reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Evelinka jaki piękny pokoik! No super :blink:

Sandra, fajnie! A jaki ten bujaczek? Ja właśnie sobie ostatnio przypomniałam, że mieliśmy kupować i w końcu nie wyszło, a teraz czekam na promocję, bo ten co sobie upatrzyłam kosztuje prawie 400zł:/
 
reklama
Cześć kwietnióweczki.
Przepraszam, że tak mało się odzywam, ale mąż poleciał w niedzielę do Polski (wyjazd na konsultacje u lekarza, który planował już od 2 miesięcy więc namówiłam go żeby jednak leciał), więc dom, pies i Emmiś zostali na mojej głowie :-). Na szczęście mąż dzisiaj wraca, a jutro...... Emma idzie do domku!!!! :-D
Teraz siedzę w szpitalu a mała właśnie przeszła test na fotelik samochodowy. Siedziała w nim godzinkę podłączona do monitora, który sprawdzał jej puls i saturację i saturacja cały czas na poziomie 96%-100% :-). Jutro będzie miała robiony test słuchu i jedziemy do domu.
Aha i dzisiaj waży 2400g a to znaczy że od poniedziałku przytyła 100g...szok, chyba tłuste to moje mleko :-D. Z piersi też już idzie jej lepiej, ostatnio wisiała 25 min na piersi a potem spała 2,5h więc na pewno coś zjadła :-)

Jak już będziemy w domku łatwiej będzie mi pisać na forum. W każdym razie wszystkim chorym ciężarówkom i ich chorym dzieciaczkom życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Szpitalnym kwietniówkom, życzę dużo cierpliwości i żeby wszystko poszło po waszej myśli, a nawet jeśli dzieciaczki chcą się rodzić wcześniej, to niech rodzą się duże i silne :-)
Pozdrawiam was wszystkie gorąco i mam nadzieję, że jak już się ogarniemy w domku to znajdę dla was więcej czasu :-)
 
Evelinka jaki piękny pokoik! No super :blink:

Sandra, fajnie! A jaki ten bujaczek? Ja właśnie sobie ostatnio przypomniałam, że mieliśmy kupować i w końcu nie wyszło, a teraz czekam na promocję, bo ten co sobie upatrzyłam kosztuje prawie 400zł:/

Wieczorem zrobię zdjęcie i wstawię na zakupowym to sobie obczaisz :-)
Chciałam zakupić fisher price ale stwierdziłam że drogo jak na teraz i miałam kupic jak do stanę kasę z ubezpieczenia , a później że wcale nie kupię a po bujam ja w foteliku samochodowym ale jak już jest to się przyda :)
 
Wow, ale piszecie :)

Hej Laski :)

Jak mija wam poranek??

Ja śpię ostatnio jak zabita. Dzisiaj obudziłam się o po 10 a czułam się jakby była najwyżej 6.
Miałam wczoraj strasznego doła... dowiedziałam się, że moja przyjaciółka, która stara się z mężem o dziecko od dwóch lat poroniła w 10tc... Nie wiedziałam co mam powiedzieć, jak ją pocieszyć, jak wesprzeć... Straszne uczucie. Biedna nie chciała mnie martwić biorąc pod uwagę mój stan ale jak pojechała zobaczyć serduszko Maleństwa Pani dr miała dla niej tak straszne wieści nie wytrzymała i zadzwoniła. :-( Ale to taka dobra duszyczka, że boję się, że się załamie... :-(

Dzisiaj muszę dokupić środki do pielęgnacji dla Szymka bo wczoraj mnie olśniło, że nic nie mam!!!! Polecacie jakąś konkretną firmę?? Nivea, hipp??? Muszę jeszcze gdzieś kupić wanienkę, przewijak i materac bo to już nie jest śmieszne i boję się, że obudzę się z ręką w nocniku.

Kolezanka moze oczekuje wsparcia i zrozumienia skoro jednak powiedziała - przykre to ale nie poradzimy nic. Trzeba tylko miec nadzieje ze kolejnym razem się uda.

Do pielęgnacji kupiłam Hippa - maja taka serie bez srodków zapachowych, parabenów i innych takich. Kupiłam plyn do kapieli 2w1 z szmponikiem, krem do pupy ichusteczki nawilzane tez z tej serii.

witam:-)My mieliśmy kolejną noc z temperaturą 38..... Rano kaszel, pediatra i......zapalenie krtani:szok::szok::szok: jak to syn skomentował: "No świetnie"........
Lece Was poczytać, bo wczoraj nie miałam na to sił....
Viltutti-jestes boska:-D:-D Ja tak się uśmiałam, że aż syn patrzył co się dzieje:tak:

Kurcze sporo tych chorób ostatnio. Duzo zdrowia dla synka :)

Rila łazienkę mam daleko od sypialni. A my mamy taryfę nocną na prąd więc często zdarza mi się prać w nocy, no może nie tak w samym środku jak ostatnio, zwykle włączam pranie o 22, bo o tej godzinie się zaczyna.
A męża budzę moim łażeniem po nocy :-p

Evelinka jak zobaczyłam pogodę to się załamałam :no: tak już pięknie na dworze.

Kroczek mnie ostatnio tak bolało ale z prawej strony.

Viltutti niezły patent na golenie :-D Mi na razie golenie nóg idzie bezproblemowo, schylanie sie czy podnoszenie nóg jeszcze idzie mi w miarę sprawnie. Nawet jak ostatnio ubierałam u mamy buty to była zdziwiona, że nie siadam tylko ubieram tak w locie ;-)
No ale golenie miejsc intymnych to już nie lada wyczyn :tak:

Agmaa przykro mi z powodu przyjaciółki.
Co do kosmetyków do pielęgnacji to wychodzę z założenia, że im mniej tym lepiej a przy wyborze sugerowałam się tym co wyczytałam na stronie Sroki Sroka o....: analiza

Idę w końcu obiad wstawić. Jeszcze jestem w lesie ze wszystkim :baffled:
Jednak te ostatnie noce tak mnie wymęczyły, że musiałam się położyć i przysnęłam sobie na godzinkę.

A jeszcze mam pytanie co do liczenia ruchów. Mam liczyć ruchy pomiędzy 9 a 12 i ma być ich 10. Dla mnie to trochę bez sensu, bo ja w tych godzinach zwykle jestem na nogach a wtedy wiadomo dziecko tak się nie rusza.
A po za tym wydaje mi się, że ruchów powinno się przez cały dzień pilnować :huh:
Macie jakieś swoje sposoby?

mi kazali w ciagu godziny po jedzeniu liczyc, mowili ze ok 10 powinno byc. I czasem licze ale nie jakos panicznie :)

Witam

Ewelinka- pokój prześliczny. Jeśli mogę coś zasugerować to nie ustawiłabym wanienki obok łóżeczka z obawy że zachlapię pościel:-) ale to tylko takie moje widzimisie.

Rila- super że wyniki coraz lepsze:tak:

Neti- jak zima u Was? odpuściło już? a w brzuszku widzę małego piłarza nosisz, albo piłkarkę;-)

Agunia-n a te skurcze to cie bolą? czy tylko czujesz że brzuchol się pręży.

Ancona- dowcipniś z Hubercika, sam nie wie czy wychodzić czy nie. wyobrażam sobie twoje zniecierpliwienie. ale bądż dzielna to już niedługo:tak:

Kroczek- no to mnie nastraszyłaś z tym natychmiastowym rodzeniem po krążku. Mi ściaga dzisiaj o 19. :no:trochę się stresuje. a najlepsze jest to że jak rano wstaje to jestem gotowa na poród a im bliżej wieczora to myślę " matko tylko nie teraz bo jesteem taaka zmęczona i muszę się wyspać":-)

Marcia- współczuję remontowego bałaganu. u mnie na dole szwagier się wziął za remont w przybudówce, a że my na razie też ja użwamy to wszystko się nosi na górę:wściekła/y: już po mału się wkurzam bo on strasznie się grzebie i pewnie do wielkanocy się nie wyrobi a dzisiaj się dowiedziałam że beda jeszcze płytki skuwać z podłogi:wściekła/y: nie ogarniam ich sposobu myślenia akurat teraz im się remontów zachciało

