reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Jeśli chodzi o krew pępowinową, my zdecydowaliśmy się na pobranie. Nigdy nie wiadomo, na jakim poziomie będzie medycyna za 5, 10, 20 lat. My wybierzemy chyba Polski Bank Komórek Macierzystych (pbkm.pl). Wygląda solidnie, ma akredytację ministerstwa zdrowia, współpracuje z zagranicznymi placówkami. Bałabym się powierzać krew jakiemuś mniejszemu prywatnemu bankowi, bo wiadomo - zawsze może upaść, i co wtedy? Komórki macierzyste obecnie stosuje się np. w leczeniu białaczki. Można podać ją rodzeństwu, tak zresztą podobno najczęściej bywa. Przy czym warto wiedzieć, że jedna porcja zawiera taką liczbę komórek, które wystarczą do leczenia osoby o wadze do ok. 40 kg. Ale można też łączyć komórki pozyskane z krwi pępowinowej z komórkami ze szpiku, jeśli zajdzie taka potrzeba.
 
Jejku z trudem doczytalam :) ale dzisiaj napisalyscie duzo

Dziękuję dziewczyny za wyjaśnienia odnośnie bóli i skurczy. Uspokoiło mnie to znacznie, ponieważ moim bólom nie towarzyszą twardnienia. Może po prostu taki mam urok ciąży, bo jak teraz o tym myślę to takie bóle z przerwami odczuwam od początku ciąży.

L-oka i ty to nazywasz dobrym spaniem? Ja dzisiaj nie wstawałam ani razu i obudził mnie dopiero telefon (niestety mimo, że jestem na L4 ciągle mnie niepokoją z pracy), tak więc miałam nieprzerwany sen od 24 do 8.

Aaaaaa, zapomniałam wam wczoraj napisać, że dostałam bardzo fajną ofertę pracy na czas nieokreślony (teraz mam czas określony), ale naciskają mnie bardzo żebym rozpoczęła ją od lipca. Nie wiem teraz zupełnie co robić, bo w obecnych warunkach gospodarki powinnam brać tą pracę z pocałowaniem ręki, ale z drugiej strony jak tu zostawić w domu 3-miesięczne maleństwo. Biję się od wczoraj z myślami.

Agunia sama musisz wiedziec jakie rozwiazanie dla Ciebie jest najlepsze z praca. Nie wiem tylko czy jak zaczniesz prace to czy mozesz wrocic na macierzynski, ale to musialabys sie dowiedziec w zusie.

Co do spania - wierz mi ze dzisiaj mialam luksus :) nie sypialam juz tak jak Ty od dobrych kilku miesiecy, nie wiem czemu. Moze ta ciaza taki ma urok.

Witam środowo.
Na szczęście po nocy z moim brzuchem jest lepiej, chociaż nad ranem jeszcze trochę bolał. Ale obstawiam że popołudniu może być znowu gorzej. No zobaczymy.

Viltutti fajnie że możesz chodzić na szkołę rodzenia. Co do informacji jakie podałaś to z większością się zgadzam. Emolienty tylko wtedy kiedy jest problem ze skórą. Jeśli nic się nie dzieje to normalne kosmetyki i też w niewielkiej ilości bo zbyt duża ilość kosmetyków też nie jest dobra. Myjki to rzeczywiście siedlisko bakterii więc my nie używaliśmy. Tak samo te gąbkowe podkładki do wanienki. Nigdy nie wyciśniesz ich tak żeby były suche, a jak są wilgotne to są świetnym siedliskiem dla bakterii i grzybów. Co do kąpieli malucha w osobnej wanience to Tymek ma właśnie półtora roku i nadal kąpie się w swojej wanience. Ale to bardziej z wygody. Oczywiście zdarza się że kąpie się z którymś z nas w naszej wannie ale to sporadycznie. No i to zaczęło być praktykowane jak już stabilnie siedział i był bardziej mobilny. Co do kąpieli co kilka dni - różnie mówią. My kąpaliśmy codziennie, czasem się tylko wyjątki zdarzały. Ale to bardziej dla wyrobienia dobrego nawyku spania u dziecka i zachowania rytuałów. Aczkolwiek lekarze wypowiadają się że codzienna kąpiel nie jest konieczna. Chociaż jak pamiętam te pierwsze kupki, niektóre po pachy to sobie nie wyobrażam nie wykąpać malucha po całym dniu.

