reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Doczytałam !!

Evelinka
mam nadzieję, że szwagierka się zreflektuje i poprawi. Najlepiej jak mąż z nią pogada Ty i tak dużo wytrzymałaś.../ doczytałam wczorajszy dzień - jak po rozmowie?
Marcia cieszę się że ruszyło :) - trzymam kciuki.
Jotemka zerknęłam na "Twoją" pralkę i co prawda dla mnie jeszcze chwilowo za duża ale wygląda na świetny model!!

Było o prasowaniu - nie mam z tym problemu, w szafach tak mało miejsca, że trzeba na bieżąco przed zakładaniem prasować bo w szafie się gniecie. Maluszkowi zamierzam wyprasować pierwszą partię a później zobaczymy. Suszenie na słoneczku wybija bakterie więc damy radę i bez prasowania :)

Viltutti za chwilę i Ty zostaniesz mamą daj maleństwu szansę jeszcze troszkę podrosnąć :)
Rila nie czytaj i odpoczywaj. Trzymaj się tak jak do tej pory będzie dobrze.
Madzioline_p świetny portfelik :)
Patuśka super wyniki fajnie, że już wszystko z głowy :) Ja tez chciałabym do terminu doczekać a najchętniej urodziłabym 19.04 :)
Z figlami nie pomogę bo mój palcem mnie nie dotknie bo się boi... no ale chwilowo zakaz jest odgórny...
Wiem, że ja w drugiej połowie kwietnia dopiero mam termin ale torbę omijam z daleka a mąż upomina się, żebym ją w końcu spakowała...

Edysiek, kroczek_k jeśli się nie mylę to u Was w wszystko porządku :)

Któraś z was pisała o wpływie soku pomarańczowego na rozruszanie maluszka :) miałam na niego taką ochotę, że już pół litra poszło a mały w brzuszku wierzga aż miło.
Zaraz obiadek i będzie super. Ja leżę póki mogę i korzystam póki mąż nie wymięka.
U nas druga wojna imienna się zaczęła a co śmieszniejsze ja się powoli przekonuję do Antka którego mąż wymyślił a protestuje syn, że tylko Julek i już.

Zdrówka i dobrego samopoczucia dla wszystkich :D
 
reklama
Po spacerze do szkoły z Wiką przeszło zupełnie jestem po prostu tym wszystkim zmęczona zbliża się 32 tydzień i pewnie przez to mnie tak wszystko dołuje ale wiem jedno Bratowej już o nic nie poproszę odmówiła mi dzisiaj pomocy to mam ją gdzieś niech mnie cmoknie jedynie co to mnie wkurzyła :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

masakra, olej ją!
 
Dziewczyny Agutka napisała, że jest w domu w dwupaku i że mam Wam podziękować za pamięć, wieczorem się odezwie bo wybiera się na ktg i do gina bo ją niepokoi to dziwne uczucie w pochwie.
 
Wziełam Nospe i juz trochę lepiej
Kurcze pierwszy raz w tej ciązy cos mnie bolało.
Pózniej was doczytam bo teraz jeszcze nie mam sił, odpoczywam
 
kroczek fajnie że masz wieści od Agutki. Teraz to już tak będzie, jak się któraś dłużej nie odezwie to będą domysły co się dzieje.

Evelinka mam nadzieję że szwagierka się opamięta i zmieni zachowanie. A jak tam psinka??

Sandra super że dolegliwości ustąpiły. Najważniejsze to zachować spokój.

Was mężowie namawiają do spakowania torby, a mój to pewnie w kwietniu stwierdzi że po co ja się pakuje! Jemu się tam jakoś nie spieszy. Zresztą mnie też jakoś nie bardzo :-) Do następnej wizyty na pewno się nie będę pakować a to dopiero 11.03. Potem zobaczę co mi powie. Jeśli szyjka nadal będzie taka długa jak teraz to pewnie na spokojnie dotrwam do terminu. Jeszcze się zupełnie nie czuje porodowo!

Ehh jutro muszę pojechać do pracy..... strasznie nie mam na to ochoty. Znowu będę wysłuchiwać marudzenia ordynatorki. Ale muszę podpisać jakieś papiery no i kolejny raz papierek do banku wypełnić!!!
 
