reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Dagmar niby jest osobne wejście ale podziękuje i postoje:-D:-D
Ja wyszłam z założenia
Żyj tak jak sobie to wymarzyłaś i rób tak by tobie i rodzinie było dobrze , wszyscy chcą żyć za Ciebie ale nikt przecież za nas nie umrze i lepiej spróbować i żałować niż żałować do końca życia że się nie spróbowało.
Ja tak zaczęłam żyć gdy chrzestna moja powiedziała że mam Wiki oddać do adopcji lub mogłam wcześniej powiedzieć to by się coś wyskrobało:wściekła/y::wściekła/y:
Myślałam że się przesłyszałam i zrobiłam coś czego żałuję chociaż nie którzy twierdzą że dobrze zrobiłam

Tzn. co zrobiłaś? Dałaś jej w pysk?
 
reklama
Dagmar ludziom nie dogodzisz

o tak mi się przypomniało 1321895919_by_Redmine_600.jpg
 

Załączniki

  • 1321895919_by_Redmine_600.jpg
    1321895919_by_Redmine_600.jpg
    31,4 KB · Wyświetleń: 63
pożycz dziadka, proszę :)
Pokażę go babci- może zatrybi, że nie samym wtracaniem się do innych człowiek żyje :angry:




Oj dziadka mojego nie oddam:-)
Mam nadzieję że za rok bedziemy świetowac jego 90 urodziny. Juz umówiliśmy sie z rodzina że wyprawiamy gdzieś w knajpce aby móc poszaleć na parkiecie, bo dziadek ma tyle siły że jak np 2 lata temu było wesele kuzynki to dziadek do 5 rano szalał na parkiecie i żadnego tańca nie odpuścił, nawet jak jest wolny to on i tak tańczy szybko:-)
 
Tzn. co zrobiłaś? Dałaś jej w pysk?[/QUOTE

Zapytałam się jej że chyba się przesłyszałam i ma powtórzyć no i powtórzyła a to było nad grobem mojej babci bo jest u nas taka tradycja że jak się dziecko urodzi to idzie się na grób pradziadków by pokazać im dziecko i ją spotkalismy
Oddałam Wiki mamie i jej wypłaciłam i kazałam jej spadać bo nie wytrzymam zaraz :wściekła/y::wściekła/y:
 
ufff, nadrobiłam was ;)

widzę temat płci na tapecie. U nas też wszyscy życzyli dziewczynki, bo fajnie by było jakby parka była. Ja mówiłam, że fajnie to będzie jak będzie zdrowe ze wszystkim na miejscu. Przy ciąży z synem chciałam dziewczynkę, bo obsługę ich znałam. Ale jak przyśniło mi się w 10tyg., że urodziłam synka to już nie miałam wątpliwości, kto mieszka w brzuchu.
Teściowa do samego końca przy synu łudziła się, że może jednak dziewczynka będzie.

Teraz okazuje się, że w brzuchu mieszka córcia to już do nas mówią: wszyscy w domu, możecie warsztat zamykać, a ja chcę 3 dzieci, jak mi sytuacja pozwoli i co im do tego? Mówię do męża, a jakby się syn drugi trafił to co nie mamy wszystkich w domu? Głupota

Mi też gorąco, najchętniej to bym bez kurtki wychodziła.
 
Dagmar ludziom nie dogodzisz

o tak mi się przypomniało Zobacz załącznik 609594

genialne!!!

pożycz dziadka, proszę :)
Pokażę go babci- może zatrybi, że nie samym wtracaniem się do innych człowiek żyje :angry:




Oj dziadka mojego nie oddam:-)
Mam nadzieję że za rok bedziemy świetowac jego 90 urodziny. Juz umówiliśmy sie z rodzina że wyprawiamy gdzieś w knajpce aby móc poszaleć na parkiecie, bo dziadek ma tyle siły że jak np 2 lata temu było wesele kuzynki to dziadek do 5 rano szalał na parkiecie i żadnego tańca nie odpuścił, nawet jak jest wolny to on i tak tańczy szybko:-)

super :)
nie zabieram ci, tylko pożyczyć chciałam :D

Tzn. co zrobiłaś? Dałaś jej w pysk?[/QUOTE

Zapytałam się jej że chyba się przesłyszałam i ma powtórzyć no i powtórzyła a to było nad grobem mojej babci bo jest u nas taka tradycja że jak się dziecko urodzi to idzie się na grób pradziadków by pokazać im dziecko i ją spotkalismy
Oddałam Wiki mamie i jej wypłaciłam i kazałam jej spadać bo nie wytrzymam zaraz :wściekła/y::wściekła/y:

