reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Witam czwartkowo.
Kolejna noc całkiem do d... Poszłam spać o 1ej obudziłam się o 2ej, zanęłam, obudziłam się o 5ej i nie spałam do 7ej, poźniej podrzemałam jeszce jakąś godzinę i to wszystko. Nie kumam po co człowiek się budzi po kilka razy skoro sikać mi się nie chce, leżę tylko i gapię się w sufit, spać mi się chcę ale zasnąć nie mogę:no: A niby te ostatnie tygodnie ma sobie człowiek odpocząć przed pojawieniem się maluszka, a ja taka padnięta jestem , że szok. Dzisiaj jak podduszałam szpinak do obiadu, to sobie krzesełko podstawiłam pod kuchenkę i mieszałam na siedząco. No ale fakt, że stopy też mam popuchnięte, ciężko na nich stać w miejscu i zaczynam tęsknić za swoimi kostkami u nóg:-D:-D

Sandra, Agutka - mam nadzieję, ze już się lepiej czujecie?? Teraz to wam tylko jak najwięcej odpoczynku w pozycji horyzontalnej zostało:tak:

Kroczku - ja też spocona po nocce jestem praktycznie zawsze. Z tym, że ja należę do bardzo "cieplych" osób, w zasadzie nigdy nie jest mi zimno, i teraz w ciąży to masakra jakaś normalnie. Mogłabym robić za piecyk grzewczy:-D

Marcia - a te 300km to w jedną stronę musisz jechać? Bo sumie to trochę daleko jak na ten etap ciąży:tak:

Jotemka -
na tym etapie ciąży to faktycznie żadne objawy ciązy nie występują:-D:-D

Oliwia
- zamykaj firme i kładź się. Nie ma się co przemęczać:tak:

Akana - ja też mam napady głodu, dobrze że czasem leń wygrywa i nie chce mi się dupci z łóżka podnieść i zleźć z pięterka do lodówki, bo chyba w ostatnie 8 tygodnie przytyłam tyle co dotychczas:-D


Biedna jesteś z tymi nogami. Jednak dobrze, że cię na l4 wywalili :)
 
reklama
Wtajcie,

ja dzisiaj tez w srednim humorze. Nie wyspalam sie, a jak przyszlo zwlec sie z lozka o 10 to myslalam ze oczu nie otworze. Niedlugo wizyta, ale dzisiaj mnie to jakos nie cieszy. Mam dylematy zwiazne z tym szpitalem i lekarzami i jakos mnie dzisiaj wszystko przytłacza, najlepiej wypiłabym butelke wodki to jutro wszystko byloby oki :) ale w zaistniałych okolicznosciach chyba nie da rady , co najwyzej soczek pomidorowy :D taka oszukana krwwa Marry :)

Jotemka no głupio z tymi ubrankami. Ja tez sama kompletowałam wyprawke, moze za duzo ubranek nie mam ale jakos poradzimy sobie :) w koncu moge te troszke wieksze tez zalozyc raz czy dwa razy jak nie bede miec czystych tych mniejszych :D

A co do brzucha to mi tez wszyscy mowia ze nie wygladam na 8 miesiac. Ale ja juz sie tak czuje :)

WSzystkim z dolegliwosciami zycze aby szybko ustapiły.

Madzikm - Ja tez sie budze w nocy - mysle ze organizm moze podswiadomie do karmienia sie szykuje. I tez mam lekko opuchniete stopy, ale narazie nie boli i daje rade sie ruszac wiec jest oki.

Milego popoludnia!
 
Oj wspolczuje Wam tych opuchnietych nog. Ja Tymka rodzilam w sierpniu i przez ostatnie dwa miesiace przed porodem nogi mialam jak slon. Opuchlizna nie schodzila mi nawet po nocy. Masakra. Tym razem na szczescie nogi mi nie puchna.

Widze ze dzisiaj jakis ciezki dzien dla wiekszosci. Ja odpukac czuje sie dzisiaj calkiem niezle. Niedawno wrocilismy od kolezanki. Fajnie bylo sie spotkac. A ona ma dwie coreczki i dzieciaki fajnie sie bawily ze soba.
 
Ja dzisiaj dziewczyny tez sie srednio czulam, choc pogoda ladna,cieplutko.
Do tego humor zly przez klotnie z mezem, ale dobra, nie wazne!
Bylam dzis w Praktikerzei musialam kupic uchwyty do szafek, ktore bedziemy miec robione w sobote i wieszaki. Zastanawialam sie, czy wogole jechac, ale pojechalam i chyba to swieze powietrze zrobilo mi lepiej.

Doradzcie mi dziewczyny, bo dzidzi bedzie spalo z nami w sypialni w swoim lozeczku ustawionym po mojej stronie lozka.
Ale i ciuszki i przewijanie i karmic chciala bym w jego mniejszym pokoiku. I mialam kilka pomyslow...co zrobic w jego malym pokoiku.

1) Bedzie stala komoda, albo dwie z jego ciuszkami, do tego przewijak, taki oddzielny oraz obok przewijaka kosz mojerzesza, ktory juz mam, dostalam jakis czas temu, zeby dziecko wlozyc zanim przygotuje sobie ubranko, pieluszke itp, noi tam fotel dla mnie itp, czy:

2) komody jak w p. 1 i fotel tez i zamiast przewijaka i kosza mojzesza bedzie lozeczko turystyczne wraz z przewijakiem na lozeczku i tez jak bede przygotowywac rzeczy dla maluszka to go w loze do srodka lozeczka i wezme na przewijak jak juz bede miala przewinac- nie mam jeszcze turystycznego, ale szukam okazji, plusem tego rozwiazania jest przyszlosciowe wykorzystanie lozeczka, a minusem, ze brak fajnych okazji narazie

3) wszystko jak w punktach powyzej, ale zamiast lozeczka turystycznego, lozeczko takie: SNIGLAR Łóżko dziecięce - IKEA ale bez materacyka, ktory moge dokupic w IKEI za 30 zl, wykorzystanie jak przy turystycznym, zaloze przewijak na lozeczko i bede zanim wszystko przygotuje klasc dzieciaczka do lozeczka i wyjmowac go na przewijak jak bede juz miala wszystko ogarniete. Łozeczko moge miec za darmo, od takiej znajomej, musiala bym dokupic jedynie materacyk ok 30 zl i przewijak tez za tyle.

I teraz pytanie- co zrobic? Co radzicie? nie jest to bez sensu miec dwa lozeczka? choc jedno za darmo? Turystyczne znowu drozsze, bo ja chce to z 2 poziomami, ale na przyszlosc by bylo.


DRZWI
komody
 
Tak wyglada mniej wiecej pokoik:

DSC_0821-1.jpg
 

Załączniki

  • DSC_0821-1.jpg
    DSC_0821-1.jpg
    19,8 KB · Wyświetleń: 83
eeeeee turystyczne, bo się przyda? albo koszyk a w między czasie kup turystyczne jak się trafi?
no, zabiłaś mnie :D przypomniało mi się jak przy Amelce 3 razu w ciąży wszystko przestawialiśmy, żeby bylo ładniej :)
 
reklama
Jotemka ja pożyczyłam ciuszki po Młodym koleżance i część też wróciła w nie najlepszym stanie. Zastanawiałam się, co trzymiesięczne dziecko robiło w tych ubrankach.
Znowu przy Młodym dostałam 2 worki ubrań zebranych po rodzinie, ale 1/4 nie nadawała się do użytku.

Ja dziś miałam wizytę, szczegóły na wątku.
 
Do góry