reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

nie da rady, bo się trąbki nie wpisują w wątek :/ Ola powiedz coś, bo mi słabo :( Ja na zawał przed tą wizytą padnę :(

Trąbki wpisywać się w wątek z płcią!!!!

Wpisać się mogę ale póki co to z testu z mądrości ludowych - 71% na dziewczynkę doda, że ostatnio miałam 74%na dziewczynkę więc czekam do USG...

a znalazłam jak u nas spis wyglądał - był robiony już po porodach :)
https://www.babyboom.pl/forum/dziec...09-f257/kwietniowe-mamy-i-ich-maluszki-24409/
 
reklama
Oj, to dużo mamy tu chłopców. A już się cieszyłam, że mój synek będzie miał w czym przebierać, a jak widać będzie ostra walka o dziewczyny :-)
 
AguniaGR ja wiem że sama jestem zaprzeczeniem (starsza od męża) ale większość chłopaków się za ciut młodszymi ogląda :)
 
Cześć Dziewczyny!
Niektóre z Was może mnie jeszcze pamiętają, zaczynałam razem z tym podforum odliczanie do kwietnia, tylko mnie się nie udało dotrwać. Trochę smutno mi, kiedy widzę, że jesteście już w tak zaawansowanej ciąży i macie takie duże szkraby w sobie. Ale nie miałam o tym :) Otóż w czwartek miałam dostać miesiączkę, a tu nic! Zrobiłam jeden test - baaardzo bladziutki pozytyw. Powtórzyłam drugiego dnia, ale nie rano tylko w południe i pozytyw wyszedł silniejszy, zdecydowanie widoczny. Dla pewności jeszcze jeden trzeciego dnia rano i wyszedł bladzioch ledwo w ogóle widoczny. Cyrk z bladymi testami miałam również za pierwszym razem, zrobiłam ich chyba 6 czy 7 wtedy, dlatego teraz się póki co nie cieszę i nie nakręcam, tylko lecę od razu jutro na betę i zobaczę, jaki jest przyrost. Proszę o kciukasy :tak: Jestem ciążą zaskoczona, bo uważaliśmy i miałam cykl bez płodnego śluzu, a starania chcieliśmy zacząć od nowego roku, a tu taki psikus!

Pozdrawiam i zdrówka życzę.


Ojejku, witaj!
Kochanie pochwal sie jak beta, teraz bedzie wszystko dobrze!

A co do przybrania na wadze to ja jestem 0,5 kg mniej...
 
Wpisać się mogę ale póki co to z testu z mądrości ludowych - 71% na dziewczynkę doda, że ostatnio miałam 74%na dziewczynkę więc czekam do USG...

a znalazłam jak u nas spis wyglądał - był robiony już po porodach :)
https://www.babyboom.pl/forum/dziec...09-f257/kwietniowe-mamy-i-ich-maluszki-24409/

z mądrości nie, ale po usg koniecznie się wpisz!!!

AguniaGR ja wiem że sama jestem zaprzeczeniem (starsza od męża) ale większość chłopaków się za ciut młodszymi ogląda :)

No racja, nasze chłopaki muszą szukać na czerwcówkach albo i później :D :D

Czesc dziewczyny :-) Postanowilam so was zajzec i sie przywitac :-) Tez mam termin na kwiecien, dokladnie na 28-ego.
Pozdrawiam

Witamy :)
 
Dagmar myślę że warto zadzwonić i spróbować się zapisać. Wyjaśnij że to nie twoje widzimisię tylko poważna sprawa. Mnie mój gin wysłał odrazu do kardiloga zajmującego się ciężarnymi, jutro dam znać jak było.

Ale mi się dzidzia w brzuszku rozbrykała :-D chyba jakaś imprezka, nawet mężu jak rękę przyłoży to czuje :-) uwielbiam to uczucie.

Co do kilogramów to u mnie 4+ ciekawe na ilu się skończy. . aż strach pomyśleć.

Do tabelki z płcią dopisze się prawdopodobnie w następną środę po wizycie połówkowej o ile dzidzia pokaże co tam ma hehe

W ogóle cały ten tydzień mam zabiegany wszystko na raz
Jutro rano kardiolog, popołudniu z synkiem do stomatologa - niech powie co robić z tym ząbkiem w dziąśle.
W środę do laboratorium wyniki zrobić - morfologia i siusiu. W czwartek z synkiem do alergologa a w piatek pojadę cmentarze objeździć bo teraz cały weekend mieliśmy kwarantanne w domu.
 
Ostatnia edycja:
Dagmar myślę że warto zadzwonić i spróbować się zapisać. Wyjaśnij że to nie twoje widzimisię tylko poważna sprawa. Mnie mój gin wysłał odrazu do kardiloga zajmującego się ciężarnymi, jutro dam znać jak było.

Ale mi się dzidzia w brzuszku rozbrykała :-D chyba jakaś imprezka, nawet mężu jak rękę przyłoży to czuje :-) uwielbiam to uczucie.

Co do kilogramów to u mnie 4+ ciekawe na ilu się skończy. . aż strach pomyśleć.

