reklama
dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
Dagmar a po czym niby miałabyś poznać, że Ci serce źle bije
Oby okazało się, że to nic takiego, bo Tobie już wystarczy tych rewolucji ciążowych.
Moja córka poszła z koleżankami na hallowennową wyprawę po cukierki. Ja ogólnie uważam, że to taki kiczowate amerykańskie święto ;-) ale chciała to poszła. Tylko, że akurat muszą łazić po ciemku - bo tak przecież musi być. A ja tu zejdę na zawał zanim wróci. Dobrze, że mam zajęcie. Właśnie zrobiłam sałatkę, jeszcze tylko roladę biszkoptową muszę skończyć i posprzątać.
no właśnie, po czym?
My poszliśmy o 16tej a wróciliśmy o 19,20. Masakra ale ja idę z całą 3ką i przecież samych ich nie puszczę
Uzbierali pół reklamówki cuksów i szczęśliwi
Teram mnie boli spojenie 9 leżę. Jeszcze tylko wstanę zastrzyk zrobić.
hej,
tak sobie Was czytam i piszecie, o ulozeniu dziecka. Ja akurat mam dzidzie z glowka do dolu, tzn na ostatnim usg tak bylo, ale jak niektore maja w polozeniu posladkowym to jeszcze sie moze przekrecic nie raz.
Jak dziecko obraca się do porodu - Ciąża i poród - BabyOnline.pl
a ja mam ostatnio w pracy duuuzo roboty! ale troche opadly nerwy po komunikacie w pracy o ciazy, dziewczyny moje z dzialu tez juz wiedza, ucieszyly sie i teraz na kazdym kroku dbaja i wspominaja o dzidziusiu. Ta czerwona bransoletka moze bedzie dobra, bo mi zaraz ktoras zauroczy!
ciesze sie, ze 3 dni wolnego przed nami, oh troche sie odpocznie, choc w sobote czeka nas impreza, wiec potem pol niedzieli zleci i znowu do roboty :-)
juz powoli szukam prezentow na swieta, zeby nie na ostatnia chwile, znowu kaska pojdzie, ale co tam!
buziaki i milego wieczorku!
p.s. dziewczyny codziennie czuje mokro w majtkach, a dodatkowo troche suchego na majtkach, nie wiem, czy to ok, nic innego mi nie jest :-(
Mokro jest ok a co do prezentów. Kajowi już 1szy przyszedł a zamówione są jeszcze 3 dla dzieci i jeszcze 3 muszę znaleść.
Dagmar nie martw się wszystko co się wiąże z cc da się przeżyć a najwaniejsze jest zdrowie dzidziusia :-)
ja już kiedyś poruszałam kwiestię cc i porodu naturalnego ale w kwestiach czy w kiedy się już cc miało to czy drugi poród też taki będzie i czy można czekać do momentu rozpoczęcia porodu siłami natury czy zawsze musi być planowana
co do planowych cesarek to najczęściej są ok 37 tygodnia czyli tzw bezpiecznego od którego liczy się że ciąża jest donoszona a dziecko nie jest kwalifikowane jako wcześniak
ja mam smaczki tylko na słodkie ale dla równowagi piję kawę i nie uwieżycie ale Inkę bo zwykła mi nie podchodzi a ja w zyciu takiej kawy nie piłam
no to się zgadza z tym co mój gin. wymodził "przed połową marca"
Ja się boję cc jesztem stara i głupia i histeryczka :-(
Evelinkaaa
Fanka BB :)
Cześć foremki tak tylko szybciutko odp i idę spać bo jestem strasznie padnięta dzisiejszym dniem a brzuszek strasznie boli, chyba trochę dzisiaj przesadziłam z aktywnością :/
Auliya dziękuję na pewno porozmawiam
Ancona przykro Mi z powodu choroby trzymaj się i kuruj przede wszystkim !
Edysiek dokładnie tak jak piszesz wszystko się okaże pewnie przy porodzie no i mąż też obecność obowiązkowa inaczej sobie tego nie wyobrażam
Dagmar biedactwo trzymaj się, widać jak nie urok to s... bądź dobrej myśli, musi być dobrze
Auliya dziękuję na pewno porozmawiam
Ancona przykro Mi z powodu choroby trzymaj się i kuruj przede wszystkim !
