reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Witam wszystkich!
Ja już dziś po obiadku,na śniadanie była jajecznica a teraz zjedliśmy wątróbki drobiowe z ziemniaczkami i kapustą kiszoną i nie mogę się ruszyć ;-):-).
Ja ogólnie nie mam specjalnie zachcianek, jem praktycznie wszystko no może jedno co muszę mieć w domu to pomarańcze i faktycznie codziennie muszę zjeść chociaż jedną, a tak poza tym to mieszam wszystko słodkie z kwaśnym itp. :-) Co do tycia to nie mam z tym problemu niby przytyłam około 5kg ale przy mojej obecnej wadze 53kg to mało tą ciążę widać ;-) brzuch też w porównaniu z innymi ledwo mi widać no ale chyba coś za coś niestety...
 
reklama
madzikm76 współczuję paskudnego kataru. Ja też słyszałam, że ponoć spanie na wznak nie jest zdrowe dla maluszka, ale strasznie ciężko zwalczyć mi ten nawyk. Jak się kładę to zaczynam od lewego boku jak wszędzie zalecają, gdy już powoli zaczyna mnie sen łamać ląduje na prawym bo o wiele mi na nim wygodniej. Gdy się przebudzę w nocy oczywiście leżę już na wznak :/ Ogólnie przetaczam się po łóżku przez całą noc z lewa-na prawo-na wznak i chyba nie uda mi się przyzwyczaić do lewej strony.

ni_kusia bardzo ci współczuję przebojów z krwawieniem. Trzymam kciuki by były to już ostatnie podrygi tego paskudnego krwiaka.

marcia331 cudne akrobacje u synka. No ale ponoć mówi się, że dzieci mają gumowe kości :)

Ja już po śniadaniu i po obiedzie. Teraz wyleguję się jak hrabina i spozieram na leżącą na stoliku czekoladę … ciekawe, do której wytrzymam zanim się na nią rzucę, bo rzucę się ... to pewne :(
 
Jednak nie dowiedziałam się kto mieszka w brzuszku, dziecię wypięło tyłeczek i tyle :-p
Trudno poczekam do następnej wizyty. A jak nie to chyba na tym 3d to będzie widać?
Zmykam do pracy.
 
marcia no pozycja synka kosmiczna:)

A ja wciagnelam teraz dwie kanapeczki i czekam na obiadek:)

No Edysiek ale sie trafiło:))
 
Mój ulubiony temat - jedzenie :) U mnie na plusie 1 kg z hakiem, a apetyt mam ogromny. Jadłabym wszystko tylko nie słodycze :) Najlepsze są domowe obiadki. Wczoraj o 21.30 naszła mnie ochota na naleśniki i mój kochany mąż je zrobił :-)
A dzisiaj zaszczepiłam się na grypę bo nie chce ryzykować powikłań pogrypowych, a córka co rusz przynosi jakieś paskudztwo ze żłobka.

Marcia
coś wiem na temat dziwnych pozycji dzieci podczas snu, ale Twój synek jest mistrzem!
Edysiek oj trzyma cię ten maluch w niepewności!
Ni_kusia trzymam kciuki żeby wszystko się unormowało!
 
Hej dziewczynki.
Kurcze pogoda dzisiaj fatalna!! Siedzimy w domu i nie wytykamy nosa na zewnątrz. A chętnie bym się gdzieś ruszyła. Powinnam trochę ciuchów kupić Tymkowi, bo mi ze wszystkiego wyrasta. No cóż, może chociaż allegro przejrzę póki mały śpi. A tak przy okazji pokażę wam w jakiej pozycji moje dziecko dzisiaj usnęło :-)
Zobacz załącznik 592586

Nikusia rety ja bym chyba na zawał zeszła gdybym tak krwawiła cały dzień. Na pewno nie potrafiłabym spokojnie czekać do przyszłego tygodnia na wizytę kontrolną. Mam nadzieję że będzie tak jak piszesz i że teraz zaklei się dziurka przez którą uciekają wody. Oby tylko nie ubyło ich za dużo. A dzisiaj jeszcze krwawisz????

nie ma to jak wygodna pozycja :)

Edysiek ja tez czekam na kolejna wizyte - Dziecinka usiadla w miednicy i nie bylo nic widac :) wiec musimy sie w cierpliwosc uzbroic

Ni-kusia - bedzie dobrze :) trzymam kciuki
 
Marcia pozycja twojego synka mnie rozbroiła, aż swojego zawołałam żeby mu pokazać i pyta czy on też tak kiedyś spał :-D.

My też już po obiadku zrobiłam kapustkę ale inaczej tak jak mama we włoszech robi i wyszła pyyyycha! Jak lubicie coś na szybko i bez mięska to polecam :-). Wrzucę przepis na wątek kulinarny może akurat komuś przypasuje ;-).
 
Ale się wkurzyłam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Robiłam wczoraj badania. Nie dośc, że żyły nie mogła baba poszukac to jeszcze tak się wbiła, że przez 15 minut nie pobrała nawet 4 ml krwi....i co?? I dupa morfologia nie wyszła. teraz musze szukac innego lab coby szybko były wyniki:szok::szok::szok::szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Do góry