.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

[tatiana0207]

Witam dziewczynki :-) i nowe foremki :-)

Tak czytam i czytam o tych waszych przygotowaniach i tez się zastanawiam kiedy to wszystko poprać poprasować itd. :-) ale chyba wezmę się za wszystko w lutym bo wtedy dopiero kupimy komodę i będę miała gdzie ciuszki pochować :-) na razie ciuszków żadnych nie kupuję bo dostałam już karton ślicznych dla dziewczynki a jutro wybieram się do kuzynki i też Mi obiecała ciuszki więc wtedy zobaczę co będę miała i zakupię tylko te potrzebne ciuszki :-)

A dziewczyny mam pytanie czy wy chodzicie lub zamierzacie chodzić do szkoły rodzenia ? Ja jestem pierworódką i nie wiem co z czym no i ten poród tak strasznie Mnie przeraża ale czasami się tak fatalnie czuję że nie mogę się z łóżka zebrać i teraz nie wiem czy się zapisać czy nie Jak mogła bym Was prosić o pomoc czy to rzeczywiście dużo pomaga i warto to się zmuszę i pójdę :-)

No ja mam szafę która jest mega pojemna i jest z kompletu naszych mebli, jeżeli zabraknie to się dokupi też z tego kompletu chociaż ten problem z głowy ale z Moim TŻ długo walczyłam o ustawienie mebli w pokoju, mieszkamy kątem u Jego rodziców, mamy swój pokój ale wiecie jak to jest mało miejsca dużo rzeczy ale się udało po mojemu- chodź teściu twierdzi że TŻ jest za bardzo pod moim pantoflem, też takie opinie słyszycie ?

drzwi mamy przesuwane (przesuwne?) i trochę więcej miejsca się zrobiło

ja od początku chciałam chodzić do szkoły rodzenia, ale myślałam że to płatna fanaberia (TŻ też miał wątpliwości), ale koleżanki mi powiedziały że nie dość że są szkoły rodzenia na NFZ to jeszcze bardzo dużo się nauczyły. i byłam już na 2 zajęciach i nie żałuję, to tylko ok 1h + dojazd miejskim ale można się dużo dowiedzieć, co prawda to początki ale widziałam w sali przewijaki, laleczki- położna mówiła że będziemy miały instrukcję jak zajmować się maluszkiem po porodzie. liczę na to że czegoś się nauczę bo nie mam za bardzo nikogo (mamy, siostry) która mogła by mi to pokazać, a teściowa to chciałabym aby jak najmniej mnie pouczała- niech się nie przyzwyczaja

 

[oliwia55]

Witam dziewczynki :-) i nowe foremki :-)

Tak czytam i czytam o tych waszych przygotowaniach i tez się zastanawiam kiedy to wszystko poprać poprasować itd. :-) ale chyba wezmę się za wszystko w lutym bo wtedy dopiero kupimy komodę i będę miała gdzie ciuszki pochować :-) na razie ciuszków żadnych nie kupuję bo dostałam już karton ślicznych dla dziewczynki a jutro wybieram się do kuzynki i też Mi obiecała ciuszki więc wtedy zobaczę co będę miała i zakupię tylko te potrzebne ciuszki :-)

A dziewczyny mam pytanie czy wy chodzicie lub zamierzacie chodzić do szkoły rodzenia ? Ja jestem pierworódką i nie wiem co z czym no i ten poród tak strasznie Mnie przeraża ale czasami się tak fatalnie czuję że nie mogę się z łóżka zebrać i teraz nie wiem czy się zapisać czy nie Jak mogła bym Was prosić o pomoc czy to rzeczywiście dużo pomaga i warto to się zmuszę i pójdę :-)

Ja akurat w pierwszej ciązy rozważałam pójście na szkołę rodzenia ale nie miałam czasu, prawie do porodu pracowałam codziennie od 10 do 18, Kupowałam sobie gazety o dzieciach i czytałam i dałam radę:-) jak masz czas to napewno ci sie przyda, napewno nie zaszkodzi

 

[magda8805]

Ja uważam, że szkoła rodzenia jest bardzo przydatna nie tylko dla nas ale i dla tatusiów;-). Mój mąż jest jedynakiem i nie miał styczności nigdy z niemowlakami i myślę że pewniej się będzie czuł przy małym jak chociaż będzie miał jakąś teoretyczną widzę:-)...

Mam tylko problem bo mieliśmy zajęcia zacząć w szpitalu w którym będę rodzić w poniedziałek, ale dostałam smsa że położna się pomyliła i te zajęcia się nie odbędą a o nowym terminie poinformują... Tylko że ja od trzech dni nie mogę się tam dodzwonić a oni też się nie odzywają A tak bardzo mi zależy na tej szkole:-(!!!

 

[marcia331]

Ja tylko na szybko z wieściami od Dagmar. Z małą podobno wszystko w porządku. Dagmar miała podłączone ktg i po tym uwięzili ją pod kroplówką z fenoterolem. Ale malutka usadowiona jest pupą w dół co podobno dobrze, bo nie napiera na szyjkę i nie robi się rozwarcie. Tyle wiem. Jak będę miała jeszcze jakieś info to przekażę. Oczywiście pisałam jej żeby się dzielnie trzymała i że wszystkie ją wspieramy.