Edysiek dokładnie tak jak piszesz wszystko się okaże pewnie przy porodzie no i mąż też obecność obowiązkowa inaczej sobie tego nie wyobrażam
Dagmar biedactwo trzymaj się, widać jak nie urok to s... bądź dobrej myśli, musi być dobrze
Hmm widzę że była zacięta dyskusja na temat CC i naturalnego. Ja byłam za cc bo naturalny przeżyłam i nie wspominam tego dobrze ale teraz myślę że jak ma być to będzie. Nie nastawiam się specjalnie na cc chyba że będzie powód..
Madziolina u mnie też mokro ale to chyba dobrze ;-) a co do prezentów to masz rację trzeba zacząć się już rozglądać.
Dagmar Ty to się masz kobieto jak nie urok to .... Nie martw się będzie dobrze, ja we wtorek mam wizytę u kardiologa od brzuchatek.
U nas dalej lipa, Kuba ma coraz więcej krostek pojawiły się na rączkach, karku i przy ustach. Dobrze chociaż gorączki już nie ma aleeee, u nas zawsze jest jakieś "ale" kurka wodna mam kolejny problem i znowu spać nie będę mogła!!!
Byłam z Kubą miesiąc temu u stomatologa bo nad mlecznymi jedynkami (a raczej nad tym co z nich zostało) zrobiły mu się dwa czerwone uwypuklenia z ropą, pani stom. powiedziała żeby zaczekać ropa sama zejdzie przez dziurki w mleczakach (tak też się stało) a na pytanie czy nie lepiej wyrwać te resztki mlecznych jedynek powiedziała że się ruszają i same wypadną. Miesiąc minął jedynki mleczne jak były tak są a dzisiaj patrzę a wysoko w dziąśle wychodzi mu krzywo jedynka stała!!! Załamać się idzie, czytam teraz i piszą że prawdopodobnie bez interwencji chirurgicznej się nie obejdzie, płakać mi się chce, teraz przez głupią babę moje dziecko musi cierpieć. Kuźwa a dopiero po weekendzie może uda mi się dostać do jakiegoś stomatologa. Wszystko mi się telepie.
Madziolina u mnie też mokro ale to chyba dobrze ;-) a co do prezentów to masz rację trzeba zacząć się już rozglądać.
Dagmar Ty to się masz kobieto jak nie urok to .... Nie martw się będzie dobrze, ja we wtorek mam wizytę u kardiologa od brzuchatek.
U nas dalej lipa, Kuba ma coraz więcej krostek pojawiły się na rączkach, karku i przy ustach. Dobrze chociaż gorączki już nie ma aleeee, u nas zawsze jest jakieś "ale" kurka wodna mam kolejny problem i znowu spać nie będę mogła!!!
Byłam z Kubą miesiąc temu u stomatologa bo nad mlecznymi jedynkami (a raczej nad tym co z nich zostało) zrobiły mu się dwa czerwone uwypuklenia z ropą, pani stom. powiedziała żeby zaczekać ropa sama zejdzie przez dziurki w mleczakach (tak też się stało) a na pytanie czy nie lepiej wyrwać te resztki mlecznych jedynek powiedziała że się ruszają i same wypadną. Miesiąc minął jedynki mleczne jak były tak są a dzisiaj patrzę a wysoko w dziąśle wychodzi mu krzywo jedynka stała!!! Załamać się idzie, czytam teraz i piszą że prawdopodobnie bez interwencji chirurgicznej się nie obejdzie, płakać mi się chce, teraz przez głupią babę moje dziecko musi cierpieć. Kuźwa a dopiero po weekendzie może uda mi się dostać do jakiegoś stomatologa. Wszystko mi się telepie.
dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
Hmm widzę że była zacięta dyskusja na temat CC i naturalnego. Ja byłam za cc bo naturalny przeżyłam i nie wspominam tego dobrze ale teraz myślę że jak ma być to będzie. Nie nastawiam się specjalnie na cc chyba że będzie powód..
Madziolina u mnie też mokro ale to chyba dobrze ;-) a co do prezentów to masz rację trzeba zacząć się już rozglądać.
Dagmar Ty to się masz kobieto jak nie urok to .... Nie martw się będzie dobrze, ja we wtorek mam wizytę u kardiologa od brzuchatek.