Cześć Dziewczyny :)

Ja dopiero co skończyłam sprzątać w domku.. Jakoś dzisiaj nie czuję się najlepiej brzuch mam twardy ale pewnie przejdzie jak troszkę poleżę. Poprasowałam sobie na siedząco, na razie jeszcze tylko nasze ubrania bo za Szymka zabiorę się dopiero na początku marca:) Zaraz uciekam robić obiad ale najpierw muszę wyjść na zakupy. Najgorsze jest to, że nie dopinam się już prawie w mój płaszczyk, zwlekam z zakupem do ostatniej chwili nie ukrywam, że ze względów finansowych ale coś czuję, że z tydzień jeszcze w nim pochodzę... I jak na złość z SH nie ma nic w moim rozmiarze. Będę musiała iść w poniedziałek jak są dostawy to może coś uda mi się kupić :)

Życzę Wam Kochane miłego dnia, zero stresów, skurczów i duuużo słoneczka :D
 
Hej kupiłam sobie dzisiaj stanik do karmienia z H&M i naprawdę jest fajny z takimi grubszymi misędziami ale bez drutow
Życzę dużo zdrowia i spokoju szczegolnie dla tych mamusiek którym coś dolega
 
Cześć Dziewczyny :)

Ja dopiero co skończyłam sprzątać w domku.. Jakoś dzisiaj nie czuję się najlepiej brzuch mam twardy ale pewnie przejdzie jak troszkę poleżę. Poprasowałam sobie na siedząco, na razie jeszcze tylko nasze ubrania bo za Szymka zabiorę się dopiero na początku marca:) Zaraz uciekam robić obiad ale najpierw muszę wyjść na zakupy. Najgorsze jest to, że nie dopinam się już prawie w mój płaszczyk, zwlekam z zakupem do ostatniej chwili nie ukrywam, że ze względów finansowych ale coś czuję, że z tydzień jeszcze w nim pochodzę... I jak na złość z SH nie ma nic w moim rozmiarze. Będę musiała iść w poniedziałek jak są dostawy to może coś uda mi się kupić :)

Życzę Wam Kochane miłego dnia, zero stresów, skurczów i duuużo słoneczka :D

Nie da się doszyć guziczków?
oczywiście o ile nie masz płaszczyka na zamek :)

Ja dalej latam w swojej kurtce- to pokazuje w jakich workach chodzę :D
 
Dagmar No niestety nie... płaszczyko-kurtka jest na zamek.:-( Kupię w lumie coś na te 2 miesiące albo popytam jeszcze znajome:-)
 
reklama
Witam czwartkowo.
Kolejna noc całkiem do d... Poszłam spać o 1ej obudziłam się o 2ej, zanęłam, obudziłam się o 5ej i nie spałam do 7ej, poźniej podrzemałam jeszce jakąś godzinę i to wszystko. Nie kumam po co człowiek się budzi po kilka razy skoro sikać mi się nie chce, leżę tylko i gapię się w sufit, spać mi się chcę ale zasnąć nie mogę:no: A niby te ostatnie tygodnie ma sobie człowiek odpocząć przed pojawieniem się maluszka, a ja taka padnięta jestem , że szok. Dzisiaj jak podduszałam szpinak do obiadu, to sobie krzesełko podstawiłam pod kuchenkę i mieszałam na siedząco. No ale fakt, że stopy też mam popuchnięte, ciężko na nich stać w miejscu i zaczynam tęsknić za swoimi kostkami u nóg:-D:-D

Sandra, Agutka - mam nadzieję, ze już się lepiej czujecie?? Teraz to wam tylko jak najwięcej odpoczynku w pozycji horyzontalnej zostało:tak:

Kroczku - ja też spocona po nocce jestem praktycznie zawsze. Z tym, że ja należę do bardzo "cieplych" osób, w zasadzie nigdy nie jest mi zimno, i teraz w ciąży to masakra jakaś normalnie. Mogłabym robić za piecyk grzewczy:-D

Marcia - a te 300km to w jedną stronę musisz jechać? Bo sumie to trochę daleko jak na ten etap ciąży:tak:

Jotemka -
na tym etapie ciąży to faktycznie żadne objawy ciązy nie występują:-D:-D

Oliwia
- zamykaj firme i kładź się. Nie ma się co przemęczać:tak:

Akana - ja też mam napady głodu, dobrze że czasem leń wygrywa i nie chce mi się dupci z łóżka podnieść i zleźć z pięterka do lodówki, bo chyba w ostatnie 8 tygodnie przytyłam tyle co dotychczas:-D
 
Do góry