapowiedź porodu. I poszłam z spać z myślą, że w nocy może się rozkręcić. I co, przespałam chyba z 10 godzin, wstałam i czuję się jak nie w ciąży :-D No zgłupieć można.
 
Witam :-)
I u mnie na nic się nie zanosi.
Tylko wczoraj córka dostała grypy żołądkowej i do północy się męczyła, a przy tym wymęczyłam się i ja.
Ale jak już zasnęłam to spałam do rana.
 
Widze ze my wszystkie grzecznie czekamy choc do wtorku... no i kroczkowi bedzie latwiej weekend nadrobic bez dodatkowej pracy na watku naszych dzieciaczków. Ja pomimo pogody nie w humorze ale to chyba wkoncu przesyt leżenia sie objawia. Zrobila bym coś wiecej niz to minimum które udalo mi sie przy mezu przemycić. Jutro chlopcy do pracy i przedszkola to cos moze mi się uda :happy:
 
reklama
No witam niedzielnie :)
Taka sielanka, że dzieciaki w brzuchach siedzą... a już miałam nadzieję, że Młodą wykurzę słońcem i zapachem wiosny, ale nic z tego ;-) Siedzi sobie bezczelnie i nawet bociany są szybciej niż ona... ooookej. Nie to nie :p

patuśka - ja tak mam co wieczór...i zawsze mi się zdaje, że to ostatnia noc a tu nastaje ranek :-D
 
Do góry