Do tabelki z płcią dopisze się prawdopodobnie w następną środę po wizycie połówkowej o ile dzidzia pokaże co tam ma hehe

W ogóle cały ten tydzień mam zabiegany wszystko na raz
Jutro rano kardiolog, popołudniu z synkiem do stomatologa - niech powie co robić z tym ząbkiem w dziąśle.
W środę do laboratorium wyniki zrobić - morfologia i siusiu. W czwartek z synkiem do alergologa a w piatek pojadę cmentarze objeździć bo teraz cały weekend mieliśmy kwarantanne w domu.

no to trzymam kciuki za kardio i za dentystę :)

Dobranoc dziewczynki :)
 
dagmar dlatego się właśnie jeszcze nie wpisywałam... sama jestem ciekawa jak to się u nas potoczy :)

uciekam skończyć "coupling" i spać
 
reklama
Cześć Dziewczyny!
Niektóre z Was może mnie jeszcze pamiętają, zaczynałam razem z tym podforum odliczanie do kwietnia, tylko mnie się nie udało dotrwać. Trochę smutno mi, kiedy widzę, że jesteście już w tak zaawansowanej ciąży i macie takie duże szkraby w sobie. Ale nie miałam o tym :) Otóż w czwartek miałam dostać miesiączkę, a tu nic! Zrobiłam jeden test - baaardzo bladziutki pozytyw. Powtórzyłam drugiego dnia, ale nie rano tylko w południe i pozytyw wyszedł silniejszy, zdecydowanie widoczny. Dla pewności jeszcze jeden trzeciego dnia rano i wyszedł bladzioch ledwo w ogóle widoczny. Cyrk z bladymi testami miałam również za pierwszym razem, zrobiłam ich chyba 6 czy 7 wtedy, dlatego teraz się póki co nie cieszę i nie nakręcam, tylko lecę od razu jutro na betę i zobaczę, jaki jest przyrost. Proszę o kciukasy :tak: Jestem ciążą zaskoczona, bo uważaliśmy i miałam cykl bez płodnego śluzu, a starania chcieliśmy zacząć od nowego roku, a tu taki psikus!

Pozdrawiam i zdrówka życzę.

Trzymam kciuki :)

Evelinkaaa - czytałam o Twojej ostatniej wizycie, ja bym się nie zastanawiała i zmieniła lekarza, i nie becz z takiego powodu choć wiem, że trudno - teraz to oglądając familiadę można się popłakać...

wiatr&woda
- trzymam kciuki, ja też miałam bladziocha na teście, czekamy na wieści!
dagmar - nie ma takich odważnych co by trójkę wzięła? ;-) Cieniasy

Ja pajączków na nogach mam sporo ale u mnie to genetyczne, rozstępów póki co nie ale to za wcześnie... w trzecim trymestrze pewnie się pojawią :baffled: mamunia ma, to i mnie nawiedzą... smaruję się jak mi się przypomni, niesystematyczność to moja wada i jakoś nie potrafię się jej wyzbyć.
Waga pokazuje 5 kg więcej... założyłam sobie, że 10 kg mogę przytyć, naiwna :sorry:
Lekarz powiedział, że zdrowy przyrost dla mnie to 15 kg, moje założenia mu się nie spodobały...

Na połówkowe jestem zapisana na 28.11. i już się nie mogę doczekać, a jak Wy? Macie już terminy?

ja mam półwkowe za jakies 7 tygodni, ok 24 tygodnia. Lekarz powiedzial ze wtedy juz bedzie ładnie wszystko widac.
co do kilogramów to jestem ok 4 kg na plus, ale nie jestem szczupła, raczej grubasek ;)

Witam wszystkie foremki poniedziałkowo :)
Szczególnie serdecznie witam nowe forumowiczki:-)



Bardzo mi przykro, że straciłaś fasoleczkę. Mocno trzymam kciuki za niespodziankę, daj znać zarazpo wynikach bety!!

Kurczę, ja nie wiem czy przybrałam coś na wadze, bo mój sprzęt ważący jest do niczego i pokazuje wyniki chyba w zależności od biometru za oknem (ani chybi moja waga to kobieta i ma swoje humory;-):tak:). Zakupiłam już nową wagę, czekam na przesyłkę i zobaczę co pokaże. Wyjściowo było chyba ok 58/59kg.

Pajączków ani rozstępów narazie niet (puk puk w niemalowane), tylko żyłki które miałam na nogach stały się bardziej widoczne.

Ja zalegam na wolnym. Do mojego piątkowego postrzału szyjnego doszły mi w sobotę problemy z zatokami. Myślałam, że wyleżę przez dwa dni ale zmniejszona odporność zrobiła swoje i teraz głowa boli, do gardła jakby mi ktoś żyletek nasypał a z nosa nieciekawe koloryty się wydobywają :-(. Poszłam dziś po tydzień zwolnienia, dostałam receptę na antybiotyk, który mam wykupić i zażywać jakby mi się przez następne dwa/trzy dni nie poprawiało na domowych kuracjach. Narazie piję dużo płynów, robię inhalacje, wyprodukowałam syrop z cebuli, cytryny i miodu i zalegam pod ciepłą kołderką z podgrzewaczem w postaci psa;-)

Kuruj sie, teraz taki czas ze mozna latwo cokolwiek zlapac. Polecam czosnek jesli mozesz jesc, ale nie w tabletkach tylko naturalny, nie przetworzony np. nie ugotowny czy pieczony. Ja kroję sobie na chleb w cienkie plasterki i codziennie jem po jednej kromce.

Czesc dziewczyny :-) Postanowilam so was zajzec i sie przywitac :-) Tez mam termin na kwiecien, dokladnie na 28-ego.
Pozdrawiam

Witamy :)


Dagmar rzeczywiscie sprobuj jakos wczesniej, serducho to nie przelewki. Ja mam tachokardie i tez jezdze na konsultacje , ale prywatnie bo na NFZ to mi tez chcieli na 3 trymestr wcisną 2 miesiace temu :)

Dobranoc Dziewczyny
 
Do góry