Witam :-)
Ja też rano budzę się głodna, ale odwożę córkę do szkoły i dopiero jem śniadanie. No często po drodze kupuję świeży chlebek albo jakiegoś pączusia ;-) A po za tym ja lubię jeść bez pośpiechu, siadam sobie przy laptopie, najpierw śniadanko, potem kawka, oczywiście przy tym czytam co tam na forum :-)
Mój mąż też mnie raczej nie wyręcza w pracach domowych, sama codziennie sprzątam, gotuję, robię pranie czy zakupy. Jak go poproszę o coś to nie ma problemu, ale o pewnych rzeczach muszę mu czasem przypominać. Dla niego ciąża to nic takiego, o jestem trochę grubsza i wolniej się ruszam
Teraz jedzie do Wrocławia do lekarza i stwierdził, że może z nim pojadę, pochodzimy po Wrocku
To mu powiedziałam, że jak chce to mogę jechać najwyżej dziecko tam się urodzi. Był bardzo zdziwiony jak mu powiedziałam, że teraz to już może być w każdej chwili i lepiej nigdzie się nie wybierać. Chyba coś tam do niego dotarło, stwierdził tylko że na razie niech siedzi w brzuchu i nie wychodzi.
Ola szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu życzę
Ancona niech uparciuch wychodzi
Patuśka ja też mam dość lajtowe podejście do wszystkiego i jeszcze do wczoraj miałam nie spakowaną torbę, ale od kilku dni codziennie męczą mnie skurcze to wczoraj już spakowałam
Na razie te skurcze nie niepokoją mnie za bardzo, pojawiają się 2-3 razy dziennie na chwilę. Jednak mam świadomość, że coś się dzieje.
A jeszcze rozmawiałam ostatnio z koleżanką i pyta mnie który to tydzień, to jej powiedziałam, że 35. Stwierdziła, że ona z żadnym z chłopaków tak długo nie wytrzymała (ma 3 synów). Najmłodszy to urodził się w 29 tygodniu, jednak wszyscy zdrowi i już spore chłopaki.
Jotemka fajnie, że jesteś zadowolona z pralki. Oby jak najdłużej służyła
Neti nie wiem jak będziesz miała wywoływany poród. Ja miałam podaną oxytocynę, bo mimo odejścia wód akcja porodowa nie chciała ruszyć. Na drugi dzień po porodzie już było mleko.
Jednak jedyną rzeczą na której mi zależy tym razem to to, żebym tylko nie musiała dostać oxy ;-)
Ale wcześniej nie miałam żadnych objawów, zero bóli przepowiadających. Dlatego mam nadzieję, że jak już coś się rusza to będzie dobrze.
Kroczek trzymam kciuki za wizytę.
Viltutti u Ciebie za skurczowe ktg i szybkie rozwinięcie akcji