No i dobrze jej tak.
Chociaż ci powiem, że moja Amelia ma prawie 11 lat i jak sobie pomyślę, że za 4 lata byłaby w ciąży to mi słabo.
To jest taki dzieciuch przemądrzały- gdzie toto się na matkę ma nadawać :O

Ja miałam 21 lat jak ją urodziłam i zupełnie szczerze teraz, z perspektywy czasu, uważam, że decyzja o ciąży była pochopna i nie miałam pojęcia na co się decyduję.
Mi się wtedy wydawało, że macierzyństwo polega na spacerach z wózkiem, zabawach z dzieckiem i że będzie tak pięknie... oj, głupia ja, głupia :D
 
Dagmar : Ja wiem i zdaję sobie z tego sprawę i dla Wiki też bym tego nie chciała .
Ale ja bym nie potrafiła skrzywdzić dziecka i żałować do końca życia że nawet nie spróbowałam tylko pozbyłam się problemu trudno było dorosnąć i wziąść odpowiedzialność . Wiem że nie którzy nie mają pomocy ze strony rodziców , ja ją otrzymałam i wiedziałam że damy radę . Dzisiaj ma 8 lat i jestem dumna że ją mam i nigdy nie żałowałam bo dzięki niej jestem dziś kim jestem .
Połowa ludzi ode mnie znalazła się na dnie życiowym ja ze śmiałością mogę powiedzieć że mam rodzinę swoją i jedyną może nie jest w pełni biologiczna ale moja :-)
 
Witam

ja wlasnie wrocilam pelna energi po ciwczeniach :) na obiadek dzisiaj planuje zapiekankę makaronowo brokułową z suruweczką :)

Dziewczyny gratuluje kolejnych tygodni :)

Dzień Dobry wszystkim

po lekkim ogarnięciu domu padam na kanapę, jeszcze mnie odkurzanie czeka bo dosłownie koloru paneli nie widać. o 13 ma przyjść położna więc muszę się zmobilizować.

Mi lekarka też liczy te skończone tygodnie a wizyty mam ok wtorku zawsze i wtedy mam przełom więc poprzednia liczyła np 29/30 itd. Ja licze po swojemu a teraz to już tylko myślę że za miesiac to niech się dzieje co chce bo to już będzie ok 2 tyg. przed terminem.

Co do monologów na temat płci to taaak u mnie też się słyszy jaką to jestem szczęściarą że będzie parka. a mi jest wszystko jedno nawet tak sobie wczoraj myślałam że jednak chłopak był by nam "wygodniejszy" bo mógłby mieć pokój z Alanem przez dłuższy czas a tak przyjdzie nam kombinować. Pewnie pamiętacie moje nerwy na męża teściowej który mi tak tej dziewczynki życzył.
A propo tematu w sobotę powiedział mi " nie jedz tyle bo gruba jesteś" :wściekła/y: nie trawie dziada. a jak mu teściowa zwróciła uwagę żeby tak nie mówił to stwierdził " aha to niby dlatego że w ciąży jesteś, no niech będzie". :no: i moje dzieci mają do niego mówić "dziadku"

No i odkyłam cudowny sposób na bezsenność - tak tak i mnie dopadła ta zmora......zamieniłam się z mężem stronami łożka:tak: od razu lepiej i w sumie stwierdziłam że tak już zostanie bo łatwiej mi będzie do dziecka wstawać no i na siusianie.:tak:

Dziewczyny a czy wam też jest tak gorąco? Ja mam w domu grzejniki pozakręcane okna uchylone i jewszcze na krótki rękaw chodzę. Mąż jęczy że zimno w domu a ja jak tylko zamknę okno to się "dusze" z gorąca.

oj ja to normlanie jak kaloryfer dzialam :) wietrze cale mieszkanie , nawet jak tkie duze mrozy byly. Męża zaopatrzyłam w polarowe dwie pizamki i niech sie grzeje jak mu zimno :) a smieje sie ze mnie ze za cieplo to nam jeszcze doplacac beda jak bedzie rozliczenie :D

Wspolczuje dziewczyny i komentarzy w sprawie płci, i wspolnych niemilych mieszkaniowych sytuacji z rodziną. Wszystkim życze zeby poukladalo sie po Waszej mysli :)
 
Dagmar : Ja wiem i zdaję sobie z tego sprawę i dla Wiki też bym tego nie chciała .
Ale ja bym nie potrafiła skrzywdzić dziecka i żałować do końca życia że nawet nie spróbowałam tylko pozbyłam się problemu trudno było dorosnąć i wziąść odpowiedzialność . Wiem że nie którzy nie mają pomocy ze strony rodziców , ja ją otrzymałam i wiedziałam że damy radę . Dzisiaj ma 8 lat i jestem dumna że ją mam i nigdy nie żałowałam bo dzięki niej jestem dziś kim jestem .
Połowa ludzi ode mnie znalazła się na dnie życiowym ja ze śmiałością mogę powiedzieć że mam rodzinę swoją i jedyną może nie jest w pełni biologiczna ale moja :-)

no rozumiem, tylko ja sobie tak myślę, że dziecko w tym wieku to tak naprawdę obciążenie dla rodziców czyt. dziadków
Ja mam te w drodze i nie chcę za 4 lata 5tego w gratisie.