Co do humorów to chyba nic dziwnego że dopadają nas teraz częściej doły. Zbliża się termin porodu i zaczynamy się denerwować, stresować, martwić o to jak sobie poradzimy. Ważne żeby mieć wsparcie. Chociaż z tym wsparciem to u naszych facetów różnie bywa....

dobrze ze juz lepiej :)

Witajcie środowo!

Teraz wpadam tak na chwilkę żeby was prosić o trzymanie kciuków!
Idę się szykować o 15.40 mam wizytę i chciałabym porozmawiać z lekarzem o porodzie - jak, kiedy, gdzie i w ogóle żeby udzielił mi jakichś konkretnych informacji. Mam wiele obaw odnośnie porodu SN i nie wiem w ogóle jak tą rozmowę zacząć - taki dzik trochę ze mnie :zawstydzona/y:.

A po dzisiejszej nocy to już całkiem nie wiem co myśleć bo takie durnoty mi się śniły że szok, najpierw że mały nie chciał wcale cyca tylko odrazu butelkę a ja płakałam bo bardzo mi zależy na karmieniu cycolkiem. A później do rana nie mogłam spać i cały czas tworzyłam w głowie różne wersje dzisiejszej wizyty - wiem, chore to ale jak mi na czymś bardzo zależy to nie mogę przestać o tym myśleć :sorry2:

trzymam kcuki za wizyte

Oluś a bierzesz jakieś globulki żeby nic się nie przyplątało od tego krążka?
Jeśli tak to sama możesz sprawdzić mniej więcej czy wszystko jest ok z krążkiem ale na pewno jest dobrze:)

Ja też już tak całkiem plackiem nie leże ale też nie szaleje:) Jak czuje że już mi ciężko lub coś mnie zaczyna boleć to myk na wyrko i leże:) Raczej snuję się po domu bez celu:)

Matko martwi mnie ten pies mój:( Dziś nawet kielbasy nie chcial zjeść. Od wczoraj nie pil nic, spuchniete łapka, od czasu do czasu dreszcze no kurcze bije sie z myslami co tu zrobic:/ Jak mu do jutra nie przejdzie to wali maz do weta.

moze jedz z pieskiem do lekarza jednak? ja to jestem panikara i od rau bym pognala :)

co do kapiei to chyba bede myc dziecko codziennie, nie wiem - nie mam odswiadczenia :) a torba - no wlasnie nie wiem jaka wziac :) i nie mam jeszcze wszystkich rzeczy wiec poki co kompletuje zawartosc a pozniej bede sie martwic w co to spakowc.

Dagmar jak po lekarzu?
 
Sandra długość szyjki nie jest jednoznacznym wyznacznikiem. Każda z nas ma inna długość. Zależy jak szybko się skraca. Ja miałam wyjściowo dosyć długą chyba bo mój gin zaalarmował już jak spadła poniżej 3,5cm. Zanim mi założył po leżeniu plackiem wydłużyła się do 3,6cm. Zanim założy się to cholerstwo to trzeba mieć czysty posiew czyli bez żadnych zakażeń itp, potem też bierze się globulki zabezpieczające przed zakażeniem. Popytać możesz ja miałam w cenie wizyty.

Pieskowi zaaplikowałam na rane Tribiotic i zobacze czy zadziała. Jest jakby niewielka poprawa bo dreszcze minęły i nosek nie jest już taki ciepły. Może da rade sam sie wykurowac. Śpi ze mną cały dzień na kanapie
 
No właśnie też myślałam nad takim "zestawem" ale nie wiem czy przyjaciółce nie będzie przykro...

nnie będzie- mnie chciała koleżanka, nie miała faceta- wzięła mojego A. i tak mamy wspólną chrześnicę. tzn. ja chrzestną nie jestem ale prawie :)

Witam się środowo...idę już na oparach bo koło 17 wymiękam i muszę spać :p

My też myślimy nad chrzestnymi i to naprawdę nieistotne kto i jak... najważniejsze to- ta osoba musi mieć sakrament bierzmowania. Tyle. I nie ma znaczenia czy to kobieta, czy facet czy para czy nie.

Kąpanie... no zobaczymy, obu chłopaków kąpałam codziennie. Chodziło o cykl dnia. Myłam w emolientach bo mieli problemy skórne. Tym razem nie będę czekać i od razu w tych preparatach myć będę. A dlaczego nie? Piszecie, że niektóre położne odradzają. A jaki mają argument? Emolienty to delikatne środki bez zapachu, bez substancji drażniących bez SLS. Sama bym się nimi myła gdyby nie to, że cholerstwo drogie jak pies :p

Rozmawiałyście też o dietach... problem alergii jest ciężki. Mam dzieci alergiczne, jednego astmatyka. Znam temat. Czasem dieta przy karmieniu pomaga, czasem nie. Generalnie przy Tomku dieta nie dała zupełnie nic, tak reagował na wszystko a ograniczyłam się już do ryżu, marchwi i gotowanego indyka. Przy Bartku już było lepiej choć zasadę stosowałam identyczną. Po prostu mały miał mniejszą alergię. Bardzo się łudzę, że Mała będzie jeszcze lepiej wszystko tolerowała... oby...

A ja mam pytanie do tych z Was co są na własnej działalności gospodarczej. Jaki dokument do szpitala w dniu porodu trzeba zabrać, aby uwierzyli że się odprowadza składki? Legitymacji ubezpieczeniowej nie mam.

ostatnia wpłata do zus- wydruk z konta ale raczej nawet o to nie pytają :)


Loka
super, lekarz extra, przynajmniej nie kłamał i nie owijał w bawełnę :)

Laski obiecany wymiar i skład mojej torby zaraz będzie na wątku "szpital, co zabrać..."
 
Boże.... ciąża to chyba niebezpieczna choroba psychiczna. Groźna, ale na szczęście uleczalna i niezaraźliwa. Dzisiaj ni z tego ni z owego pół dnia zbiera mnie na płacz. I jak sobie pomyślę, że nie mam powodu to chce mi się jeszcze bardziej.
I tak się wydarłam na psa, aż się posiusiała ze strachu i nie chce od południa przebywać ze mną.... Ale przynajmniej mam teraz konkretny powód do płaczu i depresji :baffled: ( w moim mniemaniu...).
No wali w dekiel po konkrecie... Ale już tylko 5 tygodni!
 
Boże.... ciąża to chyba niebezpieczna choroba psychiczna. Groźna, ale na szczęście uleczalna i niezaraźliwa. Dzisiaj ni z tego ni z owego pół dnia zbiera mnie na płacz. I jak sobie pomyślę, że nie mam powodu to chce mi się jeszcze bardziej.
I tak się wydarłam na psa, aż się posiusiała ze strachu i nie chce od południa przebywać ze mną.... Ale przynajmniej mam teraz konkretny powód do płaczu i depresji :baffled: ( w moim mniemaniu...).
No wali w dekiel po konkrecie... Ale już tylko 5 tygodni!

płaczesz bo pies się obraził, czy dlatego, że się posiusiał? ;)

ojjj sama ciąża i hormony to powód do płaczu :D
 
My chcieliśmy na chrzestnego wziąć mojego szwagra ale wstępuje on w związek niesakramentalny za dokładnie miesiąc bo dzidzia w drodze i nie mamy chrzestnego... Głupie to wszystko i odbieram to za dyskryminację bo z mężem nie wyobrażamy sobie, żeby ktoś inny miał nim być:(
 
reklama
Do góry