Viltutti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2013
- Postów
- 1 778
Ej... tak sobie snuję rozważania okołociążowe i wymyśłiłam:
zajebiście byłoby by być torbaczem. To jest przegenialny system rozrodczy. Wyłazi ci taki kilkumilimetrowy kluseczek, nie wiesz nawet gdzie i kiedy, pełznie sobie sam do torby i siedzi tam z rok albo dwa i rośnie. Wystarczyłoby żebyśmy miały dziurkę w pępku przez którą mógłby wleźć do macicy. A, no i tzw. ścieżkę, bo klusek musiałby pełznąc po futerku, żeby miał co chwytać. No ale chyba lepsze to, niż ludzki poród, obojętnie czy sn czy cc. A, no i wszystkie torbacze są słodkie <3
Drugie rozwiązanie to takie, że w ciąży powinny chodzić emerytki. Im by to różnicy nie robiło... i tak je wszystko boli i wszędzie strzyka, hormony mają posrane, jedyna rozrywka to apteki i lekarze, są marudne i upierdliwe więc generalnie różnią się od nas tylko tym, że nie mają dużych brzuchów wypełnionych dzidziusiami.
Generalnie, doszłam do wniosku że ewolucja dała równo du*y z tą naszą ciążą... totalnie nieprzemyślana sprawa.
zajebiście byłoby by być torbaczem. To jest przegenialny system rozrodczy. Wyłazi ci taki kilkumilimetrowy kluseczek, nie wiesz nawet gdzie i kiedy, pełznie sobie sam do torby i siedzi tam z rok albo dwa i rośnie. Wystarczyłoby żebyśmy miały dziurkę w pępku przez którą mógłby wleźć do macicy. A, no i tzw. ścieżkę, bo klusek musiałby pełznąc po futerku, żeby miał co chwytać. No ale chyba lepsze to, niż ludzki poród, obojętnie czy sn czy cc. A, no i wszystkie torbacze są słodkie <3
Drugie rozwiązanie to takie, że w ciąży powinny chodzić emerytki. Im by to różnicy nie robiło... i tak je wszystko boli i wszędzie strzyka, hormony mają posrane, jedyna rozrywka to apteki i lekarze, są marudne i upierdliwe więc generalnie różnią się od nas tylko tym, że nie mają dużych brzuchów wypełnionych dzidziusiami.
Generalnie, doszłam do wniosku że ewolucja dała równo du*y z tą naszą ciążą... totalnie nieprzemyślana sprawa.