reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Jakiegoś przypływu energii doznałam. Od rana szaleję - owocowo warzywne zakupy na bazarku, potem sprzątanie, lekcje z Olą, teraz dziewczyny o bajkę mnie ubłagały, więc mam godzinkę dla siebie. Potem do znajomych na obiadek spadamy.

Co do ruchów to czuję głównie wieczorami delikatne smyranie, ale parę razy takiego kopniaka dostałam, że aż się zdziwiłam, że takie maleństwo może tak dać czadu.

Zachcianki chwilowo mi przeszły - najpierw były kilogramy pomidorów, potem hektolitry mleka, do niedawna śledzie i grzybki w occie. Ostatnio od teściowej litrowy pojemnik kiszonej kapusty własnej roboty przywieźliśmy, w parę dni zniknęła, dałabym jej radę w jeden dzień, ale musiałabym to potem odchorować.
 
aaaaaaaaa nie uwierzycie!
zadzwonil magik od mebli lazienkowych- a bo Wam chyba nie mowilam! zamowilismy z mezem meble na wymiar do lazienki, bo dotad nie mielismy mebli i on sie streasznie opoznial chyba z 2 miesiace robic i!!! zadzwonil rano do meza i powiedzial, ze bedzie ok 15 i zamontuje!!!

ale jestem szczesliwa, w koncu wszystko bedzie mialo swoje miejsce i bedzie do znalezienia!
juz szukam kwiatuszka, ktory moze roznac w lazience, bo bede miec blat i szafke podwieszana, juz cala lazienke oproznilam, maz w pracy do 15 i krzyczy, zebym nie dzwigala, ale za pozno!!!

Zaraz sobie jeszcze zrobie cotygodniowe zdjecie brzuszka i wrzuce na odpowiedni watek!
 
Hi hi hi jak dziewczyny coś boli to niedobrze bo się boją że się coś dzieje. Nas jak nie boli też niedobrze bo może coś jest nie tak:) No nie dogodzisz:-D

Jouluatto ale masz ślicznego futrzaka:) Ja to już bym chciała coś poczuć ale jeszcze muszę poczekać:) Poki co to nie codziennie ale czasami czuje tylko takie delikatne przelewanie w brzuchu jakbym rybkę taką tycią miała:) Być może że to jelita więc póki co się nie nakręcam :)

Dziekuje :) U mnie tez sie wlasnie zaczynalo od takiego przelewania :) Teraz tez jak maly sie mocno wierci to oprocz kopniakow slysze i czuje jakies przemieszczanie plynow ;)

Powiem szczerze ze ja sie chyba bardziej denerwowalam jak mialam taki okres idealnego samopoczucia, teraz jak tak cos w brzuchu ciagnie albo kregoslup pobolewa to przynajmniej mam wrazenie ze sie organizm przystosowuje do lokatora i sie cos dzieje ;)

Mandziolina, gratuluje mebli! :) Malo co tak dobrze wplywa na humor jak widok skonczonego dziela :) Ale meza sluchaj i nie dzwigaj!!! Choc wiem ze w takim euforycznym stanie to sie ciezko pohamowac ;)
 
Ostatnia edycja:
hei mamuśki kochane

znowu zniknęłam na trochę bo laptop nam padł a z telefonu to niestety coś tam tylko podczytywałam ale pisać już nie miałam cierpliwość.

Po ostatniej wizycie niestety nadal nie wiem kto w brzuszku mieszka a połówkowe dopiero za 3 tygodnie także pozostaje uzbroić sie w cierpliwosć i czekać. Ogólnie wizyta w porządku tylko panie na poczekalni się strasznie kłóciły o kolejke ubaw miałam po pachy i tylko sie przyglądałam z boku a jedna to mnie nawet wpuściła w kolejke jako ze jako jedyna w ciaży czekałam, ale mi miło było tak sie wyjatkowo poczułam:tak: Badania biozenozy pochy ok rzadnych bakterii nie posiadam. aaaaa no i juz wiem czemu moja ginka przyjmuje tylko do grudnia....też jest w ciąży w szoku byłam jak weszłam a ona z brzuszkiem jeszcze 4 tyg. temu nie było nic widać. Dzisiaj liczyłam i w moim otoczeniu jest ok 10 dziewczyn w ciąży albo dopiero co urodziły, mega baby boom

Widzę że chłopaki górą gratulacje dla dumnych rodziców. ojj ja już sie doczekać nie mogę ciekawosć mnie rżera.

Dagmar- jak tam u Ciebie? już w domku? no i gratuluję córeczki:tak:

L-oka- jak brzusio? boli dzisiaj?

Magda ciosek- ja tez połamana chodzę, wczoraj obcinałam synka nie wiem może 15 min. to trwało ale wyprostować sie nie mogłam i chodziłam ogólnie jakby mnie ktos poturbował,najgorzej z okolicą miednicy i pleców.
Dzisiaj posprzątałam dom i znowu popołudnie zalegam na kanapie bo ledwo chodzę. Jak jakas 90-letnia babulinka normalnie.

Marcia- wredna baba z tej ordynator, może jeszcze zmieni zdanie.
 
hej dziewczyny chciałam się przywitać i dołączyć do grona przyszłych mam mój termin wypada na 18.04.2014

Wtamy :)

Ola10 jeszcze nie wierzę w własne szczęście ale lekarz powiedział, że na 100% i pytał, czy się zakładamy a on mnie już znajdzie na porodówce :D więc chyba pewny był :)

lseczki przeczytałam, nie wiem co do kogo- gratki łazienki i widziałam fajnego kota ale to nie na tym wątku :zawstydzona/y:

Mały kopie jak szalony tak się dziecię rozbrykało a ja czuję się fatalnie, mam mdłości i booooli :szok: nospę zjadłam

Buziole
 
Daga jaki "mały":-)??? Przecież twój "mały" to już teraz "mała".:tak:

Pysia1313- witamy na kwietniówkach.

To samo pomyslalam - Dagmar przyzwyczajaj sie! ;) A w imieniu kociny dziekuje :)

Pysia, witaj :)

Tez mnie dzis jakos brzuch pobolewa, ale to chyba od nadmiernego krzatania, bo najpierw pomagalam mezowi ogarnac pakowanie przed wyjazdem, potem sama sie pakowalam do rodzicow i pomagalam Mamie z zakupami i obiadem. Chyba tez lykne nospe i sie wyciagne, bo niemilo jest :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Daga jaki "mały":-)??? Przecież twój "mały" to już teraz "mała".:tak:

Pysia1313- witamy na kwietniówkach.

hahaha sama się a tym łapę :-D:szok::szok::szok:

ola, joluauto

dzięki dziewczyny, pilnujcie mnie :) no i 25tego rano mam nadzieję to potwierdzić.
Bosz... jak ja się boję, że coś się zmieni :O

Ja dzisiaj tylko 2 zmywarki i 3 prania, tzn pralka + wieszanie i obiad i nic więcej a boooli :/
Chyba się rozciąga ;) a co mi tam, pomyślę, że się rozciąga to się nie będę stresić :p
 
Ostatnia edycja:
Do góry