U nas dalej lipa, Kuba ma coraz więcej krostek pojawiły się na rączkach, karku i przy ustach. Dobrze chociaż gorączki już nie ma aleeee, u nas zawsze jest jakieś "ale" kurka wodna mam kolejny problem i znowu spać nie będę mogła!!!
Byłam z Kubą miesiąc temu u stomatologa bo nad mlecznymi jedynkami (a raczej nad tym co z nich zostało) zrobiły mu się dwa czerwone uwypuklenia z ropą, pani stom. powiedziała żeby zaczekać ropa sama zejdzie przez dziurki w mleczakach (tak też się stało) a na pytanie czy nie lepiej wyrwać te resztki mlecznych jedynek powiedziała że się ruszają i same wypadną. Miesiąc minął jedynki mleczne jak były tak są a dzisiaj patrzę a wysoko w dziąśle wychodzi mu krzywo jedynka stała!!! Załamać się idzie, czytam teraz i piszą że prawdopodobnie bez interwencji chirurgicznej się nie obejdzie, płakać mi się chce, teraz przez głupią babę moje dziecko musi cierpieć. Kuźwa a dopiero po weekendzie może uda mi się dostać do jakiegoś stomatologa. Wszystko mi się telepie.
jeju gdzie ty te bzdury czytasz :O niec zgadnę- wujek google Nieraz moim tak zęby szły i żadnego chirurga nie było!!! wlazły na swoje miejsce. Spokojnie!
Ufff, doczytalam do konca
Dagmar, przykro mi ze znowu cos sie u Ciebie komplikuje. Dziewczyny maja racje, po tym co przechodzisz w ciazy Twoj maluch to musi byc mega szczesciarzem
Co do dyskusji odnosnie cesarek i porodow naturalnych, ja sie jeszcze nie nastawiam, ale przyznam ze po rozmowach ze znajomymi i osobami w rodzinie ktore maja porownanie, bo rodzily tak i tak, preferowalabym chyba jednak cesarke. Wiem ze w niektorych szpitalach za granica mozna umowic sie ze zabieg zostanie przeprowadzony kiedy pojawia sie bole porodowe. Nie wiem czy u nas jest taka mozliwosc, ale jesli tak to chyba wlasnie do tego sposobu rozwiazania mi obecnie najblizej emocjonalnie No ale jak mowie, na razie jestem na etapie wazenia argumentow i zbierania danych
A z przygod ciazowych - zemdlalam wczoraj w Empiku Na szczescie nic sie nie stalo, ale strachu sie troche najadlam, nie wiem czy do konca ciazy wyprawie sie jeszcze sama na dluzsze zakupy. Wystarczy kilka toreb do niesienia i nagla zmiana warunkow tlenowych przy wejsciu do sklepu i odlatuje... Tez przez to moje cisnienie chyba, bo u mnie 90/60 to juz jest w miare wysoki wynik
No to odmeldowuje sie i lece na cmentarze. U nas duzo tego chodzenia co roku, bo 3 cmentarze (Brodno, Powazki i Cmentarz Wojskowy) i na kazdym po kilka grobow, naturalnie rozrzuconych jak tylko mozna Dla mojego meza to pierwsze powazne zetkniecie z ta tradycja, bo w Niemczech wlasciwie nie chodzi sie na groby. Bedzie mial chlopina szok kulturowy jak zobaczy te tlumy
A jeszcze mi sie przypomnialo
Agunia, przyznam ze mi sie bardzo podoba pomysl szukania inspiracji imiennych na cmentarzu Jakos tak romantycznie sie to kojarzy i gdyby nie to ze u nas juz imie wybrane (Oskar Jacek) to tez pewnie bym sie dzis bacznie rozgladala Nawet maz jak bylismy ostatnio zrobic porzadki tez czytal imiona ktore mu wpadly w oko i mowil zeby zapisywac na przyszlosc
Dagmar, przykro mi ze znowu cos sie u Ciebie komplikuje. Dziewczyny maja racje, po tym co przechodzisz w ciazy Twoj maluch to musi byc mega szczesciarzem