Jak mi się zaczną wnuki sypać to nigdy z pieluch nie wyjdę :D

Dobra, wiem, histeryzuję :D :D :D

Dobrze, że dałaś radę ale ja sobie nie wyobrażam siebie jako 15 a nawet 18 latki wstającej w nocy do dziecka :O
Siedzącej z dzieckiem w szpitalu i walczącej z kolkami.

Witam

ja wlasnie wrocilam pelna energi po ciwczeniach :) na obiadek dzisiaj planuje zapiekankę makaronowo brokułową z suruweczką :)

Dziewczyny gratuluje kolejnych tygodni :)



oj ja to normlanie jak kaloryfer dzialam :) wietrze cale mieszkanie , nawet jak tkie duze mrozy byly. Męża zaopatrzyłam w polarowe dwie pizamki i niech sie grzeje jak mu zimno :) a smieje sie ze mnie ze za cieplo to nam jeszcze doplacac beda jak bedzie rozliczenie :D

Wspolczuje dziewczyny i komentarzy w sprawie płci, i wspolnych niemilych mieszkaniowych sytuacji z rodziną. Wszystkim życze zeby poukladalo sie po Waszej mysli :)

dawaj przepis!!!!!! Brzmi mniam, mniam....
 
reklama
Witam

dziewczyny ktore mieszkaja z rodzina która im zatruwa życie - współczuję. Jednak chwała Bogu że moge mieszkac sama, chociaż moja rodzina w porządku i napewno nie byłoby problemu. Mam dziadka 89lat, który mieszka sam, ma duże mieszkanie, jest samodzielny, sam wszystko robi, sprząta, gotuje sobie. Proponowałam mu nawet aby może na zimę przyjechał do nas żeby mu sie nie nudziło, bo latem to non stop siedzi na dworze lub wyjezdza , to na wczasy nad morze, to do sanatorium, ale stwierdził ż emu dobrze już samemu. Przyjedzie jak sie prawnuczek urodzi i przywiezie "becikowe" . Każdemu z wnucząt za urodzenie dziecka daje 1 tys:-) Kochany jest i taki nowoczesny wcale nie upierdliwy.

Co do płci, to szczerze sama po cichu liczyłam na córeczkę, ale wyszedł drugi synek. Ciesze sie bardzo, mój pierwszy to taki prawdziwy mamusi synek, komplementy codziennie od niego słyszę, całuje mnie non stop, przytula sie, mówi że kocha, ogólnie grzeczny jest. uważam że chłopcy to nawet sa oszczędniejsi w utrzymaniu, bo jemu to kupię spodnie, spodenki, koszulki, adidaski i juz a dziewczynki sukienki, spódniczki, tuniki, leginsy, spodnie, bluzeczki spineczki, gumeczki, jakies ozdobne buciki - tak sobie to tłumaczę :-) No i chociaz nie daj boże chłopak chociaz nie przyjdzie mi w wieku nastu lat z brzuchem jak teraz ciagle słyszy sie co wyprawiają teraz w gimnazjum. Chociaż jak słyszałam tez opinie że chłopaka chowa sie dla innej kobiety, bo ożeni sie i pójdzie z domu a córeczka zawsze to taka przyjaciólka mamusi.
Ale też słyszałam, że szkoda że drugi chłopak nam wyszedł - ja tam sie bardzo cieszę:-)


Mnie też się wydaje, że z chłopcem łatwiej:-DSpodnie koszulka i jedziemy:-D Tyle, że ja uwielbiam młodego w koszulach, więc troche prasowania mam. No i włosy ma do uszu to i rozczesywanie po kąpieli mamy.

Ale generalnie chciałam 2 syna i nerwy mnie bały jak mi mówili"no teraz to juz będzie dziewczynka" a wiecie dlaczego hahahahha nie wierzę w zabobony i wróżby...ale jakieś 15 lat temu kuzynka wywróżyła mi 2 synów i córkę, a jakieś 2 lata temu znajoma z głupoty też mi wróżyła i....wyszło to samo:szok::-D Niby w to nie wierzę, ale.....będzie 2 syn:-D
 
Do góry