Viltutti- ja też już golenia nóg nie ogarniałam i w końcu potraktowałam je depilatorem-spokój na ok 2-3 tyg. a goliłam je na leżąco na łóżku i synek mi pomagał:-D i mowił" ale fajnie jak koszenie trawy kosiarką":-)

Madziolina- ja liczę tak skoro termin mam na 3-04 to 9 miesiąc zaczęłam 3-03. tyg. już odpuszczam bo na suwaczku inaczej z om inaczej a mała i tak już na 2 tyg. do przodu :confused:

Agmaa- przykro mi z powodu przyjaciółki. w takich momentach trudno cokolwiek powiedzieć , pocieszyć, tym bardziej że sama za moment bedziesz tulić swojego maluszka.
Ja też jeszcze nie mam kosmetyków dla Antosi tzn. mam próbki johnsonna takie małe buteleczki ale nic pozatym.

truskawkowa- zdrówka dla synka. Znowu krtań:szok: przecież nie dawno miał to samo prawda? czy mi się coś pomyliło? bkidulek niech szybko wraca do zdrowia

Edysiek- ja też mam taryfę i nastawiam pralkę na 5 żeby do 7 zdążyło się wyprać i wieszam rano po przebudzeniu. też przeczytałam Srokę i dlatego jeszcze nic nie kupiłam;-) pewnie kupię te rosmanowskie bo sama też ich używam i Alan też. Ruchów nie liczę chyba że mała jest nad wyraz spokojna to wtedy zwracam na nie wieksza uwagę. mi ginka powiedziała ze ma byc ich 10 w ciagu dnia

Olu trzymam kciuki :) Nic sie nie martw, na pewno bedzie wszystko dobrze.

Dziewczyny, melduję, ze żyję. Nic nie piszę bo nastroje mam do doopy. Nie chcę smecić za bardzo. Jak się poprawi to napiszę coś wiecej.

ehh..teraz te hormony chyba nam szaleja. Ja mam raz dzien lepszy zas kolejny juz gorszy. Fajnie, że pralka juz przyszła :) To chociaz plus. Głowa do góry, bedzie dobrze.

No dziewczyny zostawić Was na chwile i juz tyle naskrobiecie:)

Byłam na chwile z mama na dworze bo taka piekna pogoda ze az szkoda, ale jak to pisze Rila po tylu miesiacach na kanapie jestem niepelnosprawna ruchowo:zawstydzona/y:

Ola w żadnym wypadku nie chcialam Cie straszyc choc nie powiem mnie tez nie usmiecha sie taka kolej rzeczy:baffled: Jak to mówią różnie może być ale Tobie życzę porodu z rana jak jesteś wyspana:-D No i Antosia musi wyjsc do konca tygodnie poki tata jest w domu:tak:

Truskawkowa widze że Twój synek co chwile coś łapie jak moja chrześnica:( Tydzień w przedszkolu, dwa tyg choroby i tak od kilku miesięcy:no:

Jotemeczka a cóż to za gradowe chmury u Ciebie nadciągnęły:shocked2:

A ja dziś dostałam kurierem książkę " Pierwszy rok życia dziecka" i widzę, że bardzo dobrego zakupu dokonałam bo treści dużo i ze spisu wydaje się być sensowna:tak:


tez mam ta ksiazke, mam nadzieje ze sie przyda :)

Mi doszły dzisiaj pieluszki tetrowe - ostatnia rzecz do uprania :) i jesteśmy gotowi :)

super :) no to juz teraz coraz blizej :)

Witam się z domowego łóżeczka. W szpitalu znudzili się tym, że jednak jeszcze nie rodzę i wygonili mnie do domu. Na dzisiejszych badaniach KTG wyszło dobrze, ogólny stan małego na USG w normie, za to szyjka jest jeszcze bardziej skrócona, a rozwarcie na palca. Widać było, że na siłę wypychają pacjentki do domu, bo im miejsc brakuje, więc jak to powiedział Ordynator dziecko ma już 35 tygodni i waży ponad 2 kg więc może się rodzić w każdej chwili i nie będzie wcześniakiem (jak widać interpretacja pojęcia stosowana jest dowolnie i dostosowywana do aktualnych potrzeb lekarzy). Generalnie i szpitalem i opieką jestem zawiedziona :no:
A skurcze odczuwam jako bóle podbrzusza połączone z twardnieniem brzucha.

