magda1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2007
- Postów
- 2 662
Witam poweekendowo
Powera dzisiaj mam, słonko za oknem, więc nastrój od razu lepszy. Biorę się ostro za wyprawkę, bo na razie ciuszki zrzucone bez ładu i składu, muszę posegregować, rozeznać sie ile czego mam, zrobić listę co dokupić. No i pranie pomału zacząć, tak jakbym na bierząco na brak prasowania narzekała. Pamiętam jak przy Oli P się do prasowania palił, dosłownie się o żelazko kłóciliśmy, wszystko prasowaliśmy po dwóch stronach, teraz pewnie 3 ruchy żelazkiem i po robocie.
Dagmar ty jeszcze wszystkich zaskoczysz i do kwietnia dotrwasz
Kroczek trzymamy kciuki
Marcia wyjazd świetny pomysł, taka zmiana otoczenia zawsze dobrze robi
Magda luzuj z tym prasowaniem, do kwietnia jeszcze hoho, a z resztą wszystko nie musi być od razu na tip top, wszystkiego na raz dzidzi nie założysz
W sobotę pojechaliśmy z dzieciakami na basen, bosko było, nacieszyć się nie mogłam normalnie, cudownie było popływać:-). Jutro i w czwartek sama lecę
Powera dzisiaj mam, słonko za oknem, więc nastrój od razu lepszy. Biorę się ostro za wyprawkę, bo na razie ciuszki zrzucone bez ładu i składu, muszę posegregować, rozeznać sie ile czego mam, zrobić listę co dokupić. No i pranie pomału zacząć, tak jakbym na bierząco na brak prasowania narzekała. Pamiętam jak przy Oli P się do prasowania palił, dosłownie się o żelazko kłóciliśmy, wszystko prasowaliśmy po dwóch stronach, teraz pewnie 3 ruchy żelazkiem i po robocie.
Dagmar ty jeszcze wszystkich zaskoczysz i do kwietnia dotrwasz
Kroczek trzymamy kciuki
Marcia wyjazd świetny pomysł, taka zmiana otoczenia zawsze dobrze robi
Magda luzuj z tym prasowaniem, do kwietnia jeszcze hoho, a z resztą wszystko nie musi być od razu na tip top, wszystkiego na raz dzidzi nie założysz
W sobotę pojechaliśmy z dzieciakami na basen, bosko było, nacieszyć się nie mogłam normalnie, cudownie było popływać:-). Jutro i w czwartek sama lecę