reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Teraz nie wiem co ma zrobić, dzwonić do lekarza i się umawiać (wiem, że nic widać nie będzie)? Czy poczekać jeszcze z 1,5 tygodnia. W drugiej ciąży miałam plan, czekam do 6 tc i idę, niestety wylądowałam w szpitalu. Teraz nie mam planu, może jakieś tabletki na podtrzymanie gin by dał..

Ni-kusia- bierzesz jakieś "wspomagacze" na podtrzymanie ciąży?
 
reklama
Teraz nie wiem co ma zrobić, dzwonić do lekarza i się umawiać (wiem, że nic widać nie będzie)? Czy poczekać jeszcze z 1,5 tygodnia. W drugiej ciąży miałam plan, czekam do 6 tc i idę, niestety wylądowałam w szpitalu. Teraz nie mam planu, może jakieś tabletki na podtrzymanie gin by dał..

Ni-kusia- bierzesz jakieś "wspomagacze" na podtrzymanie ciąży?

Tak, ja biorę Luteinę, bo moja ginka mi zaleciła, jak tylko zaciążę to mam 2 razy dziennie dopochwowo stosować. A że zapasy z poronienia mi zostały to wykorzystuję je. Może idź faktycznie do lekarza, będziesz spokojniejsza. Ja przeczekałam ten najgorszy czas bo bałam się iść, gdyż co wizyta było gorze, tylko pusty pęcherzyk i nic więcej. Ale już jestem gotowa. Może zrób betę to będzie wtedy wiadomo, czy ciąża dobrze się rozwija. Prawda jest też taka, że im mnie się "grzebie" tym lepiej...Ale wiem, rozumiem, ze mozesz byc zdenerwowana. Będzie dobrze :)

Któraś z Was pisała, czy plamię, już jest lepiej, prawie przeszło. Boli mnie dzisiaj tylko podbrzusze. Co bierzecie na bóle?? I te bóle krzyza..i apetyty...śledzia bym zjadła chętnie..masakra jakaś..sama z siebie się śmieję ;-)
Do lekarza idę w przyszłym tygodniu ;-) Cieszę sie :-)
 
Witam nowe mamusie:-)

Kurczę ja ledwo nadążam za Wami.

Agutka miłego wyjazdu;-)

Krowkabordo ja też jestem po stracie i też na luteinie..choć to raczej przez to, że przez chwile miałam małe plamienia. Myśle, że spokojniej się poczujesz jeśli pokażesz się lekarzowi.

Ola szkoda, że nie miałaś wizyty..ja też czekam do przyszłego tygodnia...strasznie się te dni ciągna... Mam taką huśtawkę nastroju, że ja juz sama ze sobą nie wytrzymuję. Wczoraj chlipałam przez cały dzień, że na pewno mam pusty pęcherzyk i nic tam nie ma. Dzisiaj jestem pełna optymizmu:confused:

Ok, pora się wziąć za siebie i jakieś małe zakupy zrobić..jutro teściowie na grilla przyjeżdżają:dry:
 
ni_kusia lekarka mi powiedziała żebym się oszczędzała, jak tylko mogę żebym się położyła. W poprzednim cyklu poroniłam, miałam plamienia a jak zaczęłam sprzątać dostałam silnego krwawienia, skurczy i było po wszystkim.
U mnie plamienia też ustępują na całe szczęście :)
 
ni_kusia lekarka mi powiedziała żebym się oszczędzała, jak tylko mogę żebym się położyła. W poprzednim cyklu poroniłam, miałam plamienia a jak zaczęłam sprzątać dostałam silnego krwawienia, skurczy i było po wszystkim.
U mnie plamienia też ustępują na całe szczęście :)

Rozumie, to leniu**** ile się da ;-) A będzie dobrze ;)
 
Cześć dziewczyny :)

A u Mnie samopoczucie zaskakująco dobrze :) już po pracy, posprzątane w domku, po obiadku i teraz odpoczywanie aż do niedzieli :)))) może też zrobimy sobie jakiś wypad pod namioty, tylko niech się troszkę wypogodzi :)
 
O rety ile wy piszecie :-) ale pamiętam że na sierpniówkach 2012 też tak było jak byłyśmy w ciąży. Teraz jak każda ma dziecko, sporo osób wróciło do pracy to już spokojniej na forum. Muszę się znowu przestawić na intensywne czytanie i połapać w waszych nikach, bo na razie za dużo informacji jak dla mnie. Dlatego wybaczcie że będę na razie tak ogólnikowo pisać i że mogę kogoś pominąć.

Kurcze wy tu o witaminach a ja wczoraj zapomniałam sobie kwasu foliowego kupić. Dzisiaj praktycznie nie miałam kiedy. Może teraz jak będę wracała z pracy to sobie podjadę do apteki. Witamin chyba na razie żadnych nie będę brała.

Ja się dzisiaj czuje zdecydowanie lepiej. Troszkę mnie mdliło rano i brzuszek pobolewał, ale teraz jest całkiem znośnie. I nawet nie jestem jakaś mega zmęczona tak jak wczoraj. Więc czuję się dzisiaj jakoś tak nie ciążowo ;-) pisałyście ostatnio o śluzie. Ja dzisiaj przeżyłam chwile grozy. Wyszłam z Tymkiem na spacer i zakupy i w połowie drogi czuje że mam mokro! O rety w jakim stresie kończyłam te zakupy i wracałam do domu. Zaraz wizyta w toalecie i ulga - to tylko śluz.

W pracy mamy dzisiaj imieniny szefowej. Przygotowała różne przekąski głównie rybne, bo z nad morza wróciła. Mmmm pycha. Na szczęście zjadłam i mnie nie zemdliło więc nie jest źle. Idę zaraz coś jeszcze wszamać :-)

Witam wszystkie nowe mamuśki. Dużo nas tutaj :-) obyśmy wszystkie wytrwały razem do kwietnia. Ale się cieszę z takiego terminu, zawsze chciałam rodzić wiosną :-)
 
Poszlam do jakiegoś obcego lekarza po te L4. Jak tylko weszlam do gabinetu,nogi mi zmiekly.Starszy,niezbyt mily pan z przed potopowym fotelem i chyba niezbyt wyraźnym usg... Kurde,powiedział,ze jest pęcherzyk i cialko zolte... Ale,czy na tym etapie nie powinno byc juz zarodka? :-( Zwolnienia mi nie dal.Jak chce,mogę sie polozyc w szpitalu,żeby nie isc do pracy.Czy to normalne? Dajcie spokój,jestem na piątek umowiona z ogólną lekarka na wizytę,powiedziala,ze da mi na pewno zwolnienie. I pozostaje mi czekanie na wizyte 26.08.,bo wtedy idę do tej ginki,ktora ma mi prowadzić ciaze. Ale nie wiem,czy to sens.Czy będzie juz,ktoś bardziej widoczny na usg. Tak sie boje... :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
agutka kurcze ale kiepsko trafiłaś z tym lekarzem. Zwolnienie powinien Ci wystawić bez problemu. Wystarczy że mu powiesz że masz takie mdłości że nie możesz pracować i ma obowiązek wystawić Ci zwolnienie. Ehh czasem się trafi jakiś taki starej daty i potem się człowiek tylko denerwuje. Najważniejsze że udało Ci się załatwić to zwolnienie. A do tej ginekolożki co ma Ci prowadzić ciąże chodziłaś wcześniej?? Wiesz czy ma dobry sprzęt?? Spokojnie do 26.08 na pewno będzie już coś więcej widać. To przecież prawie dwa tygodnie jeszcze. Już serduszko powinnaś wtedy zobaczyć. W tak wczesnej ciąży nawet kilka dni robi ogromną różnicę. Dzidzie rosną bardzo szybko i na pewno swoje maleństwo też zobaczysz. A cykle jakie długie miałaś??? Może owulka była później i dlatego jeszcze nic więcej nie było widać. Wybacz jeśli już o tym pisałaś a ja nie zakodowałam. Trzymaj się dzielnie i myśl pozytywnie.
 
Do góry