reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Dziewczyny, zimno się zrobiło, więc dzieciaki chorują... Tak to już jest...
A zgagę mam wyłącznie po słodkim. Najgorsze, że dziś mi się nic nie chce.....
 
reklama
jeju... jak ja bym zjadła gofry... czy można prosić o teleportację do mnie? Dwie, trzy sztuki :-D

Neti80- nic takiego nie biorę, jedynie co to zapodaję sobie magnez bo już mnie coś skurcze wszelkiej maści zaczęły dopadać, a to nogi a to stopy, brzuch brrrr
oliwia55 oj Ci współczuję, chore dziecko plus brzuch to fatalne połączenie... miałam miesiąc temu. Ale faktycznie przyjrzyj się dobrze synkowi... taki mrozy sprzyjając zapaleniom krtani
 
No jak kaszle raz za razem i taki suchy, szczekający kaszel to jedz na pomoc doraźna-dostanei zastrzyk i bedziesz miaął pewnośc, że sie nie udusi.....
wiem wiem strasze, ale jestem własnei na tym etapie..w poniedziałek pomoc i zastrzyk, a wtorek pediatra i do teraz inhalacje z pulmicortu i berodualu....

a własnie Marcia mam pytanie, bo Ty na pediatrii pracujesz...kiedy mogę z młodym wybyć na spacer??Inhalacje mam chyba do niedzieli czy poniedziałku i co dalej?? CO doradzasz??
 
a ja to osobiscie BRADZO WAM ZAZDROSZCZE TYCH SMAKOW (I SMAKOLYKOW O KTORYCH PISZECIE) NO I APETYTU!

Bo jo tow sumie w tej moje ciazy to nadal nie mam nie wiadomo jak wielkiego apetytu....
czasami to zjem 2 posilki dziennie I w meidzy czasie jakies owocki czy marchewek albo papryke pochrupie..
I normalnie musze muszac sie do jedzenia by to moje dziecko odzzywiac...

jeszcze poand meisiac tremu to mialam depresje w tego pwoodu! bo balaam sie ze dziecko beidze niedozywione albo malutkie.. ale ajk moj lekarz zrobil USG I okazalo sie ze rosnie to rpzestalams ie stresowac!
zmeinil mi tylko lekarz na inne leki prenatlane (te ciazowe vitaminki ) by upenic sie ze organism dostanie viatminek I jest ok, nadal zbytniego apetytu nei mam... jem tyle samo co przed ciaza albo czasmia mam wrazenie ze mniej! ale najwazniejsze ejst to ze dziecko najwyrazniej rosnie ;-):tak:
moze ten apetyt przyjdzie pozniej????

a pro po ma do was pytanko:
CZY KTORAS Z WAS BEIRZE COS W RODZIAJU `TRANU`? czy c:tak: takeigo, chodzi o takie tabletki z olejkami rybnymi....poza tymi prenatalnymi viatminkami co sie w ciazy bierze.
DZIEKI ZA ODPOWIEDZ :-)

Ja za zgoda lekarza kupiłam sobie *spam* Duo, czyli witaminki plus kwasy DHA
 
hej dziewczynki
oj szalejecie na forum chyba z 6 stron mam do czytania. a na inne watki jeszcze nawet nie zajrzałam.
Moja nocka wspaniała, dawno mi się tak dobrze nie spało. raz się obudziłam i leżałam wyciągnięta na plecach i się zdziwiłam że mi tak wygodnie i szybko zaczęłam szukać brzucha żeby się upewnić że nadal w ciąży jestem.:-) a śniło mi się lato byłam z mężęm nad jeziorkiem i się wygrzewaliśmy na słoneczku. co ciekawe nie byłam w ciąży ani Alana nigdzie też nie było. widać w ten sposób mój rozum szuka równowagi bo obecnie cały mój świat kręci się wokół ciąży i Alana. fajnie tak pobyć Olą - nie mamą chociażby tylko we śnie.

trochę dzisiaj porobiłam tzn. ugotowałam obiad i poprasowałam ubranka-prasuję na siedząco. krocze mnie troszkę boli ale już leżę i odpoczywam.

Jutro mąż jedzie w trasę więc na weekend zostaję sama z A. zakupiy mi zrobił więc siedzimy w domu i się nigdzie nie ruszamy. na dworze -13:shocked2::shocked2:

Kroczku-ale jak to ?to ten lek jest na skurcze? a jak to ma działać, nie rozumiem.
i dlaczego ten fenoterol jest w jednych miejscach wycofany a w innych nie. Mi położna powiedziała że w poznaniu np. nie zakładają krążka tylko biorą do szpitala i dają ten fenoterol.

Mika- ejjj no, pierogi z truskawkami hmmmm z masełkiem i cukrem. ze śliwką też pyszne ale u nas się nazywają knedle.pychota

Daga- no zawsze to jakieś pocieszenie że u innych też się chrzani :-) raczej nie po chrześcijańsku;-) ja bym wolała żeby u wszystkich było super. A ile tych skurczy masz tak dziennie i bierzesz coś na nie?

Ancona- głowa do góry, jakoś to będzie. Doskonale cię rozumiem bo mnie szkoła też zawsze baaardzo stresowała i pewnie dlatego zakończyłam ją na maturze:zawstydzona/y:Myślałam o studiach w tamtym roku ale odpuściłam. tobie życzę dużo siły i odwagi.

Uciekam na chwilkę na kolację bo mąż zrobil. u nas to rzadkość bo my jemy o innych porach a teraz patrze a on do stołu nakrywa, normalnie święto;-)
 
Ola z tego co wiem to ten fenoterol jest w szpitalach chyba jeszcze. Mnie lekarz poinformował, że w aptece go nie dostane. A działa on tak że zwiększa przepływ krwi i chyba dlatego nie ma skórczy. Nie wiem dokładnie :)
 
ale się objadłam niby tylko 2 małe kawałeczki chleba ale mój mąż robi najlepszy gzik na świecie i łychą jeszcze dodatkowo dojadałam do kanapek. hmmm

kroczku- jak przeczytałam że szukają moderatora to od razu pomyślałam o Tobie.

Magda ciosek- ale szalejesz w kuchni ja ledwo grzybową ugotowałam i już miałam dosyć stania makaron musiał mąż dorobić.

Truskawkowa M.- ja też często robię sobie z synkiem takie leniwe poranki, długo leżymy oglądamy bajki wcinamy śniadanko. uwielbiam takie leniuchowanie i chyba jutro tak rozpoczniemy dzień, nigdzie się nie wybieramy a ja i tak muszę leżeć. u nas też mrozisko a mój samochód to chyba przymarzł do chodnika.:no:
 
reklama
Edysiek- też oglądam Porodówkę i powiem ci że ja właśnie w takich warunkach rodziłam Alana. co prawda nie zabierałam ze sobą babć ciotek i wujków był tylko mąż ale ogólnie w takim właśnie szpitalu rodziłam. super położne, intymność szacunek do Twojej osoby. Szkoda że u nas tak nie ma.

Mika- no te baby z tego odcinka były okropne. ja się dziwie tej dziewczynie bo ja bym je wygoniła po 15 min.

Ewelinka- ja miałam takie kłucie odczuwane jakby w pochwie czy szyjce. od około tygodnia jest ok. tylko że wtedy zbiegły się u mnie leczenie grzybicy i założenie krążka. wczoraj np jak więcej pochodziłam to zakłuło mnie parę razy ale teraz jest spokój. Absolutnie nie chcę cie straszyć równie dobrze mogą to być więzadła.

Neti- masakra z tą zimą u was. też bym się z domu nie wychylała. a co do spania to jak już się przebudzisz to nie zmuszaj się do spania ja staram się czymś zająć czytam forum albo coś tam w telefonie przeglądam. sen przychodzi co prawda po godzinie czy 2 ale zawsze to coś.

Ja zadyszki dostaję nawet jak zbyt szybko mówię.:baffled:

Rila- a ty będziesz rodzić sn skoro maluchy ułożone główkowo?
 
Do góry