Jotemka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 5 320
Wiatr&woda, nie wszystko stracone choć przyrost faktycznie niewielki.
Dagmar, współczuję takiego "wsparcia" personelu medycznego. Mój najmłodszy po porodzie miał stwierdzoną agenezje ciała modzelowatego. Generlanie nie do końca wiadomo czym to może skutkowac, bo to jest w fazie badań. Pierwsze co było powiedziane, to dysfunkcje ruchowe i brak koordynacji, ble, ble, ble... Ale również niczym nie musi skutkować. Dlatego, ze przypadkiem odkryto, ze niektórzy nie maja połączeń między półkulami mózgu takich jak większość. Moje dziecko rozwijało się dobrze nie miało dysfunkcji, ale co słyszałam? "niech pani nie będzie optymistką". Mój synek jest genialnie rozwinięty ruchowo, lekarze są w szoku, ze ma taką diagnozę. Tylko po co było to gadanie?????? I wierzę, ze u Ciebie też tak będzie, skończy się na durnym gadaniu medyków.
Truskawkowa, współczuję nerwów, poszarpanych żył. Życzę CI by więcej coś takiego się nie powtórzyło!!!!
Dagmar, współczuję takiego "wsparcia" personelu medycznego. Mój najmłodszy po porodzie miał stwierdzoną agenezje ciała modzelowatego. Generlanie nie do końca wiadomo czym to może skutkowac, bo to jest w fazie badań. Pierwsze co było powiedziane, to dysfunkcje ruchowe i brak koordynacji, ble, ble, ble... Ale również niczym nie musi skutkować. Dlatego, ze przypadkiem odkryto, ze niektórzy nie maja połączeń między półkulami mózgu takich jak większość. Moje dziecko rozwijało się dobrze nie miało dysfunkcji, ale co słyszałam? "niech pani nie będzie optymistką". Mój synek jest genialnie rozwinięty ruchowo, lekarze są w szoku, ze ma taką diagnozę. Tylko po co było to gadanie?????? I wierzę, ze u Ciebie też tak będzie, skończy się na durnym gadaniu medyków.
Truskawkowa, współczuję nerwów, poszarpanych żył. Życzę CI by więcej coś takiego się nie powtórzyło!!!!