Co do dyskusji odnosnie cesarek i porodow naturalnych, ja sie jeszcze nie nastawiam, ale przyznam ze po rozmowach ze znajomymi i osobami w rodzinie ktore maja porownanie, bo rodzily tak i tak, preferowalabym chyba jednak cesarke. Wiem ze w niektorych szpitalach za granica mozna umowic sie ze zabieg zostanie przeprowadzony kiedy pojawia sie bole porodowe. Nie wiem czy u nas jest taka mozliwosc, ale jesli tak to chyba wlasnie do tego sposobu rozwiazania mi obecnie najblizej emocjonalnie No ale jak mowie, na razie jestem na etapie wazenia argumentow i zbierania danych
A z przygod ciazowych - zemdlalam wczoraj w Empiku Na szczescie nic sie nie stalo, ale strachu sie troche najadlam, nie wiem czy do konca ciazy wyprawie sie jeszcze sama na dluzsze zakupy. Wystarczy kilka toreb do niesienia i nagla zmiana warunkow tlenowych przy wejsciu do sklepu i odlatuje... Tez przez to moje cisnienie chyba, bo u mnie 90/60 to juz jest w miare wysoki wynik
No to odmeldowuje sie i lece na cmentarze. U nas duzo tego chodzenia co roku, bo 3 cmentarze (Brodno, Powazki i Cmentarz Wojskowy) i na kazdym po kilka grobow, naturalnie rozrzuconych jak tylko mozna Dla mojego meza to pierwsze powazne zetkniecie z ta tradycja, bo w Niemczech wlasciwie nie chodzi sie na groby. Bedzie mial chlopina szok kulturowy jak zobaczy te tlumy
A jeszcze mi sie przypomnialo
Agunia, przyznam ze mi sie bardzo podoba pomysl szukania inspiracji imiennych na cmentarzu Jakos tak romantycznie sie to kojarzy i gdyby nie to ze u nas juz imie wybrane (Oskar Jacek) to tez pewnie bym sie dzis bacznie rozgladala Nawet maz jak bylismy ostatnio zrobic porzadki tez czytal imiona ktore mu wpadly w oko i mowil zeby zapisywac na przyszlosc
Ostatnia edycja:
Phelania
Mama 2 urwisów :P
Witajcie przyszłe mamusie
Widze ze juz powstał watek Kwietniówki 2014r.Jestem mama 6 miesiecznego Kwietniowego Marcelka Chcialabym wam zyczyc spokojnych 5 miesiecy i szczesliwego rozwiazania:-) Kwiecien to piekna pora na pojawienie sie nowego członka w rodzinie
Pozdrawiam
Widze ze juz powstał watek Kwietniówki 2014r.Jestem mama 6 miesiecznego Kwietniowego Marcelka Chcialabym wam zyczyc spokojnych 5 miesiecy i szczesliwego rozwiazania:-) Kwiecien to piekna pora na pojawienie sie nowego członka w rodzinie
Pozdrawiam
Witaj Nieznajoma1979...
A tu cisza od rana tylko kilka wpisów...
Wszyscy pewnie będą dziś mega zajęci. Ja rodziny w okolicy nie mam żadnej bo przesiedliła nas z centrum polski. Dziś wizyta na budowie bo dużo zmian było a potem zobaczymy jak pogoda pozwoli... nawet mi przeszło przez głowę co by skoczyć z małym na grób nieznanego żołnierza... ale nie wiem czy w te tłumy jest się sens pakować jak nie musimy? pobuszuję jeszcze w necie póki Mak zajęty śniadaniem
A tu cisza od rana tylko kilka wpisów...
Wszyscy pewnie będą dziś mega zajęci. Ja rodziny w okolicy nie mam żadnej bo przesiedliła nas z centrum polski. Dziś wizyta na budowie bo dużo zmian było a potem zobaczymy jak pogoda pozwoli... nawet mi przeszło przez głowę co by skoczyć z małym na grób nieznanego żołnierza... ale nie wiem czy w te tłumy jest się sens pakować jak nie musimy? pobuszuję jeszcze w necie póki Mak zajęty śniadaniem
reklama
Edysiek
odkrywca
Witam :-)
My dzisiaj tylko na nasz cmentarz się wybieramy, więc zejdzie nam szybko.
My dzisiaj tylko na nasz cmentarz się wybieramy, więc zejdzie nam szybko.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: