reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Witajcie dziewczynki :-)
Ja już jestem po sesji i powiem Wam że nawet fajnie było :-) tak się denerwowałam ale fotografowie tacy wyluzowani że w końcu poczułam się swobodnie :-) aaaa i co najważniejsze mąż też uczestniczył w sesji i nawet nie musiałam go zmuszać sam chciała a tak się zarzekał że nie chce mieć robionych zdjęć :-p jak tylko będę miała fotki to wrzucę na naszą grupę ale może to potrwać nawet ze dwa tygodnie :-)
A teraz idę odpoczywać miłego wieczorka dziewczynki :-)
 
reklama
Evelinkaaa no to super, że sesja się udała i czekamy na fotki niecierpliwie :-)!!!

Ej a ja dziś chyba zaczęłam jakieś skurcze dostawać :dry: nie wiem na 100% czy to są skurcze bo do tej pory nic nie czułam za bardzo i nie wiem jak się je odczuwa:no:... W każdym razie twardnieje mi dość mocno brzuch cały i po jakimś czasie odpuszcza no i trochę pobolewa na dole, a do łazienki to ledwo dojść mogę więc to chyba to???:confused::szok: Nie wiem nie znam się, wzięłam nospę i zobaczymy... generalnie jestem jakaś spokojna może dlatego że nie wiem czy to skurcze i czy powinny mnie niepokoić:sorry2:?...
 
Witajcie :)

Witajcie!
Ja już po szkole narazie wszystko do przodu :)
Dagmar spółdzielnia ma głęboko gdzieś... moje zalanie, gdyby nie sąsiad to pewnie dzisiaj pływalibyśmy kajakiem po mieszkaniu!:dry:
w poniedziałek tam pójdę i powiem żeby coś konkretnie z tym zrobili bo nie może tak być że co dwa miesiące będzie nam mieszkanie zalewać! :wściekła/y: No i nie do pomyślenia jest żeby nie było nikogo dyżurnego w razie jakiejś awarii - które przeważnie dzieją się w weekendy albo wieczorami jak spółdzielnia zamknięta.

Olu na szczęście mam płytki na korytarzu i obędzie się bez remontu bo woda poszła od dołu przez kibelek i tylko podłogi zalało ale pewnie gdyby były panele na korytarzu to trzeba byłoby wymieniać :dry:

Agutka tym śluzem to bym się raczej nie przejmowała bo ja od początku ciąży mam go baaardzo dużo i ciągle mi mokro :cool:

Po wczorajszych atrakcjach w nocy nie mogłam sobie miejsca znaleźć, każda pozycja była zła, rozchodzące się kości - masakra i ostatnio w nocy okropnie się pocę, jest mi strasznie gorąco ...
A dzisiaj ledwo chodziłam cały dzień brzuch mnie ciągnie u dołu :dry: wszyscy w szkole patrzyli na mnie jakbym za chwilę miała urodzić bo prawie po ścianach chodziłam i cały czas trzymałam się za brzuch bo tak mi ciężko było..

Super ze wszystko do przodu - tak trzymac :)
Witajcie dziewczynki :-)
Ja już jestem po sesji i powiem Wam że nawet fajnie było :-) tak się denerwowałam ale fotografowie tacy wyluzowani że w końcu poczułam się swobodnie :-) aaaa i co najważniejsze mąż też uczestniczył w sesji i nawet nie musiałam go zmuszać sam chciała a tak się zarzekał że nie chce mieć robionych zdjęć :-p jak tylko będę miała fotki to wrzucę na naszą grupę ale może to potrwać nawet ze dwa tygodnie :-)
A teraz idę odpoczywać miłego wieczorka dziewczynki :-)

sesje na ogół sa fajne jak fotograf fajny :) czekamy na fotki

a ja wczoraj pracowicie bo juz rawie pokoik gotowy dla dzidzi. Dzisiaj planujemy z mezem ciag dalszy wiec tez bedzie co robic. Milej niedzieli dla wszystkich :)
 
Dziewczyny witam niedzielnie:)

Wczoraj chyba coś ogólnie nie za bardzo było z ciśnieniem bo rano i mnie i mężowi głowa pękała a wieczorem troche mnie skurcze pomeczyly i nawet chwilami brzuch bolał ale przestawał przy zmianie pozycji

Evelinka super że sesja się udała:) Czekamy na zdjęcia:)

Milego weekendu zycze:)
 
I ja już po śniadanku :-)

Evelinka czekamy na fotki!

Magda mnie też wczoraj cały dzień brzuch u dołu bolał że ciężko było chodzić oby dzisiaj było lepiej :-)

Loka super że pokoik prawie gotowy tylko nie przemęczaj się za bardzo i oczywiście jak skończycie to fotki fotki Proszę :-)

Miłej niedzieli życzę i zmykam szykować się do szkoły dzisiaj na szczęście krótko ale ciężko będzie bo sama jazda mnie już wykańcza a i jakaś nie przytomna jestem oczy same się zamykają i brzuszek coś znowu zaczyna boleć także oby do końca dnia było lepiej. ..
 
Witajcie dziewczynki :-)
Ja już jestem po sesji i powiem Wam że nawet fajnie było :-) tak się denerwowałam ale fotografowie tacy wyluzowani że w końcu poczułam się swobodnie :-) aaaa i co najważniejsze mąż też uczestniczył w sesji i nawet nie musiałam go zmuszać sam chciała a tak się zarzekał że nie chce mieć robionych zdjęć :-p jak tylko będę miała fotki to wrzucę na naszą grupę ale może to potrwać nawet ze dwa tygodnie :-)
A teraz idę odpoczywać miłego wieczorka dziewczynki :-)

super :)
czekamy na fotki :)

Ach jak miło te 2 dzisiejsze złotka świętować :)
Co do liczenia to Maks mnie dzisiaj bardzo zaskoczył bo po 12 to różnie jest u niego. Ale w granicach 10 to i odejmowac mu sie zdarza jak ma ochotę :)
Mąż znalazł fajne plytki dzisiaj :) tylko jak to zawsze jest w necie na start 20zl za m2 taniej! A ze na caly parter potrzebujemy to trzymajxie kciuki za oferte którą mam dostać w poniedziałek - sprzedawca obiecal dobra cene zrobić tylko ciekawe ile to według niego bedzie...
A mi dzis tez jakos źle i duszno moze cos z cisnieniem w lubuskim?

mam nadzieję, że się uda z płytkami .

Evelinkaaa no to super, że sesja się udała i czekamy na fotki niecierpliwie :-)!!!

Ej a ja dziś chyba zaczęłam jakieś skurcze dostawać :dry: nie wiem na 100% czy to są skurcze bo do tej pory nic nie czułam za bardzo i nie wiem jak się je odczuwa:no:... W każdym razie twardnieje mi dość mocno brzuch cały i po jakimś czasie odpuszcza no i trochę pobolewa na dole, a do łazienki to ledwo dojść mogę więc to chyba to???:confused::szok: Nie wiem nie znam się, wzięłam nospę i zobaczymy... generalnie jestem jakaś spokojna może dlatego że nie wiem czy to skurcze i czy powinny mnie niepokoić:sorry2:?...

może braxtony? Jak dzisiaj?


Laski a ja chyba nie donoszę do tego marca- skurcze coraz mocniejsze i paskudnie często. NNie wiem ile 3-4 na godzinę, nawet w nocy :(

Mam dość, leżę, mąż biega i staram się wytrzymać do wtorku ale jak się cokolwiek pogorszy jadę na oddział i od drzwi będę się darła, żeby fenka mi podpieli.
 
DAGMAR leż ile się da i nie denerwuj się,pamiętaj że twoja córcia już duża i nawet jakby się teraz urodziła to da radę.

LOKA super pokazuj fotki pokoiku jak już skończycie:tak:,moja komoda dalej w kartonie a ciuchy wyprane w części leżą na kupie i czekają a tu jeszcze kanapę muszę kupić i chciałabym łóżeczko przemalować,oj może zdąże do porodu;-)
 
Dagmar Lusia już duża dziewczynka. Nawet teraz jakby sie urodzila to da rade:) Silne jestescie obie i tego sie trzymajmy:) Lez Kochana ile sie da i nie dopuszczaj zlych mysli do siebie:)
 
reklama
Witam :-)
I ja dołączę do tych, które ostatnio gorzej się czują. Nie wiem czy to już taka pora nastała, że coraz ciężej czy jak :eek:
Wczoraj rano byłam u pulmonologa i do tego zakupy, to trochę połaziłam i jak wróciłam do domu to już nie miałam na nic siły a i brzuch się buntował.
Jednak jak tylko weszłam to lekarza jeszcze nie było, a ja od razu krzyczałam, że wchodzę pierwsza. Było kilka babek w poczekalni, ale nie protestowały. Jednak sam lekarz nie pozwolił mi siedzieć na poczekalni, żeby czegoś nie załapać.
Ale ostatnio jak byłam w banku to było trochę ludzi i stałam w kolejce a nikt nawet nie myślał, żeby ustąpić.
No ale wszystko przez mój debilizm ciążowy, bo zwyczajnie zapomniałam pinu do karty :zawstydzona/y: Ale udało mi się opamiętać, bo 2 razy źle wklepałam do bankomatu i się powstrzymałam, bo chyba za 3 blokuje kartę i poszłam do banku wybrać.

Dagmar trzymaj się, chociaż do marca. Choć jak dziewczyny piszą już córcia duża i na pewno nic jej nie grozi.

Nie pamiętam co komu, doczytałam Was w nocy, bo znowu nie mogłam spać.
Teraz właśnie kończę gotować rosół i biorę się za resztę obiadu.

Pewnie w najbliższym czasie rzadziej będę się odzywać, bo u nas w końcu zaczęły się ferie.
 
Do góry