reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Dagmar a bo ona tak ma :-p Ogólnie dobra kobieta z niej, ale wkurza mnie czasami ;-) No a teraz najbardziej tym brakiem zainteresowania dzieciątkiem.

Wy pozwalacie psiakom zalegiwać w łóżku, a moja córcia bierze do łóżka swojego szczurka :tak: I o ile to czyste stworzonko i nigdy nie zapaskudzi to często gryzie pościel.
A teraz doszła jeszcze świnka morska, a raczej świnek :-)
I obydwa zwierzątka lubią leżeć pod kocem, który oczywiście już wygląda jak ser szwajcarski.

A to nasze przytulanki WP_000944.jpgWP_000921.jpg


Aulija dobrze, że mamie nic się nie stało.
U nas są jasełka wiejskie w niedzielę i obecność obowiązkowa, bo córcia występuje :-)
A w tygodniu jadą występować do miasta :p
 

Załączniki

  • WP_000944.jpg
    WP_000944.jpg
    21,3 KB · Wyświetleń: 74
  • WP_000921.jpg
    WP_000921.jpg
    22,3 KB · Wyświetleń: 65
reklama
Zovita musi byc dobrze!!!! musi!


Edysiek...jejq ja mam fobie na punkcie gryzoni i nie ma opcji zadnych szczurków...mam nadzieje że moje dziecko nie będzie miało takiej miłości bo nie ma szans.... ja mam taka panike na ich widok ze mnie osłupia!:/
 
Edysiek - super gryzonie! :-) u mnie w dzieciństwie w domu było pełno zwierząt: hodowla kanarków, papugi, świnka morska, chomiki, pies i 250l akwarium, i zdarzyło się że wszystkie te stworzenia były na raz :-D Mąż miał szczury i je uwielbiał :-)
 
Edysiek - super gryzonie! :-) u mnie w dzieciństwie w domu było pełno zwierząt: hodowla kanarków, papugi, świnka morska, chomiki, pies i 250l akwarium, i zdarzyło się że wszystkie te stworzenia były na raz :-D Mąż miał szczury i je uwielbiał :-)

U mnie tak samo :-) zawsze jakiś zwierz na stanie musi być :) obecnie mam 3 sztuki: west terriera Fetę, mieszańca bernardyna z rottwailerem Tunisa i królika miniaturkę Bogdana (a samiczka ;P). Moim marzeniem jest żeby Olo został weterynarzem <3 sama niestety źle reaguję na cierpienie zwierząt, więc mam nadzieję że synio spełni moje ambicje :D
Będę jedną z tych matek świrusek która od małego będzie popychała dziecko w konkretnym kierunku. A co wyjdzie to zobaczymy za jakies 19 lat :D
 
Wdech-wydech, wdech-wydech:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Pojechałam na zakupy z dzieckiem i co??? I nic nie kupiłam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: W odzieżowych szybko chciał wyjść, a do biedry wcale nie wszedł tylko ryczał jak krowa przed sklepem, więc go zapakowałam do auta i do domu:wściekła/y::wściekła/y:
No cholera pierwszy raz mi tak odstawiał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziś zero bajek, o 19 kąpiel i spać bo inaczej nie wytrzymam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Hej dziewczynki :-)!

Czytam Was codziennie, ale jakoś odpisywanie mi nie idzie :zawstydzona/y:...
U mnie póki co wszytko ok, czuję się dobrze wizytę mam we wtorek, ale nie kazała mi na nią robić żadnych badań więc zobaczymy co i jak będzie...

Mam teraz tylko mały problem z koleżanką, bo zadzwoniła dziś, że potrzebują żeby na kilka dni zająć się ich psem... Ja niestety nie potrafię odmawiać ale mam nadzieję, że nie potrwa to dłużej niż do niedzieli, bo inaczej nie wiem co zrobię... Na weekend jedziemy na działkę więc tam psy mogą biegać do woli (bo ja też mam psa labrador Beniamin :-)), i mi tam nie przeszkadza, ale jak dłużej to będzie ciężko bo oni mają rocznego amstafa tylko niestety są strasznie niekonsekwentni w wychowywaniu a rad nie słuchają... Łatwiej im powiedzieć że Morfi jest głupi niż go wychowywać więc pies robi co chce ciąga na smyczy, jest niewybiegany bo go nie spuszczają a mieszkają w bloku więc nie wiem jak dam radę cały dzień siedzieć w domu z 2 psami...Tym bardziej, że mój Benio jest ułożony i bezproblemowy a ich masakra nie reaguje na nic robi co chce łazi po łóżkach i tylko krzyk lub bicie na niego działa czasem bo tak go nauczyli... a ja strasznie nie lubię krzyczeć a tym bardziej bić zwierząt a przy nim nie da się inaczej... No ale zobaczymy jak to wyjdzie....

Zovita trzymaj się tam w tym szpitalu chociaż wiem, że oszaleć można z takim leżeniem..:no:
Co do gryzoni zgadzam się z Marteczką08 też mam fobię i nawet boję się patrzeć na to zdjęcie co córcia ma tego szczura pod koszulką STRASZNE:szok::szok::szok:!!! Mój mały też niestety nie będzie posiadał żadnego tego typu zwierzaka (toleruję tylko króliki i posiadam obecnie) ale nic innego :no:
Truskawkowa może zaczyna się bunt trzylatka albo miał gorszy dzień ;-) trzymaj się tam! Ale uśmiałam się muszę przyznać z tej "ryczącej krowy" :-D:-D Przepraszam!!!

Marcia L4 bo inaczej skurcze Ci nie miną!!! Ja odkąd siedzę w domu jest dużo lepiej pachwiny już mnie tak nie ciągną krocze czasem tylko boli i ogólnie jest lepiej chociaż magnez, luteina i nospa idą 2 razy dziennie niestety :sorry:
Dagmar Tobie to ja już normalnie nie wiem co powiedzieć... :sad::sad::sad: Jeszcze troszkę i mam nadzieję że karta się odwróci (w końcu kiedyś musi!) i zaczniesz nas codziennie zasypywać wesołymi wieściami ;-)
 
reklama
truskawkowa- uśmiałam się "ryczał jak krowa":-D poprawiłaś mi humor. A no nie miał malec ochoty na zakupy akurat a ty mu awanury urządzasz. Mój buntownik z kolei zarzucił focha dzisiaj pod apteką bo akurat w radiu leciała jego ulubiona piosenka a ja je wyłączyłam. z 5 min. prosiłam w końcu łaskawie wysiadł.

I weż nie strasz to jest jakiś bunt czterolatka:no: litości kolejny:crazy:
 
Do góry