Pozdrawiam z domowych pieleszy!

Uwazaj na siebie w domku. I nie przemeczaj sie :) w razie czego jedz do szpitala. Może jeszcze synek posiedzi troszke w brzuchu.

Melduję, że jestem i walczę z urzędami więc nie mam jak doczytać... Ech jak dobrze, że chociaż wszystko na telefon i mailem można załatwić :D
...może wieczorem mi się uda.

powodzenia w walce :) nienawidze urzedów

Cześć kwietnióweczki.
Przepraszam, że tak mało się odzywam, ale mąż poleciał w niedzielę do Polski (wyjazd na konsultacje u lekarza, który planował już od 2 miesięcy więc namówiłam go żeby jednak leciał), więc dom, pies i Emmiś zostali na mojej głowie :-). Na szczęście mąż dzisiaj wraca, a jutro...... Emma idzie do domku!!!! :-D
Teraz siedzę w szpitalu a mała właśnie przeszła test na fotelik samochodowy. Siedziała w nim godzinkę podłączona do monitora, który sprawdzał jej puls i saturację i saturacja cały czas na poziomie 96%-100% :-). Jutro będzie miała robiony test słuchu i jedziemy do domu.
Aha i dzisiaj waży 2400g a to znaczy że od poniedziałku przytyła 100g...szok, chyba tłuste to moje mleko :-D. Z piersi też już idzie jej lepiej, ostatnio wisiała 25 min na piersi a potem spała 2,5h więc na pewno coś zjadła :-)

Jak już będziemy w domku łatwiej będzie mi pisać na forum. W każdym razie wszystkim chorym ciężarówkom i ich chorym dzieciaczkom życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Szpitalnym kwietniówkom, życzę dużo cierpliwości i żeby wszystko poszło po waszej myśli, a nawet jeśli dzieciaczki chcą się rodzić wcześniej, to niech rodzą się duże i silne :-)
Pozdrawiam was wszystkie gorąco i mam nadzieję, że jak już się ogarniemy w domku to znajdę dla was więcej czasu :-)

super wiesci :) w koncu do domku wyjdzie Emma, nie ma to jak w domku :)

Dagmar - co tam u Was?

Ja po spotkaniu i po cwiczeniach, ledwo siedze na krzesle przed komputerem. Spacer - ok 5 km :) na szczescie na koniec byl na mecie McDonald to sobie ciacho zjadłam, ale sie zmachałam. Oj kondycja juz nie ta sama.
 
Madzikm superwieści!!!!!!!
Agunia, odpoczywaj i ciesz sie domkiem jak najdłużej się da!


A ja mam dzisiaj dziurawą głowę!!!! Pomyliłam dni. Zebranie dzieci jest za tydzien a ja nawet opiekunke na dziś załatwiłam....
 
Robimy przystosowanie do brata na lalce :D
IMG_0797.jpg
Teraz mi marudzi, że chce się kąpać z dzidzią :D
 

Załączniki

  • IMG_0797.jpg
    IMG_0797.jpg
    24,6 KB · Wyświetleń: 60
reklama
Madzikim super wiesci. Dzielną masz córeczkę :tak:

Kroczek zdecydowanie rodzę w Częstochowie. W Rudzie pewnie jest dobry personel, ale tam idą na ilość, a nie jakość i o niczym nie informują pacjentów, a w sytuacji zagrożonej ciąży jest to niezwykle ważne. Za to mąż był wczoraj na szkole rodzenia z wizytą w lokanym szpitalu i jest zachwycony.

Agata mała pomcnica Ci rośnie :tak:

Dziewczyny czy wyczuwacie jakieś zmiany w piersiach? Bo ja wyczuwam guzki i nie wiem czy to normalne.
 
Do góry