Ja zaliczyłam wizytę w urzędzie skarbowym i w zusie. Bardziej bałam się skarbówki bo nie wiedziałam czy dobrze wszystko wypełniłam (to mój pierwszy rok działalności), a okazało się że większe problemy były w zusie. Okazało się że powinnam mieć zapłacone pełne składki zus a nie tylko zdrowotne w czasie wychowawczego! I teraz muszę to uregulować!!!!!! A do tego wypełnić jeszcze całą masę jakiś dziwnych druków i deklaracji. Nie mam pojęcia jak się za to zabrać!!!! A do tego jeszcze cieszyliśmy się że w najbliższych miesiącach nie mamy większych wydatków i trochę zaoszczędzimy a tu d..... Teraz to już w ogóle nie przekonam męża do moich planów pokoikowych i do zakupu nowych mebli :-/ ehh podłamałam się. Wszystko pod górkę.

 

[AguniaGR]

Właśnie skończyłam na dzisiaj pracę, czekam jeszcze tylko na kuriera z moimi perfumami i idę na rekonesans maluszkowych zakupów. Już nawet ułożyłam sobie plan ;-) Wózek na pewno będzie x-landera, bo znamy właścicieli i będziemy mieć fajną zniżkę, więc musimy tylko wybrać model i kolor (chociaż korci mnie bardzo roan marieta prestige http://www.skleproan.pl/galerie/r/roan-marita-prestige-201_297.jpg). Już teraz musimy też kupić komodę z przewijakiem żeby zdążyła się przewietrzyć zanim włożę do niej ubranka. W sklepie pooglądam też pozostałe akcesoria i wybrane sztuki zamówię przez allegro lub ceneo (ze sknerstwa ). Jeżeli uda mi się jeszcze kupić ubranka w promocji to się w nie zaopatrzę teraz, a jak nie to zostawię to sobie na koniec, a najwyżej prać i prasować będzie mąż. Oczywiście opcję z allegro bardzo poważnie rozważę, ale może być ciężko, bo mój mąż wszedł właśnie w pompatyczny etap "MÓJ SYN będzie mieć wszystko co najlepsze" i krzywi się na używane rzeczy. Ale koniec końców i tak zrobię po swojemu :-)

A do szkoły rodzenia idziemy na pewno, bo po pierwsze ani ja ani mąż nigdy nie mieliśmy do czynienia z małymi dziećmi (nawet nie wiemy jak się zmienia pieluszki), a po drugie zajęcia odbywają się w budynku pod moim blokiem, więc grzechem by było nie skorzystać.

 

[Adela618]

marcia331 Powiedz mi a jak to jest przy własnej działalnośći jedno osobowej.. jak idziesz na macieżyńskie to możesz dalej pracować czy musisz kogoś zatrudnić lub zawiesić firme?

 

[Adela618]

Właśnie skończyłam na dzisiaj pracę, czekam jeszcze tylko na kuriera z moimi perfumami i idę na rekonesans maluszkowych zakupów. Już nawet ułożyłam sobie plan ;-) Wózek na pewno będzie x-landera, bo znamy właścicieli i będziemy mieć fajną zniżkę, więc musimy tylko wybrać model i kolor (chociaż korci mnie bardzo roan marieta prestige http://www.skleproan.pl/galerie/r/roan-marita-prestige-201_297.jpg). Już teraz musimy też kupić komodę z przewijakiem żeby zdążyła się przewietrzyć zanim włożę do niej ubranka. W sklepie pooglądam też pozostałe akcesoria i wybrane sztuki zamówię przez allegro lub ceneo (ze sknerstwa ). Jeżeli uda mi się jeszcze kupić ubranka w promocji to się w nie zaopatrzę teraz, a jak nie to zostawię to sobie na koniec, a najwyżej prać i prasować będzie mąż. Oczywiście opcję z allegro bardzo poważnie rozważę, ale może być ciężko, bo mój mąż wszedł właśnie w pompatyczny etap "MÓJ SYN będzie mieć wszystko co najlepsze" i krzywi się na używane rzeczy. Ale koniec końców i tak zrobię po swojemu :-)

A do szkoły rodzenia idziemy na pewno, bo po pierwsze ani ja ani mąż nigdy nie mieliśmy do czynienia z małymi dziećmi (nawet nie wiemy jak się zmienia pieluszki), a po drugie zajęcia odbywają się w budynku pod moim blokiem, więc grzechem by było nie skorzystać.

AguniaGR ten wózeczek jest piękny,eleganki (Roan)!!uwielbiam ten styl.

 

[kroczek_k]

Marcia super że u Dagmar wszystko ok

Współczuję przeprawy z ZUSem Oni są jak wrzody na tyłku tylko patrzą żeby zedrzeć z człowieka kase ale nic od siebie. To nie mogli Cię powiadomić wcześniej, że czegoś tam nie płacisz tylko teraz jak się uzbierało
Adela ja też miałam na siebie firmę ale jak tylko poszłam na zwolnienie to moja księgowa radziła mi ją zawiesić. Nie wiem jak to wygląda gdy normalnie pracujesz bo może lepiej ją wtedy nie zawieszać.

Agunia bryka super i faktycznie grzech nie skorzystać jeśli masz tak blisko do szkoły rodzenia

 

[patuśka]

.

 

[Adela618]

My dzisiaj idziemy po raz pierwszy do szkoły rodzenia, mamy niecałe pół km i jest całkowicie za darmo
Magda, mój małżonek też jest jedynakiem i dobrze mu zrobi takie oswojenie się z sytuacją. A ja się będę dużo pewniej czuła, jak już trzeba będzie przewijać i kąpać Emilkę

Jednak stwierdzam,że czosnek z miodem plus spanie działa kapitalnie, lepiej się już czuję

Tylko nie przesadzaj z tym czosnkiem, bo w dużej ilości moga wywoływac skurcze,tak coś sobie przypominam lekarka mi mówiła..